Jednak wykoślawiona

Data 14.09.2022, 12:34:01 | Temat: Felietony

Poprzedni tekst o wynikach tegorocznej aukcji Pride of Poland napisaÅ‚em w dniu, w którym siÄ™ odbyÅ‚a. NadaÅ‚em jej tytuÅ‚ „WykoÅ›lawiona aukcja”, ale ze znakiem zapytania. DÅ‚ugo czekaÅ‚em, aby ponownie zabrać gÅ‚os. Dlaczego? Bo Krzysztof Kierzek, prezes Polskiego Klubu WyÅ›cigów Konnych, odpowiedzialny za aukcjÄ™, uspokajaÅ‚:

 

Obecnie prowadzimy korespondencjÄ™ z panem, który wylicytowaÅ‚ konie. OtrzymaliÅ›my informacjÄ™, że jest wola zapÅ‚aty, ale w grÄ™ wchodzÄ… trudnoÅ›ci po stronie formalnejmówi Kierzek. To cytat z lokalnej gazety „Wyborczej” w Lublinie, a konkretnie z artykuÅ‚u redaktora Piotra KozÅ‚owskiego z 6 wrzeÅ›nia.


Nawiasem mówiÄ…c red. KozÅ‚owski napisaÅ‚ aż trzy artykuÅ‚y w lubelskiej „Wyborczej”, rzetelnie informujÄ…c o caÅ‚ej sprawie, w której jednym z niechlubnych bohaterów jest Thierry Barbier.

 

OtrzymaÅ‚em też informacjÄ™, że ten ostatni „bohater” prosi o prolongowanie terminu zapÅ‚aty i dostaÅ‚ takÄ… zgodÄ™. Jest to niezgodne z regulaminem aukcji, ale niech tam. Jednak kolejna prolongata minęła w sobotÄ™ 10 wrzeÅ›nia, a pieniÄ…dze na konta stadnin nie wpÅ‚ynęły.

Co prawda prezes Kierzek, którego pytaÅ‚em 13 wrzeÅ›nia, co dalej, mówi o podejmowaniu kolejnych kroków formalnych i że sprawa nie jest jeszcze zamkniÄ™ta. Jednak sÄ…dzÄ™, że jest to tylko odwlekanie w czasie momentu, w którym trzeba bÄ™dzie oficjalnie przyznać siÄ™ do porażki i zweryfikować wynik aukcji. A wiÄ™c nie 1 596 tys. euro (mowa tylko o Pride of Poland, bez Summer Sale), a 641 tysiÄ™cy. PrzypomnÄ™, że Thierry Barbier wylicytowaÅ‚ cztery klacze za 955 tys. euro. SÄ… to: Egira z BiaÅ‚ki - 115 tys., Euzona z Janowa Podlaskiego – 220 tys., Poganinka z MichaÅ‚owa – 220 tys. oraz Esmeraldia też z MichaÅ‚owa – aż 400 tys. euro.

 

W czasie owej prolongaty padaÅ‚y też w przestrzeni publicznej sformuÅ‚owania, że choć licytowaÅ‚ Thierry Barbier, ale pÅ‚atnikiem bÄ™dzie ktoÅ› inny. Tak mówiÅ‚ m. in. Andrzej Wójtowicz, od jakiegoÅ› czasu peÅ‚nomocnik dyrektora KOWR ds. hodowli koni:

 

- Francuz licytowaÅ‚ w imieniu innych podmiotów. Dwa konie majÄ… pojechać do stadniny we Francji, kolejne dwa do Szwajcarii. To kolejny cytat ze wspomnianego już tekstu red. KozÅ‚owskiego z lubelskiej „Wyborczej”.

 

SÄ…dzÄ™, że pan Wójtowicz mijaÅ‚ siÄ™ z prawdÄ…, mówiÄ…c te sÅ‚owa. Z tego co udaÅ‚o mi siÄ™ ustalić, Thierry Barbier nie miaÅ‚ żadnych peÅ‚nomocnictw od podmiotów z Francji czy Szwajcarii. Wskazuje na to też fakt, że nie zawarÅ‚ z polskimi stadninami umów agencyjnych, które gwarantowaÅ‚yby mu prowizjÄ™ od sprzedanych koni w wysokoÅ›ci 5%. Nawet zakÅ‚adajÄ…c, że do Szwajcarii miaÅ‚yby pojechać dwie „taÅ„sze” klacze, to daje sumÄ™ 335 tys. euro, z czego 5 procent to 16 750. Przyjechać na aukcjÄ™, by kogoÅ› reprezentować i zrezygnować z pobierania prowizji tej wysokoÅ›ci? CoÅ› siÄ™ tu nie zgadza. Tym bardziej, że jeÅ›li chodzi o podmiot szwajcarski, to jedynie w grÄ™ mogÅ‚a wchodzić Hanaya Stud, a tÄ™ zazwyczaj reprezentowali albo Gerard Kurtz, albo Raphael Curti.

 

ZresztÄ… trudno sobie wyobrazić, aby poważni wÅ‚aÅ›ciciele zagranicznych stadnin koni arabskich mogli powierzać reprezentowanie ich na aukcji komuÅ› tak niewiarygodnemu. Wiedza o tym, że jako nabywca koni arabskich jest osobÄ… kompletnie niewiarygodnÄ…, jest w Å›rodowisku „arabiarzy” powszechna. OdsyÅ‚am do mojego poprzedniego tekstu, tego bez znaku zapytania, bo nie chcÄ™ powtarzać tego, co tam napisaÅ‚em.

 

WyglÄ…da na to, że w czasie wspomnianej prolongaty trwaÅ‚o gorÄ…czkowe poszukiwanie kogoÅ›, kto mógÅ‚by zapÅ‚acić podane wyżej sumy. Wiem z wiarygodnego źródÅ‚a, że zwrócono siÄ™ do Nicolasa Frere, który licytowaÅ‚ do pewnej wysokoÅ›ci EsmeraldiÄ™ w imieniu kupca z któregoÅ› z krajów arabskich, czy zechciaÅ‚by teraz jÄ… kupić za 400 tysiÄ™cy euro. ZaproponowaÅ‚ 250 tysiÄ™cy i sprawa upadÅ‚a. 

Czy można było uniknąć kompromitacji?

Można było. Gdyby obowiązywał ubiegłoroczny regulamin aukcji, to można byłoby już po pierwszej, podejrzanie wyglądającej licytacji klaczy Egira, zastosować jej 8 punkt. A brzmiał on tak:

WpÅ‚acenie wadium upoważnia do zakupu tylko jednego konia. Przy zakupie kolejnego konia mogÄ… być wymagane dodatkowe gwarancje, ustanowione na rzecz organizatora…

 

Przez trzy lata, kiedy aukcjÄ™ organizowaÅ‚ poprzedni prezes PKWK, Tomasz Chalimoniuk wraz z zespoÅ‚em wspóÅ‚pracowników, z tego punktu nie musieli skorzystać. JeÅ›li bowiem do licytacji przystÄ™powali kupcy (czy poÅ›rednicy) znani, którzy już w poprzednich latach kupowali konie na aukcji, bÄ…dź nowi, ale zweryfikowani, to nie byÅ‚o takiej potrzeby. Inaczej w przypadku kogoÅ› kompletnie nieznanego, albo znanego, ale z negatywnej strony. Jak w przypadku Thierry’ego Barbiera.

 

Otóż w ubiegÅ‚ym roku chciaÅ‚ on wziąć udziaÅ‚ w janowskiej aukcji online. Do tej formy aukcji zgÅ‚osiÅ‚o siÄ™ poczÄ…tkowo trzech chÄ™tnych. Każdy z nich musiaÅ‚ wpÅ‚acić 10 tys. euro depozytu. Tymczasem tuż przed aukcjÄ… zgÅ‚osiÅ‚ siÄ™ też Francuz Barbier. Powiedziano mu, że jeÅ›li wpÅ‚aci elixirem  wskazany depozyt i przeÅ›le skan potwierdzajÄ…cy wpÅ‚atÄ™, to zostanie dopuszczony. Wtedy zaczÄ…Å‚ mówić coÅ› o pogrzebie w rodzinie i zaproponowaÅ‚, że zapÅ‚aci tuż po aukcji. Organizator odmówiÅ‚ mu udziaÅ‚u w aukcji.

 

Dlaczego w tym roku przestaÅ‚ obowiÄ…zywać poprzedni regulamin aukcji? Bo prezes Kierzek, choć jest kompletnym nowicjuszem w branży hodowli koni arabskich i obrotu nimi, zdecydowaÅ‚, że teraz bÄ™dzie po nowemu. StworzyÅ‚ nowy regulamin aukcji. Nawiasem mówiÄ…c, tworzyÅ‚ go bardzo dÅ‚ugo. W poprzednich latach ogÅ‚aszany byÅ‚ w maju przy okazji konferencji prasowej na temat Pride of Poland. W tym roku na stronie Pride of Poland dÅ‚ugo wisiaÅ‚ komunikat: „regulamin aukcji wkrótce”. A to wkrótce okazaÅ‚o siÄ™ poÅ‚owÄ… lipca. Czyli mniej wiÄ™cej na miesiÄ…c przed aukcjÄ…! Tak późny termin mógÅ‚ zniechÄ™cić niektórych potencjalnych kupców, bo mogli uznać, że sÄ… traktowani niepoważnie. A tak przy okazji – „kierzkowego” regulaminu aukcji na oficjalnej stronie Pride of Poland już nie ma! To o czymÅ› Å›wiadczy.

 

Poza tym prezes Kierzek pozbyÅ‚ siÄ™ wspóÅ‚pracowników PKWK z ostatnich trzech lat, którzy wspóÅ‚dziaÅ‚ali przy organizacji aukcji. Bo to co byÅ‚o do tej pory, należy odciąć grubÄ… kreskÄ…, jako coÅ› „be” i stworzyć swoje. No i stworzyÅ‚. SytuacjÄ™, w której dobrze znany w Å›rodowisku arabiarzy niewypÅ‚acalny mitoman z Francji zabawiÅ‚ siÄ™ za 2500 euro (bo tyle wynosiÅ‚o wadium w tym roku). Przez kilka godzin byÅ‚ „gwiazdÄ…” aukcji. ByÅ‚ filmowany, fotografowany. PrzyjmowaÅ‚ gratulacje. A że stadniny nie otrzymaÅ‚y 955 tysiÄ™cy euro? Wysoka cena za nieznajomość materii, którÄ… przyszÅ‚o prezesowi Kierzkowi zarzÄ…dzać i wynikajÄ…ce z tego bÅ‚edy – przyznajÄ… PaÅ„stwo?

Marek Szewczyk


 





Ten artykuł pochodzi ze strony HipoLogika Marka Szewczyka
https://hipologika.pl

URL tej publikacji:
https://hipologika.pl/modules/news/article.php?storyid=554