Aukcja |
Autor: Gość Wysłano: 14.08.2018, 13:46:50 Kucyk został zakupiony za 5600 euro, a nie za 8500 euro. I uważam, że nie ma z czego drwić - z charytatywności tej oferty ludzie się śmieją, z kucyka, czy tak w ogóle, aby się pośmiać? Czy potrzebne są nazwiska osób, które w miejscowości Ostrów straciły w pożarze dobytek i bliską osobę, aby uwiarygodnić, dla kogo była zbiórka? Nie piszę tutaj, że pan Marek wyśmiewa, tylko widzę opinie w Internecie. Tylko hejt, hejt i hejt... Nie wypowiadam się co do całej aukcji, bo nie byłam, byli znajomi. Część wypowiada się pozytywnie o organizacji, inni gorzej. Sukcesu sprzedażowego nie było, ale z drugiej strony nawet najstarsi Indianie nie wiedzą, jak by się ta aukcja potoczyła, jeżeli by nadal stadniną rządzili poprzedni prezesi. Moim pobożnym życzeniem było, aby sprzedało się jak najwięcej koni za jak najwyższe kwoty, niestety, życzenia nie zawsze się spełniają... O zachowaniu pewnego pana w okularach wypowiadać się nie będę, bo szkoda słów... Anna. |