Kiedy ostatnio  pisałem o śledztwie w sprawie rzekomej niegospodarności w Stadninie Koni Janów Podlaski („Dla kogo śledztwo, dla tego śledztwo; 14 IV 2021), napisałem tak:

Ale póki co – bo przyspieszone wybory o ile będą, to dopiero jesienią – 9 lipca śledztwo w sprawie rzekomej niegospodarności w Janowie Podlaskim będzie przedłużone po raz już 13. Jestem gotów w tej sprawie przyjmować zakłady. Są chętni?

Bo to śledztwo będzie trwało tak długo, jak długo będzie rządzić PiS.

Szkoda, że nikt nie chciał się założyć, bo bym wygrał.

Oto bowiem odpowiedź, jakiej udzielił mi rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej na pytanie, czy śledztwo zostało 9 lipca zakończone czy też przedłużone:

Szanowny Panie Redaktorze!

Okres śledztwa, stanowiącego przedmiot pytań, został przedłużony na dalszy czas oznaczony, do dnia 16 stycznia 2022 roku, toteż postępowanie nie zostało zakończone decyzją merytoryczną. Uznano, iż  decyzja taka byłaby przedwczesna, wobec dostrzeżonej potrzeby uzupełniającego przesłuchania biegłych oraz niektórych spośród świadków. Przewidywane jest także wykonanie innych jeszcze czynności procesowych, których istota z uwagi na dobro śledztwa powinna pozostać objęta tajemnicą postępowania przygotowawczego.

Z poważaniem

Recznik Prasowy

Prokuratury Regionalnej w Lublinie

Karol Blajerski

No cóż. Wygląda na to, że to będzie jedna z „najdokładniej” zbadanych spraw w Polsce. A tak na poważnie – warto zapamiętać jedno nazwisko. Pani prokurator Agnieszka Adamowicz. To ona wykonuje posłusznie polecenia z góry, choć dobrze wie – jak my – że żadnej niegospodarności w janowskiej stadninie, kiedy nią kierował Marek Trela, nie było. Pokazuje to choćby raport firmy BDO, która na zlecenie KOWR-u przeprowadziła bardzo dogłębny audyt. O wynikach tego audytu już kilka razy informowałem; ostatni raz w tekście „Może być powodem do dumy dla Marka Treli” (14 VI 2020). Tam też jest zamieszczony ów raport w postaci pliku pdf, jakby ktoś chciał go postudiować.

Pani prokurator Adamowicz wpisuje się w rząd takich nazwisk, jak: Zbigniew Ziobro, Bogdan Święczkowski, Julia Przyłębska, Stanisław Piotrowicz, Krystyna Pawłowicz, sędzia Marek Nawacki i wielu, wielu innych. Wszyscy oni aktywnie działają w procesie demontowania organów sprawiedliwości w Polsce, aby się przypodobać Jarosławowi Kaczyńskiemu, który konsekwentnie oddala Polskę od Unii Europejskiej, od zachodnich wartości, a wpycha nasz kraj w objęcia Putina i próbuje wprowadzić taką dyktaturkę, jaką zafundował Węgrom Wiktor Orban.

Miejmy nadzieję, że już niedługo będzie ich wszystkich można rozliczyć za to łamanie prawa, niszczenie demokracji, gwałcenie konstytucji. W tym panią prokurator Adamowicz.

Marek Szewczyk