Strona startowa | O mnie | Blog | Linki | Napisz do mnie
 
Archiwa
 

Archiwa

A to ja
 

Marek Szewczyk fot. Włodzimierz Sierakowski


Marek Szewczyk

Odp.: Hipokryzja do kwadratu (a juści)

Autor: Gość  Wysłano: 19.11.2019, 19:18:27

Zacznę od qvasi-qvizu (by utrzymać się w konwencji)... Beata Kumanek zainteresowała się janowskimi arabami kilka lat temu (co teraz wychodzi z całą mocą). Prawda czy fałsz?

Próba merytorycznej dyskusji z osobą, która o koniach arabskich usłyszała całkiem niedawno to prawdziwe wyzwanie (test cierpliwości), gdyż siłą rzeczy prezentuje ona poziom "oseska". Nie może być inaczej, gdyż by posiąść określoną wiedzę oraz idącą w ślad za nią stosowną świadomość, to potrzeba na to bardziej kilkunastu lat, niż miesięcy. W istocie Beata Kumanek jeszcze niewiele z tego wszystkiego rozumie, ale to oczywiste, gdyż bardzo trudno wszystko to ogarnąć/przyswoić w tak krótkim czasie (nie da się od razu przeskoczyć pewnych rzeczy, gdyż na wszystko trzeba czasu). Jeśli więc mam do niej jakieś pretensje, to nie o brak wiedzy/świadomości, a pokory, gdyż - co pewnie wielu już zauważyło - nie zna ona żadnego umiaru w trybie i tonie swych wypowiedzi (a powinna)...

W istocie nie da się merytorycznie dyskutować z kimś, kto nie rozumie absolutnie elementarnych kwestii, jak np. tego, iż nie każda sprzedaż jest równoznaczna z uszczupleniem puli genetycznej danej hodowli (co celnie wypunktowała L. Pawłowska). W żadnym razie nie zachodzi tu tego rodzaju automatyczny mechanizm i osobiście nie rozumiem jak można tego "nie skumać". Jednako pół biedy, gdy nie obczaja tego skądinnąd sympatyczna B. Kumanek, gdyż znacznie groźniej (destrukcyjniej) wygląda to w przypadku Anny Stefaniuk (głównej hodowczyni z Janowa). W jej bowiem przypadku tego rodzaju deficyty rzutują wprost na tamtejszą politykę hodowlaną (stopień i zakres selekcji), a tym samym na stan finansów tej stadniny.

Bez należytego przyswojenia faktu, iż nie każda sprzedaż wpływa na uszczuplenie puli genetycznej danej populacji, nie jest możliwe prowadzenie racjonalnej/mądrej polityki hodowlanej i tyleż właściwej, bieżącej, selekcji. Nie będę się odnosił do kuriozalnych zarzutów pani Kumanek pod moim adresem (w pewnym momencie niemal poczułem się winnym braku miliona w janowskiej kasie), bo nie ma to większego sensu. Napiszę natomiast dlaczego brakło owej sumy w budżecie janowskiej stadniny...

Z tego co zauważyłem rzeczona pani Stefaniuk nie bardzo podziela i rozumie mechanizmy odpowiadające za optymalny proces hodowlany. Z całą dezaprobatą obserwuje też jej politykę hodowlaną i pełny brak zrozumienia dla podstawowego elementu (sedna, istoty) hodowli jaką jest selekcja (ergo regularne, bieżące zbywanie nadwyżki). Z tego, co zauważyłem, ostatnio w Janowie wielopłaszczyznowa selekcja bardzo kuleje. Doszło do tego, iż praktycznie nie zachodzi zbywanie nadwyżek materiału w trybie przetargowym (jeśli już ma to miejsce, to co najwyżej, w mocno okrojonym i dalece niewystarczającym zakresie). Od samej B. Kumanek słyszałem, iż pani Stefaniuk ma nawet problem ze zbywaniem wałachów (z powodu zbyt wygórowanych żądań finansowych). Co gorsza nie zachodzi w Janowie selekcja młodych koni, stąd nie uświadczysz na ich listach przetargowych roczniaków, dwulatków i trzylatków - rzecz absolutnie irracjonalna, jak też druzgocąca dla kondycji finansowej stadniny. Nikogo w Janowie nie "rusza" fakt, iż z każdego rocznika pewna część klaczek i 99 % stanu ogierków nie ma żadnych szans na dalszą karierę w macierzystym stadzie, więc nic nie jest z tym robione do chwili ich "odejścia na tor". Tymczasem nie ma żadnych racjonalnych przesłanek ku temu, by wszystkie te konie trzymać (kisić) w stadninie do czwartego roku życia. Ta obłędna/przedziwna polityka, siłą rzeczy, nie tylko nie przynosi żadnych korzyści (przychodów), to jeszcze generuje bardzo pokaźne, a całkiem niepotrzebne koszty. Co więcej, gdy w końcu A. Stefaniuk zdecyduje się już wyselekcjonować jakieś konie (klacze) i wystawić je listę przetargową, to następnie występują zasadnicze problemy z ich skutecznym zbyciem. W istocie nic tam nie funkcjonuje należycie (ani numer telefonu temu dedykowany, ani nawet postawa samej hodowczyni, która od razu straszy/odstręcza potencjalnych kupców oczekiwaniami rzędu kilkunastu tysięcy euro za klacze 3 kategorii). Skutek tego wszystkiego jest opłakany. Z 4 klaczy zaoferowanych do zbycia już wiele miesięcy temu, dotąd nie udało się sprzedać Elsandry, Wereny i Wezery (nie wiem co z Parimalą), co jest jakąś totalną masakrą/rzeźnią (szczytem nieudolności). Gdy w Michałowie (w trybie przetargowym) udało się sprzedać od wiosny co najmniej 10 klaczy (-ek) i 20 ogierków (2-latków), to Janów nie zbył żadnej klaczy (ewentualnie ową Parimalę) i tyko 9 ogierów po torze (więc niecałą jedną trzecią tego, co Michałów)...

Pytam więc, jak w tym stanie rzeczy ma funkcjonować ta stadnina? W jakim trybie i z czego ma osiągać przychody na bieżące potrzeby? Bez należytej, wielopoziomowej selekcji i bieżącego zbytu nadwyżki hodowlanej (wałachów, młodych koni, po dorosłe osobniki) nie ma takiej możliwości, by utrzymać płynność finansową. Tymczasem, jak widzimy, to w Janowie kuleje w sposób zupełnie fundamentalny, czemu wprost i bezpośrednio winny jest zarząd. Nic innego (ani susze, ani nadpodaż, ani też brak pomocy państwa) tak bardzo nie generuje problemów/deficytów owej stadniny, jak właśnie indolencja, pasywność i nieudolność Czochańskiego i Stefaniuk. Tym bardziej nie ma powodu, by ofiarą ich błędów (nieporadności) padły teraz ikony tego stada, tj. Palmeta, Pinga, Adelita i Atakama; by składać je na ołtarzu czyjejś bierności i niekompetencji. A o bilansie na koniec roku trzeba myśleć przez okrągły rok, a nie czekać z tym do ostatniej chwili (wcześniej niewiele na tym polu robiąc)...

Pani Kumanek, z sobie tylko znanych powodów, nie tylko nie umie tego zrozumieć, to jeszcze usiłuje usprawiedliwiać - przy okazji winiąc wszystkich innych i wysuwając pod ich adresem absurdalne zarzuty. Nawet byłoby to śmieszne, gdyby jednocześnie nie było tak żałosne. RR
Dodaj komentarz
Zasady komentowania*
Zawsze akceptuj komentarz zarejestrowanego użytkownika.
Tytuł*
Nazwa*
E-mail*
Strona www*
Ikona wiadomości*
       
Treść*
URL E-mail Link obrazka Zarządca obrazków Buźki Flash Youtube Kod Cytat

Pogrubienie Kursywa Podkreślenie Przekreślenie  Do lewej Wyśrodkowanie Do prawej  


Kliknij Podgląd aby zobaczyć zawartość po zmianach.
Opcje*
 
 
 
Kod potwierdzający*

Kliknij tutaj, aby odświeżyć obrazek, jeśli nie jest wystarczająco czytelny.


Wpisz znaki widoczne na obrazku
Kod rozróżnia małe i wielkie litery
Liczba prób, które możesz wykonać: 5