| Oszukani |
Autor: Gość Wysłano: 30.07.2013, 10:01:26 Dobrze, że takie kwestie się porusza, ale gdzie o tym pisać? Jeśli trafiliśmy na oszusta, który przez dwa lata nie płacił za utrzymanie konia a nie mając umowy pisemnej tylko ustną, zgodziliśmy się na utrzymanie konia,treningi i starty w zawodach na nasz koszt do czasu sprzedaży konia a po sprzedaży mieliśmy dostać wynagrodzenie i zwrot poniesionych wszystkich kosztów. Jednak właściciel zabrał konia(potajemnie)i nie raczy zapłacić. Kłamie, ze płacił i nadal funkcjonuje w środowisku. Sprawę oddaliśmy do sądu. Kolejna przestroga aby nie ufać ludziom, którzy udają dobrych znajomych, których wprowadziło się do świat jeździecki... |

