I po wyborach…

Data 23.12.2016, 21:09:52 | Temat: Felietony

Przepraszam, że prawie z tygodniowym opóźnieniem, ale wessaÅ‚a mnie fala bieżących sprawa, a gÅ‚ównie przejmowania mostka kapitaÅ„skiego i konieczność uczenia siÄ™, gdzie jest kompas, gdzie ster i jak siÄ™ porozumiewać z zaÅ‚ogÄ…, ile osób ona liczy i czym siÄ™ kto zajmuje.

 

A wiÄ™c z opóźnieniem, ale z caÅ‚ego serca – dziÄ™kujÄ™ tym wszystkim, którzy na mnie gÅ‚osowali podczas zjazdu Polskiego ZwiÄ…zku Jeździeckiego i tym, którzy mnie wspierali w trakcie kampanii wyborczej. Tych, którzy na mnie nie gÅ‚osowali i nie trzymali za mnie kciuków, chciaÅ‚bym zapewnić, że doÅ‚ożę wszelki staraÅ„, aby pokazać, iż jestem w stanie poprowadzić nasz wspólny okrÄ™t, jakim jest polskie jeździectwo, dobrym kursem. Może siÄ™ PaÅ„stwo z czasem przekonajÄ…, że nie byÅ‚ to taki zÅ‚y wybór. Tych, którzy we mnie wierzyli, postaram siÄ™ nie zawieść.


Teraz gorsza wiadomość dla tych, którzy czÄ™sto zaglÄ…dali na tÄ™ stronÄ™. Niestety, zgodnie z obietnicÄ… muszÄ™ zawiesić swojÄ… dziennikarskÄ… aktywność. Nie mogÄ™ być prezesem Polskiego ZwiÄ…zku Jeździeckiego i oceniać dziennikarskim okiem tego, co siÄ™ dzieje w Å›rodowisku jeździeckim. Bo to byÅ‚oby tak, jakbym sam siebie oceniaÅ‚. Teraz nie jestem już zewnÄ™trznym obserwatorem, a aktywnym moderatorem tego, co siÄ™ bÄ™dzie dziaÅ‚o w tym Å›rodowisku.

 

Z kolei na obserwowanie i komentowanie tego, co się dzieje, czy będzie działo w innych obszarach hipologicznych (np. w hodowli koni arabskich), nie będę miał już czasu. A poza tym to nie przystoi. Jak zawieszam dziennikarską działalność, to zawieszam.

 

Także moje komentowanie jeździectwa w Eurosporcie, czy – jak ostatnio – w NC+ ulegnie poważnemu ograniczeniu. Z zawodów z cyklu Cavaliada nie usÅ‚yszÄ… PaÅ„stwo mojego komentowania w ogóle, bo nie mogÄ™ komentować wystÄ™pów Polaków, gdy jestem prezesem Polskiego ZwiÄ…zku Jeździeckiego. W Eurosporcie czasami może bÄ™dÄ™ w stanie coÅ› PaÅ„stwu poopowiadać, gdy rywalizować bÄ™dzie Å›wiatowa czoÅ‚ówka, gdzie nie bÄ™dzie naszych reprezentantów. Oby takich okazji byÅ‚o jak najmniej – takich, czyli bez Polaków.

 

Nie mówiÄ™ „żegnajcie”, a jedynie do „usÅ‚yszenia i zobaczenia” (a wÅ‚aÅ›ciwie: przeczytania) za cztery lata.

Marek Szewczyk





Ten artykuł pochodzi ze strony HipoLogika Marka Szewczyka
https://hipologika.pl

URL tej publikacji:
https://hipologika.pl/modules/news/article.php?storyid=268