Co si臋 odwlecze, to nie uciecze
Dzi艣 w s膮dzie w Pinczowie odby艂a si臋 próba ugody mi臋dzy Janem Dobrzy艅skim a Stadnin膮 Koni w Micha艂owie. Przypomnijmy: senator PiS z艂o偶y艂 22 lutego – czyli trzy dni po odwo艂aniu prezesów stadnin w Micha艂owie i Janowie Podlaskim, Jerzego Bia艂oboka i Marka Treli, oraz pracownicy Agencji Nieruchomo艣ci Rolnych, Anny Stojanowskiej - wniosek do s膮du w Pinczowie o wyp艂acenie mu odszkodowania w wysoko艣ci 120 tys. z艂 za 藕rebi臋, które pad艂o, gdy przybywa艂o wraz z matk膮 (klacz Estopa) w Micha艂owie. O szczegó艂ach tej sprawy pisa艂em w tek艣cie „Potyczki senatora z arabiarzami”.
Jak si臋 sko艅czy艂a próba ugody?
Ano sko艅czy艂a si臋 wnioskiem stadniny w Micha艂owie o odroczenie sprawy o dwa miesi膮ce. Jakie by艂o uzasadnienie? Nie by艂o 偶adnego.
Sprawa jest jasna jak s艂o艅ce. Mo偶na si臋 domy艣la膰, 偶e wniosek taki z艂o偶y艂a p.o. prezesa w spó艂ce Micha艂ów pani Anna Durma艂a na skutek polecenia z góry, czyli z ANR. Gdyby si臋 stadnina zgodzi艂a dzi艣, by艂by wielki szum. Jak zainteresowanie spraw膮 przycichnie, odb臋dzie si臋 nast臋pna próba ugody. Jaki b臋dzie jej efekt?
Ja nie mam w膮tpliwo艣ci. Przecie偶 nie po to kumple pana senatora, czyli minister Jurgiel do spó艂ki z kierownictwem Agencji Nieruchomo艣ci Rolnych, wykopali z Micha艂owa Jerzego Bia艂oboka, aby pan senator nie otrzyma艂 tego, co mu si臋 – jego zdaniem – s艂usznie nale偶y. Dostanie, dostanie. Jak nie w gotówce, to w naturze. Trzeba tylko troch臋 poczeka膰, aby media straci艂y zainteresowanie t膮 spraw膮.
Ja mog臋 tylko obieca膰 czytelnikom mego bloga, 偶e nie strac臋 zainteresowania. W tej sprawie prosz臋 czeka膰 na kolejny meldunek 27 czerwca. Rozprawa o godzinie 13.00.
Marek Szewczyk