Oświadczenie w sprawie Beaty Kumanek

Data 24.09.2020, 17:11:42 | Temat: Felietony

Wiele osób od dawna dziwiło mi się, że zamieszczam wpisy pani Beaty Kumanek. Wiele osób sugerowało, że powinienem zastopować możliwość wyrażania jej swych opinii, gdyż są nieprawdziwe i krzywdzące dla tych, na punkcie których ma od jakiegoś czasu obsesję. Od jakiegoś czasu, bo nie od początku jej pojawienia się na moim blogu tak było.


Choć podzielam ten pogląd, że od jakiegoś czasu jej opinie są nieprawdziwe i krzywdzące, to jednak nie chciałem odciąć jej możliwości zamieszczania swoich chorych wpisów, gdyż byłaby to klasyczna cenzura. Tak pisałem jeszcze niedawno do kogoś, kto namawiał mnie do zablokowania pani Kumanek na moim blogu.

 

Argumentowałem także, że:

- Szanuję demokrację i nie toleruję cenzury;

- Przykładamy zbyt dużą wagę do jej wpisów. Nikt zdrowo rozsądkowy nie traktuje jej poważnie. Ja np. nie reaguję na jej wpisy, bo nie warto.

 

Zwracałem uwagę też na to, że taka cenzura będzie nieskuteczna, gdyż pani Kumanek znajdzie inne miejsce, gdzie będzie się produkować. A jest to miejsce, które arabiarze czytają (wiadomo o jakie miejsce chodzi).

 

Napisałem też takie zdanie: Nie przeceniajmy więc jej roli, a już na pewno nie można uważać, że to co ona wypisuje, wpływa na rzeczywistość.

Jednak dochodzę do wniosku, że tego mojego ostatniego twierdzenie nie da się obronić. Zmieniam w tej kwestii zdanie, a przyczynił się do tego mail, którego treść zamieszczam poniżej.

 

Szanowny Panie Redaktorze,

Z wielkim zainteresowaniem czytam blogi na Pana portalu HipoLogika. Jestem pełen uznania dla Pana zaangażowania w sprawy hodowli koni, szczególnie czystej krwi arabskiej. Sprawy te są również bliskie  mojemu sercu. Myślę, że zgromadzony materiał, a także Pana wiedza są wystarczające na przygotowanie książki obrazującej stan hodowli koni czystej krwi arabskiej w Polsce przed i po „dobrej zmianie”. Obawiam się, iż cyniczne stwierdzenie Goebbelsa  „kłamstwo powtarzane wielokrotnie staje się prawdą” potwierdza się w naszej rzeczywistości. Coraz częściej bowiem można spotkać osoby, które wierzą, że dyrektorzy Marek Trela i Jerzy Białobok, a także Anna Stojanowska są złodziejami, i z tego powodu zostali zwolnieni. Jestem przekonany, że taka „prawda”  na stałe się utrwali w następnych pokoleniach.

Rujnowaniu hodowli koni w Polsce przez „dobrą zmianę” nadal trwa,  a więc książka taka jest  pilnie potrzebna. Gorąco namawiam do podjęcia tej inicjatywy. W miarę moich możliwości deklaruję pomoc.

                Łącze wyrazy szacunku

  

Nie podaję nazwiska osoby, która to napisała, bo jest to prywatna korespondencja i nie mógłbym tego zrobić bez jej zgody. Oczywiście mógłbym zapytać o tę zgodę, ale nie o nazwisko owej osoby – choć zapewniam, że bardzo szacownej i szanowanej – tu chodzi. Chodzi o meritum.

Owo utrwalanie się przekonania, że Marek Trela, Jerzy Białobok i Anna Stojanowska są złodziejami.

Czy wpisy Beaty Kumanek mogą się do utrwalania takiego przekonania przyczyniać?

Niestety, tak.

 

Przejrzałem jeden z ostatnich wpisów pani Kumanek jeszcze raz (ostatnio już ich nawet nie czytałem, tylko upubliczniałem) i znalazłem tam takie oto zdania, które potwierdzają tę tezę.

Ta skrajnie niekorzystna dla stadnin umowa obowiązywała przez kilkanaście lat. Już za samą umowę z Polturfem Marek Trela powinien mieć postawione zarzuty o niegospodarność.

 

Inny fragment:

Audyt janowskiej stadniny przeprowadzony przez firmę BDO w 2016 roku wykazał niezbicie, iż zawierane przez Trelę umowy dzierżawy nie zabezpieczały interesów stadniny. Mało tego, nie wszystkie dzierżawy były ewidencjonowane, stąd nie dało się sprawdzić prawidłowości rozliczenia tych dzierżaw. Zarzutów jest o wiele więcej. Dziwi mnie niepomiernie, iż do tej chwili Markowi Treli nie postawiono zarzutów o niegospodarność. Pamiętajmy przy tej okazji, że za Markiem Trelą stoi potężny aparat medialny, który jak walec niszczy każdego, kto ośmieli się choć jednym słowem skrytykować tego człowieka, który uważa się za nietykalnego. Jego ostatnia wypowiedź z TVN Fakty o tym, że od 4 lat stadniny są pod okupacją PiS jest ze wszech miar skandaliczna i wymaga potępienia. Mam nadzieję, że Marek Trela poniesie jednak odpowiedzialność za swoje skrajnie nieudolne zarządzanie janowską stadniną.

  

W każdym z tych zdań widać tę obsesję – w tym wypadku na punkcie Marka Treli. Obsesja, jak obsesja. Można wzruszyć ramionami i przejść nad nią do porządku dziennego. Ja tak do tej pory robiłem. Jednak zacytowany wyżej mail uzmysłowił mi, że „kłamstwo wielokrotnie powtarzane staje się prawdą”.

 

A zatem, choć z ciężkim sercem, bo to jest cenzura, oświadczam, że na blogu HipoLogika.pl wpisy niejakiej Beaty Kumanek nie będą się już więcej ukazywać.

Marek Szewczyk

 





Ten artykuł pochodzi ze strony HipoLogika Marka Szewczyka
https://hipologika.pl

URL tej publikacji:
https://hipologika.pl/modules/news/article.php?storyid=498