Strona startowa | O mnie | Blog | Linki | Napisz do mnie
 
Archiwa
 

Archiwa

A to ja
 

Marek Szewczyk fot. Włodzimierz Sierakowski


Marek Szewczyk

Odp.: List otwarty do prezesa Stadniny Koni Janów Podlaski

Autor: Gość  Wysłano: 5.04.2017, 13:50:24

Stadnina Koni w Janowie Podlaskim licząca sobie 200 lat jest czymś więcej niż zwykłą firmą. Stadnina ta należy bowiem do dziedzictwa kulturowego Polski. Jak każdy obywatel tego kraju, mam prawo interesować się sytuacją w tej unikatowej państwowej placówce. Mam również prawo wykorzystywać formułę listu otwartego aby upublicznić kwestie, które adresat być może chciałby ukryć lub zignorować.

Ze względu na swoją rangę i misję, SK Janów Podlaski winna być placówką elitarną, gdzie praca przy koniach będzie przywilejem, a pracownik szanowany i dobrze opłacany. W ten sposób zostałaby stworzona dobra atmosfera niezbędna dla dobrostanu koni, o czym zresztą pisze autor komentarza pt."ah". Jest to punkt wyjścia dla dalszej pracy hodowlanej. Stadniny nie stać więc na to, by dalej utrzymywać politykę płacy minimalnej dla szeregowych pracowników. Inaczej wkrótce nie będzie komu zapewnić koniom odpowiedniej, codziennej opieki. A wówczas wszelkie dywagacje na tematy hodowlane staną się bezprzedmiotowe.

Proszę nie sugerować, że stadniny nie stać na podwyżki dla kilkudziesięciu najgorzej uposażonych pracowników. Na fundusz płąc w Janowie zawsze zarabiało liczne stado krów mlecznych i sądzę, że te pożyteczne zwierzęta udźwigną taką podwyżkę. Można też pomyśleć o usprawnieniu zarządzania wielkim gospodarstwem rolnym, jakim jest SK Janów Podlaski. W większym stopniu należałoby też wykorzystywać różne techniki marketingowe przy sprzedaży koni. Moim zdaniem, nie chodzi jednak o możliwości finansowe stadniny. Tu chodzi o wolę polepszenia ludziom warunków zatrudnienia. Bez tej woli, środki dla ludzi nie znajdą się nigdy. I odwrotnie.

Co do pracowników, to nie mają obowiązku utrzymywać w tajemnicy swoich niskich zarobków. Jeśli chcą, mogą je ujawnić każdemu. Ja też nie potrzebuję żadnego upoważnienia do tego, by wyrazić w tej sprawie swoje stanowisko. Nie znam wynagrodzeń prezesów stadniny, lecz nie zamierzam upominać się o ich prawa. Prezesi zawsze potrafią zadbać o swoje interesy. Chodzi o to, by chcieli i potrafili zadbać również o interesy swoich pracowników. Szeregowy pracownik stadniny jest dla wszystkich niewidzialny, przezroczysty. Tymczasem bez tego pracownika i bez dobrej, oddolnej opieki nad koniem nie będzie dobrej hodowli. BK
Dodaj komentarz
Zasady komentowania*
Zawsze akceptuj komentarz zarejestrowanego użytkownika.
Tytuł*
Nazwa*
E-mail*
Strona www*
Ikona wiadomości*
       
Treść*
URL E-mail Link obrazka Zarządca obrazków Buźki Flash Youtube Kod Cytat

Pogrubienie Kursywa Podkreślenie Przekreślenie  Do lewej Wyśrodkowanie Do prawej  


Kliknij Podgląd aby zobaczyć zawartość po zmianach.
Opcje*
 
 
 
Kod potwierdzający*

Kliknij tutaj, aby odświeżyć obrazek, jeśli nie jest wystarczająco czytelny.


Wpisz znaki widoczne na obrazku
Kod rozróżnia małe i wielkie litery
Liczba prób, które możesz wykonać: 5