Kto blokuje informacje?
Ostatecznie nadzwyczajny zjazd Polskiego Związku Hodowców Koni, zwołany w jednym celu, aby odwołać obecnego prezesa, Adama Kowalczyka, odbędzie się 16 lipca (piątek). Pierwotnie, po wniosku odpowiedniej (zgodnej ze statutem) liczby delegatów, nadzwyczajny zjazd miał się odbyć 28 czerwca. Ale prezes Kowalczyk (i chyba nie tylko on) robił wszystko, aby nie zrealizować tego wniosku.
O powodach, dla których odpowiednia liczba delegatów podpisała wniosek o odwołanie obecnego prezesa, pisałem w tekście pt. „Dykatorek” (24 kwietnia). Jednak wniosek delegatów nie wystarczył. Dopiero zarząd PZHK, którego zebranie w końcu się odbyło (18 czerwca), podjął uchwałę, aby zawiesić obecnego prezesa i wyznaczyć termin nadzwyczajnego zjazdu. Jest to zgodne z paragrafem 12, ustęp 2, statutu PZHK.
Oto treść tej uchwały:
W dniu 18 czerwca 2021 roku odbyło się posiedzenie Zarządu Polskiego Związku Hodowców Koni. Na 21 członków obecnych było 19.
Na podstawie § 12 pkt. 2 Statutu PZHK Zarząd zawiesił Prezesa Pana Adama Kowalczyka w pełnieniu obowiązków. Za zawieszeniem głosowało 13 członków Zarządu, przeciw było 6 członków. Powodem zawieszenia było wielokrotne łamanie przez Pana Prezesa Statutu Związku, jak też innych wewnętrznych aktów prawnych.
Ponadto Zarząd zobowiązał Biuro Związku i Panią Grażynę Kujawską do zorganizowania w dniu 16 lipca 2021 r. Nadzwyczajnego Walnego Zjazdu Delegatów, który ma zadecydować o odwołaniu Pana Prezesa Adama Kowalczyka i wyborze nowego prezesa.
Zarząd PZHK podjął również uchwałę zobowiązującą Prezydium PZHK do wycofania z Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi wniosku o rejestrację Księgi Stadnej Wielkopolskich Koni Sportowych i skierowanie wniosku oraz wszystkich materiałów do Rady Hodowlanej PZHK.
Jednak próżno szukać tej informacji na stronie internetowej PZHK. Tam można jedynie znaleźć komunikat, że:
…Nadzwyczajny Walny Zjazd Delegatów Polskiego Związku Hodowców Koni odbędzie się 16 lipca 2021 roku. Wcześniej ogłoszony termin zjazdu na 28 czerwca 2021 r , decyzją Zarządu PZHK, został przeniesiony na 16 lipca.
Pełną treść zacytowanej wcześniej uchwały zarządu PZHK można znaleźć, ale jedynie na stronach internetowych niektórych wojewódzkich związków hodowców koni.
Powstaje pytanie, kto i dlaczego blokuje przekazanie treści uchwały zarządu PZHK na stronie internetowej tej organizacji? Czy robi to samodzielnie pani kierownik biura, co byłoby poważnym załamaniem prawa związkowego, czy też została przymuszona przez tę osobę, która obecnie pełni obowiązki prezesa PZHK, co też jest złamaniem statutu?
Tak czy inaczej nie ulega wątpliwości, że zasada jawności życia związkowego, nie informowanie o decyzjach władz Związku, została pogwałcona. A konsekwencje tego łamania statutu PZHK powinny zostać wyciągnięte podczas owego nadzwyczajnego zjazdu PZHK w stosunku do tych, którzy się tego łamania dopuścili.
Marek Szewczyk