jednak: Audiatur et... |
Autor: Gość Wysłano: 2.02.2018, 13:33:38 Pamięć, jak wiadomo, bywa zawodna, co udowadnia PS w moim poprzednim wpisie. Przytoczone słowa zapamiętałam z jakiegoś przedwojennego hipologicznego tekstu, a tytuł wspomnianego artykułu w KP brzmiał "Audiatur et altera pars". Przy okazji jednak dostarczyłam dowodu na to, czemu omawiania ustawa jest do kitu. Bez złej woli przeinaczyłam fakty, więc gdyby ta pomyłka dotyczyła tematu żydowskiego w myśl tej ustawy powinnam zostać srogo ukarana. A przecież to tylko wina złej pamięci, a nie świadomej chęci przeinaczania faktów... |