DziÅ› (poniedziaÅ‚ek 27 czerwca) w sÄ…dzie w PiÅ„czowie odbyÅ‚o siÄ™ spotkanie w sprawie ugody miÄ™dzy senatorem PiS Janem DobrzyÅ„skim a StadninÄ… Koni MichaÅ‚ów. Chodzi o odszkodowanie za padÅ‚ego źrebaka; pisaÅ‚em o tym szczegóÅ‚owo 9 marca w tekÅ›cie pt. „Potyczki senatora z arabiarzami”. Senator DobrzyÅ„ski nie stawiÅ‚ siÄ™ w sÄ…dzie, a jedynie przysÅ‚aÅ‚ pismo, w którym prosiÅ‚ o odroczenie. Jako uzasadnienie podaÅ‚: „zmiany organizacyjne w stadninie oraz czas na konsultacje z fachowcami”. Ponieważ druga strona, czyli stadnina reprezentowana przez radcÄ™ prawnego, nie powiedziaÅ‚a „nie”, sÄ…d wyznaczyÅ‚ kolejny termin - 17 października o 13:00. DziaÅ‚ania obu stron sÄ… czytelne.
Gra na czas. Liczenie na to, że sprawa przyschnie, ludzie i media zapomnÄ…, a wówczas bÄ™dzie można bez rozgÅ‚osu zadośćuczynić Panu Sentatorowi. W koÅ„cu braÅ‚ bardzo aktywny udziaÅ‚ w „dobrej zmianie” w polskiej hodowli koni czystej krwi arabskiej i zapÅ‚ata za to należy mu siÄ™ jak psu zupa. W każdym razie w jego i jego kolesiów mniemaniu. JeÅ›li chodzi o media i zapomnienie – to Panie Senatorze niedoczekanie! WpisujÄ™ 17 października do kalendarza i czekam. BÄ™dÄ™ wpisywaÅ‚ i nastÄ™pne terminy, jak bÄ™dzie trzeba to i do koÅ„ca Å›wiata, a nawet jeden dzieÅ„ dÅ‚użej. JeÅ›li zapÅ‚ata za niegodne czyny nastÄ…pi, Å›wiat siÄ™ o tym dowie. ObiecujÄ™ to Panu! A przy okazji kilka sÅ‚ów do pani Anny DurmaÅ‚y, peÅ‚niÄ…cej obowiÄ…zki prezesa w SK MichaÅ‚ów. Obserwujemy wszyscy, jak Pani lawiruje miÄ™dzy ScyllÄ… a CharybdÄ…, czyli miÄ™dzy przyzwoitoÅ›ciÄ… a koniecznoÅ›ciÄ… (no wÅ‚aÅ›nie?) speÅ‚niania poleceÅ„ z góry. Pani Agnieszka Bojanowska, która Å›wietnie zna michaÅ‚owskÄ… stadninÄ™, bo jej kibicuje od lat jako miÅ‚oÅ›nik koni arabskich, napisaÅ‚a niedawno, że „stara siÄ™ Pani nie sypać piasku w tryby dobrze dziaÅ‚ajÄ…cego mechanizmu”, co już w tej paskudnej sytuacji jest czymÅ› pozytywnym. Ale do czasu. KiedyÅ› jednak trzeba bÄ™dzie podjąć tÄ™ decyzjÄ™, po której już nie bÄ™dzie można wiÄ™cej lawirować. DecyzjÄ™, po której albo stanie Pani po stronie tych, którym przyzwoici ludzie już rÄ™ki nie bÄ™dÄ… podawać, albo po wÅ‚aÅ›ciwej stronie, nawet gdyby trzeba byÅ‚o za to zapÅ‚acić utratÄ… stanowiska. Nazwisko ma siÄ™ jedno. Ten moment może nastÄ…pić znacznie wczeÅ›niej niż 17 października. Wszyscy widzimy dziwne ruchy zwiÄ…zane z wyÅ‚onieniem dodatkowej gwiazdy aukcji. Gwiazdy, która ma zapewnić sukces finansowy aukcji za wszelkÄ… cenÄ™. No wÅ‚aÅ›nie – za każdÄ… cenÄ™? Może być tak, że od Pani postawy bÄ™dzie dużo zależeć. SzczegóÅ‚y poznamy zapewne w tym tygodniu. Ma Pani chyba Å›wiadomość, że wszyscy arabiarze, nie tylko w Polsce, patrzÄ… nie tylko na to, co robiÄ… sÅ‚ugusy „dobrej zmiany”, ale także na to, co Pani zrobi. Marek Szewczyk
|
