Los państwowej hodowli koni i Janowa jest przesądzony

Data 18.02.2019, 19:20:00 | Temat: Felietony

We wprowadzeniu do artykuÅ‚u Beaty Kumanek („Kilka pytaÅ„ do…”) napisaÅ‚em, że siÄ™ z niÄ… zgadzam w 90 procentach. ZacznÄ™ wiÄ™c od tych pozostaÅ‚ych 10 procent.

 

Pani Kumanek napisaÅ‚a: Relatywnie dobre wyniki finansowe stadnin za czasów Jerzego BiaÅ‚oboka oraz Marka Treli byÅ‚y spowodowane zupeÅ‚nie innÄ… koniunkturÄ… na konie arabskie.

Pobrzmiewa w tym zdaniu opinia, jakÄ… staraÅ‚ siÄ™ powielać Maciej Grzechnik, niesÅ‚awny, byÅ‚y prezes SK MichaÅ‚ów, a także inni beneficjenci „dobrej zmiany” w polskiej hodowli koni arabskich. W domyÅ›le, gdyby w paÅ„stwowych stadninach nadal rzÄ…dzili Jerzy BiaÅ‚obok i Marek Trela, mieliby teraz kÅ‚opoty ze sprzedawaniem wyhodowanych przez siebie koni po tak wysokich cenach, jakie uzyskiwali kilka lat temu. Bo rzekomo zmieniÅ‚a siÄ™ koniunktura. Otóż nie zgadzam siÄ™ z takÄ… tezÄ….


Jak tu szlifować diamenty, jak nie ma na prąd

Rynek może i jest nasycony koÅ„mi dobrymi i Å›rednimi i na te ciężko znaleźć nabywców (vide sÅ‚abe wyniki aukcji w MichaÅ‚owicach), ale na konie wybitne popyt bÄ™dzie zawsze. Podobnie jak we Å›wiatowej hodowli koni peÅ‚nej krwi angielskiej. Roczniaki po bardzo dobrych reproduktorach (w ogóle po bardzo dobrych rodzicach) uzyskujÄ… milionowe ceny na aukcjach i na nie popyt jest nieustajÄ…cy. Powie ktoÅ›, ale w peÅ‚nej krwi angielskiej, jeÅ›li roczniak kupiony za ciężkie miliony bÄ™dzie potem wygrywaÅ‚ najważniejsze gonitwy na Å›wiecie, to jest w stanie zarobić jeszcze cięższe pieniÄ…dze. Duży procent tych inwestycji siÄ™ potem zwraca.

 

Choć w branży pokazów koni arabskich pieniÄ…dze na nagrody dla czempionów rosnÄ… w ostatnich latach (zwÅ‚aszcza w pokazach organizowanych w krajach arabskich), to jednak sÄ… nieporównywalne z tymi z wyÅ›cigów konnych dla folblutów. KoÅ„ arabski kupiony za milion euro nie ma szans na odegranie tej sumy samymi wygranymi na pokazach. ZwÅ‚aszcza klacz, bo w przypadku czempiona ogierów dochodzÄ… dochody ze stanówki, wiÄ™c wybitny reproduktor po latach użytkowania hodowlanego być może bÄ™dzie w stanie „odpracować” poniesione na niego nakÅ‚ady.

 

Dlaczego wiÄ™c pokazowe konie arabskie sÄ… w stanie osiÄ…gać bardzo wysokie ceny? Snobizm, sÅ‚awa, ambicja – to sÄ… czynniki, które motywujÄ… bogatych ludzi do tego, aby kupować piÄ™kne konie. Jest wiele osób, które nie przygarnÄ… psa ze schroniska (bo nie o wiernego przyjaciela im chodzi), tylko kupi drogiego psa rasowego, bo chce go wystawiać na wystawach i mieć satysfakcjÄ™ z medali, jakie on zdobÄ™dzie. Podobnie jest z wÅ‚aÅ›cicielami najpiÄ™kniejszych koni arabskich. Kto bogatemu zabroni wydać fortunÄ™ na konia, z którego jedyny pożytek jest w sferze emocjonalnej – być wÅ‚aÅ›cicielem czempiona Å›wiata to jest coÅ›!

 

I na takie konie, z najwyższej póÅ‚ki, popyt bÄ™dzie zawsze. I takie konie nadal siÄ™ rodzÄ… w polskich paÅ„stwowych stadninach i jest szansa, że bÄ™dÄ… siÄ™ rodzić także w nastÄ™pnych latach. A wiÄ™c jest szansa na to, aby polskie araby nadal, jak przed 2016 rokiem - uzyskiwaÅ‚y bardzo wysokie ceny. Ale tylko szansa i – niestety – malejÄ…ca. Bo aby diament zamieniÅ‚ siÄ™ w brylant, trzeba go wczeÅ›niej oszlifować i wypromować.

 

W przypadku koni arabskich tym szlifowaniem jest trening, ale specyficzny – pod kÄ…tem pokazów. Niewiele osób na Å›wiecie potrafi to robić, a w Polsce, ci najlepsi w tej dziedzinie fachowcy poodchodzili z paÅ„stwowych stadnin po 16 lutym 2016 roku, tak jak: duet Joanna Wojtecka i PaweÅ‚ Kozikowski z Janowa Podlaskiego, PaweÅ‚ Sylwoniuk z MichaÅ‚owa czy w ostatnich dniach Jacek KurzyÅ„ski z BiaÅ‚ki.

Nawiasem mówiÄ…c, odejÅ›cie tego ostatniego razem z żonÄ…, RenatÄ… KurzyÅ„skÄ…, ostatniÄ… w BiaÅ‚ce, która miaÅ‚a pojÄ™cie o hodowli arabów, Å›wiadczy, że degrengolada paÅ„stwowego sektora postÄ™puje.

 

Ale zaÅ‚óżmy, że znajdÄ… siÄ™ nastÄ™pcy, którzy bÄ™dÄ… potrafili konie przygotować, trzeba je potem zawieźć na najważniejsze pokazy, a tu rodzÄ… siÄ™ kolejne pytania. Profesor SÅ‚awomir Pietrzak, jak zostaÅ‚ prezesem stadniny w Janowie Podlaskim, to podjÄ…Å‚ decyzjÄ™, na czempionat Å›wiata do Paryża nie ma po co siÄ™ wybierać. TÄ™ sytuacjÄ™ można zobrazować tak: najbardziej znany projektant mody na Å›wiecie z jakichÅ› powodów (umiera, odchodzi na emeryturÄ™) zostaje zastÄ…piony nowym, a ten nowy podejmuje decyzje, że nie ma sensu już wiÄ™cej brać udziaÅ‚u w najważniejszym pokazie mody w Paryżu, bo przecież i tak jego firma szyje najlepsze kreacje na Å›wiecie i wszyscy o tym wiedzÄ…. Może i bÄ™dÄ… szyć piÄ™kne kreacje, ale po roku-dwóch nieobecnoÅ›ci na pokazach mody, wszyscy o tym projektancie zapomnÄ…. A ciuchy bÄ™dzie musiaÅ‚ sprzedawać za póÅ‚ ceny, albo po jeszcze niższych cenach.

 

Teraz mamy inny problem – finansowy. Bo nawet, jak obecnie peÅ‚niÄ…cy obowiÄ…zki prezesa w Janowie (czy jego nastÄ™pca) bÄ™dzie rozumiaÅ‚, że na czempionatach Å›wiata i Europy oraz na Pucharze Narodów w Akwizgranie trzeba być, a wczeÅ›niej do tych pokazów konie przygotować, to w sytuacji, kiedy strata finansowa janowskiej spóÅ‚ki roÅ›nie w zastraszajÄ…cym tempie (za 2017 rok – ponad 1,6 mln zÅ‚, a za 2018 – jak podaje RMF FM strata może wzrosnąć nawet do 3 mln), ciężko bÄ™dzie na to wydać pieniÄ…dze. Z pustego nawet Salomon nie naleje. W MichaÅ‚owie po raz pierwszy od niepamiÄ™tnych czasów pojawiÅ‚a siÄ™ strata (pokÅ‚osie rzÄ…dów duetu Maciej Grzechnik, Hanna Sztuka), a w BiaÅ‚ce bieda coraz wiÄ™ksza – nie ma pieniÄ™dzy na podkuwaczy, na lekarza weterynarii. Jak tu szlifować diamenty, kiedy bieda sprawia, że nie ma skÄ…d wziąć pieniÄ™dzy na to, aby zapewnić koniom podstawowe warunki bytu?

 

No i wreszcie Pride of Poland. To tam do 2015 roku padaÅ‚y rekordowe ceny. To byÅ‚a najważniejsza (od czasów Lasma Arabians) aukcja na Å›wiecie, która wyznaczaÅ‚a trendy. Aukcja, na której nie mogÅ‚o zabraknąć najważniejszych graczy (kolekcjonerów i pomagajÄ…cych im poÅ›redników) na rynku. Niestety, oszukaÅ„cza aukcja z 2016 roku sprawiÅ‚a, że prestiż Pride of Poland legÅ‚ w gruzach i zapewne dopóki w Polsce bÄ™dzie rzÄ…dzić PiS, siÄ™ nie odbuduje. A że w biznesie nie ma pustki, markÄ™ zyskujÄ… inne aukcje i tuzy tam siÄ™ przenoszÄ…. Mamy kolejny kÅ‚opot, bo nawet, jak wyszlifujemy diamenty, to nie ma ich komu kupić, bo kolekcjonerzy nie chcÄ… już przyjeżdżać do Janowa, a handlarze-poÅ›rednicy owszem, mogÄ… coÅ› kupić, ale za poÅ‚owÄ™ (albo jeszcze mniej) ceny. I tak koÅ‚o siÄ™ zamyka.

 

Przerwać ten zaklÄ™ty krÄ…g mogÄ… jedynie jesienne wybory sejmowe w Polsce, w tym sensie, że jeÅ›li PiS zostanie odsuniÄ™ty od wÅ‚adzy, prestiż Pride of Poland można bÄ™dzie zacząć odbudowywać. Być może ludzie z branży „arabskiej” z caÅ‚ego Å›wiata zacznÄ… wierzyć, że ponownie aukcja bÄ™dzie uczciwa. Tylko czy Janów dotrwa do tego momentu?

Sygnał dla świata

Wiele osób wyraża opiniÄ™, że powoÅ‚anie do nowej rady ds. hodowli koni Anny Stojanowskiej i Jerzego BiaÅ‚boka przez Jana Krzysztofa Ardanowskiego, miaÅ‚o na celu jedynie ocieplenie wizerunku nowego ministra rolnictwa. Nie podzielam tej opinii.

 

Uważam, że Ardanowski od poczÄ…tku awantury z 16 lutego 2016 roku byÅ‚ zdania, że Krzysztof Jurgiel popeÅ‚nia błąd. PamiÄ™tam posiedzenie komisji rolnictwa z 2016 roku, na której Ardanowski byÅ‚. WnoszÄ™ tak z jego zachowania wówczas i z króciutkiej rozmowy, jakÄ… z nim po zakoÅ„czeniu obrad odbyÅ‚em. Poza tym jego wypowiedzi publiczne, jak już zostaÅ‚ ministrem oraz fakt, że daÅ‚ zielone Å›wiatÅ‚o do usuniÄ™cia z MichaÅ‚owa protegowanego Jurgiela, Å›wiadczÄ… o tym, że ten błąd próbuje naprawiać.

 

Ardanowski nie byÅ‚ jedynym z obozu wÅ‚adzy, który byÅ‚ krytyczny wobec tego, co robiÅ‚ Jurgiel. Karol Tylenda, kiedy dostaÅ‚ nominacjÄ™ na wiceprezesa ANR i zadanie przygotowania aukcji oraz uspokojenia opinii publicznej, zaprosiÅ‚ mnie do Agencji. W rozmowie bez Å›wiadków wyraziÅ‚ wówczas opiniÄ™, że odwoÅ‚anie BiaÅ‚oboka jest błędem. O stadninie w MichaÅ‚owie jako przedsiÄ™biorstwie rolnym (a na rolnictwie siÄ™ zna – tak to argumentowaÅ‚) wyrażaÅ‚ siÄ™ w samych superlatywach (Treli nie broniÅ‚, w tym przypadku mówiÅ‚ tym samym jÄ™zykiem, co Jurgiel). Co prawda nic z tego dobrego nie wynikÅ‚o, bo oficjalnie realizowaÅ‚ posÅ‚usznie liniÄ™ Jurgiela, a aukcja, którÄ… dowodziÅ‚, przyniosÅ‚a najwiÄ™kszÄ… szkodÄ™ polskiej hodowli, bo utratÄ™ prestiżu Pride of Poland. Suma summarum, okazaÅ‚ siÄ™ wielkim szkodnikiem, ale gwoli prawdy historycznej przytaczam jego opiniÄ™ nt. MichaÅ‚owa.

 

Wróćmy jednak do ministra Ardanowskiego. Najistotniejsza przesÅ‚anka, jaka przyÅ›wiecaÅ‚a ministrowi – moim zdaniem – jest nastÄ™pujÄ…ca. PowoÅ‚anie do rady Stojanowskiej i BiaÅ‚oboka bÄ™dzie sygnaÅ‚em dla arabiarzy na caÅ‚ym Å›wiecie, że teraz w Polsce bÄ™dzie już normalnie. BÄ™dzie zachÄ™tÄ…, żeby już nie bojkotowali aukcji w Janowie Podlaskim. Tak odczytujÄ™ intencje nowego ministra.

 

Niestety, zamierzonego efektu ten ruch nie przyniesie. PrzytoczÄ™ w tej materii opiniÄ™ Jerzego Zbyszewskiego, „naszego” czÅ‚owieka w USA, którego zapytaÅ‚em o tÄ™ kwestiÄ™. SkomentowaÅ‚ to tak:

 

Po pierwsze, kto z arabiarzy na Å›wiecie w ogóle wie o powstaniu jakiejÅ› rady? A tym bardziej o jej ewentualnej mocy sprawczej? Arabiarze na Å›wiecie zareagowaliby jedynie, gdyby BiaÅ‚obok, Stojanowska i Trela wrócili na swoje stanowiska. Gdyby po wykonaniu telefonu do stadniny w Janowie czy MichaÅ‚owie telefon odebraÅ‚ Trela bÄ…dź BiaÅ‚obok, a nie sekretarka jakiegoÅ› nowego prezesa nie majÄ…cego pojÄ™cia o koniach arabskich.

 

Po drugie, Å›wiat arabiarzy (jak wszystko inne) poszedÅ‚ do przodu i nie mówi siÄ™ w tym Å›rodowisku, że w Polsce zaczyna siÄ™ coÅ› robić, żeby przywrócić dawny porzÄ…dek, tylko mówi siÄ™, że wszystko poszÅ‚o w bÅ‚oto, jest jedno wielkie oszustwo i w zwiÄ…zku z tym nie powinno siÄ™ do Polski jeździć, bo nikomu nie można wierzyć.

 

Niestety, bardzo dołująca opinią, ale trudno się z nią nie zgodzić. Tym bardziej, że wyniki sprzedaży polskich koni arabskich na aukcji (i poza nią) potwierdzają tę tezę.

 

Wróćmy jeszcze do decyzji ministra Ardanowskiego o powoÅ‚aniu do rady Stojanowskiej i BiaÅ‚oboka. SÄ…dzÄ™, że ten wydźwiÄ™k tej decyzji (wysÅ‚anie pozytywnego sygnaÅ‚u w Å›wiat) byÅ‚ też bardzo istotnym czynnikiem, który sprawiÅ‚, że wahajÄ…cy siÄ™ (wszak J. K. A. jest przecież pisowcem) Stojanowska i BiaÅ‚obok, zdecydowali siÄ™ skorzystać z zaproszenia ministra. Jest to dla mnie wyrazem ich troski o reputacjÄ™ polskiej hodowli, o reputacjÄ™ aukcji. I w tym sensie popieram ich zgodÄ™ na uczestnictwo w radzie i rozumiem ich.

 

InnÄ… sprawÄ… jest to, czy wykorzystujÄ… (a jeÅ›li nie, to dlaczego) swojÄ… obecność w tym doradczym organie do wywierania presji na ministrze, aby dokonaÅ‚ głębszych zmian w paÅ„stwowej hodowli i jakich? Do ewentualnego dofinansowania stadnin (czyli gÅ‚ównego postulatu Beaty Kumanek) wrócÄ™ w kolejnej części artykuÅ‚u.

Marek Szewczyk

 

 

 





Ten artykuł pochodzi ze strony HipoLogika Marka Szewczyka
https://hipologika.pl

URL tej publikacji:
https://hipologika.pl/modules/news/article.php?storyid=389