| A jest alternatywa? |
Autor: Gość Wysłano: 15.04.2019, 9:03:14 Pełna zgoda, że skandalem jest udział osoby zagranicznej w typowaniu koni na aukcję. Co do samej listy i kryterium "perły na sprzedaż", czy ktoś tu widzi inne wyjście? Janowska aukcja była jak butik na Oxford Street, a teraz jest jak stoisko na Bazarze Różyckiego. Tu nawet oryginalna "Dama z gronostajem" byłaby warta co najwyżej 100 tysięcy złotych, a nie 100 milionów euro. Redaktor Szewczyk wieszczy nieuchronny koniec państwowej hodowli, bo zgodnie z przepisami państwo nie może dotować stadnin. Oby się mylił, ale jeżeli się nie myli, to czeka nas czy, precyzyjniej, czeka państwowe stadniny całkowita wyprzedaż koni. Panie Robercie, ma pan inny pomysł na ratowanie budżetu stadnin poza sprzedażą aukcyjnych pewniaków? Dość zgodnym chórem krytykujemy na tym blogu dobrozmianową rzeczywistość. Czy cokolwiek z tego wynika? Czy widać pozytywne rezultaty naszego strzępienia języków? "Psy szczekają, karawana jedzie dalej". A w tej karawanie PZHKA, który nie broni hodowli państwowej, jak nie przymierzając ZZ Solidarność polskich nauczycieli. Czego byśmy tu nie napisali, ile słusznych argumentów nie przytoczyli, nic nie znaczymy w tej układance. Taka przykra prawda... Iwona G. |

