9 kwietnia minął termin kolejnego przedłużenia śledztwa w sprawie rzekomej niegospodarności w Stadninie Koni Janów Podlaski w czasach, kiedy kierował nią Marek Trela. Wysłałem więc po raz kolejny pytanie do rzecznika Prokuratury Regionalnej w Lublinie, co dalej z tym śledztwem. Jak Państwo sądzą – jaką dostałem odpowiedź?

Oczywiście, zostało przedłużone po raz kolejny, już 12. raz!

Oto odpowiedź, jaką otrzymałem od kolejnego rzecznika prokuratury (od czasu jak się tą sprawą interesuję, już trzeciego):

Okres śledztwa, stanowiącego przedmiot pytań, został przedłużony na dalszy czas oznaczony, do dnia 9 lipca 2021 roku, toteż postępowanie nie zostało zakończone decyzją merytoryczną. Uznano, iż  decyzja taka byłaby przedwczesna, wobec dostrzeżonej potrzeby uzupełniającego przesłuchania biegłych oraz niektórych spośród świadków.

Podawanie do wiadomości publicznej informacji o kolejnym przedłużeniu staje się już nudne, ale cóż, trzeba to robić. Bo trzeba ciągle sobie uświadamiać, w jakim kraju żyjemy. W kraju, w którym system sprawiedliwości jest krok po kroku dewastowany. Kolejne instytucje, czyli prokuratura, Trybunał Konstytucyjny, Krajowa Rada Sądownicza, są podporządkowywane rządzącej partii i mają osądzać ludzi i sprawy tak, aby to było z korzyścią dla rządzących.

Teraz trwa demolowanie niezależnych sądów. Na razie są to szykany wobec tych sędziów, którzy się najbardziej narazili prokuratorowi generalnemu i PiS, takim postaciom jak Igor Tuleja, Beata Morawiec czy Paweł Juszczyszyn. Potem przyjdzie czas na kolejnych niepokornych sędziów. Następna będzie zapewne sędzia Agnieszka Domańska, która śmiała nie wydać zgodny na przedłużenie „aresztu wydobywczego” wobec Sławomira Nowaka oskarżonego o łapówkarstwo na dużą skalę, a zamieniła ten areszt ku wściekłości Zbigniewa Ziobry na poręczenie majątkowe w wysokości 1 mln zł, dozór policyjny oraz zakaz opuszczania kraju.

Śledztwo w sprawie – właśnie „nie przeciw komuś, a w sprawie”, a to jest z prawniczego punktu widzenia duża różnica – rzekomej niegospodarności w Janowie Podlaskim  zostało po raz kolejny przedłużone. Tymczasem trzy inne śledztwa dotyczące też nieprawidłowości jakie się działy w tej samej stadninie, ale już za czasów rządów następców Marka Treli, zostały niedawno umorzone. One trwały krótko.

A co do szczegółów, to zacytuję „Dziennik Wschodni, który o tej sprawie pisał niedawno  tak:

Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie stadniny w Janowie Podlaskim. Dotyczyło ono m.in. nadużycia uprawnień przez jej prezesów w latach 2016-2020. Zawiadomienie składał w ubiegłym roku poseł Lewicy Maciej Kopiec.

Śledztwo wszczął w sierpniu Ośrodek Zamiejscowy Prokuratury Okręgowej w Białej Podlaskiej. Dotyczyło ono trzech wątków.

Śledczy badali m.in. czy doszło do „nadużycia uprawnień i niedopełnienia obowiązków” przez prezesów stadniny polegającego m.in. na wzroście zadłużenia i pogorszeniu sytuacji finansowej. Chodziło o prezesów: Marka Skomorowskiego, Sławomira Pietrzaka i Grzegorza Czochańskiego.

Prokuratura sprawdzała też, czy konie oraz bydło przebywały w niewłaściwych warunkach, bez odpowiedniego pokarmu w okresie od 20 kwietnia 2016 do 25 maja 2020.

Ostatni wątek śledztwa dotyczył niedopełnienia obowiązków przez Powiatowego Lekarza Weterynarii w Białej Podlaskiej. Śledczy badali czy nadzór weterynaryjny nad stadniną był właściwy.

Jak informuje Jacek Drabarek, zastępca Prokuratura Okręgowego w Lublinie, w lutym śledztwo umorzono we wszystkich tych wątkach. – Z uwagi na brak znamion czynu zabronionego – zaznacza prokurator.

Dlaczego fakt, że wspomniane trzy śledztwa zostały umorzone po krótkim czasie ich prowadzenia, a śledztwo w sprawie rzekomej niegospodarności z czasów Marka Treli trwa już 5 lata, mnie nie dziwi.

Bo gołym okiem widać, że prokuratura w olbrzymim już procencie podporządkowana rządzącym, umarza szybko te śledztwa (albo w ogóle ich nie wszczyna, jak np. w sprawie dwóch wież Kaczyńskiego), w których dopatrzenie się czegoś niezgodnego z prawem byłoby niewygodne dla rządzących, a przedłuża w nieskończoność te śledztwa, których umorzenie byłoby nie po myśli tychże rządzących.

A propos „nieskończoność”. Mam nadzieję, że jako naród nie pozwolimy na tę „nieskończoność” i przyspieszone wybory – oby jak najszybciej – położą kres dalszej dewastacji praworządności w Polsce.

Ale póki co – bo przyspieszone wybory o ile będą, to dopiero jesienią – 9 lipca śledztwo w sprawie rzekomej niegospodarności w Janowie Podlaskim będzie przedłużone po raz już 13. Jestem gotów w tej sprawie przyjmować zakłady. Są chętni?

Bo to śledztwo będzie trwało tak długo, jak długo będzie rządzić PiS.

Marek Szewczyk