Nie ma spokoju

Data 15.09.2020, 17:50:00 | Temat: Felietony

Jeśli chodzi o państwową hodowlę koni arabskich w Polsce i o aukcję Pride of Poland, to od lutego 2016 roku nie było chyba ani jednego miesiąca, aby opinia publiczna nie była alarmowana aferami, skandalami, niejasnościami czy niegodziwościami, jakie się w tym obszarze dzieją.

 

Dzisiejsza „Rzeczpospolita” w artykule pt. „Janów Podlaski: gdzie jest 1,25 mln euro za konia” alarmuje, że chociaż Ostatnią aukcję koni w Janowie okrzyknięto sukcesem, ale wiele wskazuje na to, że może być międzynarodowy skandal. Nie będę streszczał tego tekstu, zachęcam do jego przeczytania, aby lepiej potem rozumieć to, co ja napiszę

(https://www.rp.pl/Spoleczenstwo/309149 ... 25-mln-euro-za-konia.html).


Rzeczywistość

Wiele we wspomnianym artykule się zgadza, ale jedna informacja jest nieprawdziwa. Prawdą jest, że saudyjska księżniczka Jamila Bint Abdul Majeed Bin Saud Bin Abdulaziz, w imieniu której licytował w Janowie Podlaskim Perfinkę pracownik ambasady tego kraju, nie chce zapłacić wylicytowanej sumy. Tym pracownikiem, który podpisał umowę kupna Perfinki (a to jest bardzo istotny element tej układanki), jest Mohammed Altamimi. Tłumaczy się, że miał upoważnienie od księżniczki tylko do 400 tys. euro, a to że licytował aż do 1 250 tys. euro wynika z jego pomyłki. Ładna mi „pomyłka” o – bagatela – 850 tys. euro!

 

Sądzę, że prawda wygląda tak. Wiemy, że w Arabii Saudyjskiej rządzący obecnie król  Salman ibn Abd al-Aziz Al Saud wydał walkę powszechnej w tym kraju korupcji, matactwom finansowym i szastaniu królewskimi pieniędzmi. Do aresztu trafiają nawet członkowie królewskiego rodu (a jest on niezwykle rozległy), a wypuszczani są, gdy się zgodzą na finansowe odchudzanie. Należy sądzić, że gdy się dowiedział, że pochodząca z królewskiego rodu księżniczka przeznaczyła na jednego konia tak olbrzymią sumę, to z powodów wizerunkowych zakazał tej transakcji. A winę na siebie musiał wziąć bogu ducha winny pracownik ambasady saudyjskiej w Polsce.

 

Skoro ktoś, kto wylicytował konia (i ta suma została przybita młotkiem aukcjonera), nie chce potem zapłacić za konia, to co się powinno stać? Zgodnie z regulaminem aukcji.

Po pierwsze - kara za niezapłacenie za wylicytowanego konia wynosi 30 procent wylicytowanej sumy. Po drugie – jeśli zwycięzca odmówi zawarcia umowy po przybiciu, to wiążąca pozostaje oferta złożona przez licytanta poprzedzającego ofertę najkorzystniejszą. A tę wcześniejszą ofertę (bid) w wysokości 1 225 000 euro złożył pośrednik Mateusz Leniewicz-Jaworski (faktycznie złożyła żona belgijskiego pośrednika przy użyciu lizaka pana Mateusza), który reprezentował innego saudyjskiego obywatela, a mianowicie Mohammeda Al Otaibiego ze stadniny Al Jawza. Czy faktycznie reprezentował, jest to obecnie wątpliwe, gdyż Otaibi tego nie potwierdził.

  

Ponieważ wygląda na to, że jednak Perfinka nie trafi do stadniny Al Jawza za 1 225 tys. euro, to Mateuszek-Kłamczuszek biega po mediach i się żali, że może zostać wykiwany. A chodzi o 5% prowizji. Prowizji od sumy 1 225 tys. euro, którą zgodnie z obecnie obowiązującymi zasadami, powinien otrzymać od właściciela Perfinki, czyli od spółki Małopolska Hodowla Roślin, której podlega stadnina w Białce.

 

Warto w tym miejscu wyjaśnić mniej obeznanym z realiami rynku arabskiego, że do 2016 roku, kiedy aukcję organizowała firma Polturf, państwowe stadniny nigdy nie płaciły żadnej prowizji pośrednikom. A wówczas pośrednicy też działali, tyle, że prowizję od uzyskanej sumy płaciła firma Polturf. Teraz płacą stadniny. Przy okazji wypłakiwania się w mankiet redaktorki "Rzeczpospolitej” dowiedzieliśmy się, jaki procent bierze Mateuszek-Kłamczuszek. Pięć procent.

 

Strona formalna

Na czym polega ta jedna nieścisłość w tekście „Rzeczpospolitej”? Jak pisze redaktor Izabela Kacprzak - pełnomocnictwo z Al Jawza Stud na zakup Perfinki miał tylko Mateusz Leniewicz-Jaworski. Może i miał, ale to czas przeszły. Czas teraźniejszy wygląda tak – Tomasz Chalimoniuk ma na piśmie oświadczenie, że Mohammed Altamimi (ten pracownik ambasady saudyjskiej, który licytował Perfinkę) reprezentował także (obok księżniczki) stadninę Al Jawza. Ale to mniej istotne. To on podpisał umowę i to on ma wpłacić całą sumę, czyli 1 250 tys. euro na konto stadniny w Białce. Kiedy to się stanie, klacz wyjedzie z Polski. A że nie trafi do księżniczki, tylko do stadniny Al Jawza – co nas (czyli miłośników koni arabskich w Polsce) to obchodzi. Ważne, aby kasa się zgadzała.

A że nie będzie się zgadzała w portfelu Mateuszka-Kłamczuszka, jakoś mnie to nie wzrusza, choć oczywiście trudno mu się dziwić, że lata po mediach i robi raban, próbując walczyć o swoją prowizję.

  

Swoją drogą, to jakieś dziwne zrządzenie losu, że jak Perfinka trafi do Al Jawza Stud w sposób, jaki przedstawia Tomasz Chalimoniuk, to Mateuszek-Kłamczuszek będzie na tym stratny. A przypomnijmy, że to jest ta stadnina, do której kiedyś wydzierżawiona została (jeszcze przez Marka Trelę) Pinga. Ta dzierżawa została potem, jak już Mateusz Leniewicz-Jaworski został członkiem zarządu janowskiej spółki, przedłużona w niejasnych (bo bez aneksu umowy) okolicznościach, a niemałe pieniądze (ok. 70 tys. euro), jakie wygrała na pokazie, w jakim brała wówczas udział, do dziś nie trafiły na konto stadniny w Janowie Podlaskim. A kolejni prezesi nie robili nic, aby te pieniądze odzyskać. Pisałem o tym już w 2016 roku, w tekście pt. „Kilka pytań w sprawie Pingi” (5 V 2016). Tajemnicza sprawa do dziś nie rozwiązana.

  

A czy sprawa Perfinki zakończy się skandalem, czy będzie miała szczęśliwe dla polskiej strony, a zwłaszcza dla stadniny w Białce, zakończenie, przekonamy się za kilkanaście czy może nawet kilkadziesiąt dni. Na razie Perfinka jeszcze nie wróciła z dzierżawy z USA. Jak wróci, czekają ją badania lekarskie. A wyjedzie do Arabii Saudyjskiej dopiero wówczas, jak cała suma trafi na konto spółki Małopolska Hodowla Roślin – jak zapewnia Tomasz Chalimoniuk. A więc czekamy.

Marek Szewczyk





Ten artykuł pochodzi ze strony HipoLogika Marka Szewczyka
https://hipologika.pl

URL tej publikacji:
https://hipologika.pl/modules/news/article.php?storyid=496