W wyborczy wieczór przeglÄ…dam wyniki niedzielnych zawodów na Å›wiecie i w Polsce. I konstatujÄ™, że w skokach przez przeszkody jesteÅ›my potÄ™gÄ…. W kraju mamy jednÄ… imprezÄ™ miÄ™dzynarodowÄ… (CSI*** Ciekocinko) oraz dwa mityngi krajowe o poziomie dwóch gwiazdek (ZO MichaÅ‚owice i Kwieki). Poza tym nasi reprezentanci startujÄ… za granicÄ…: w Ebreichsdorf (CSI****) oraz w Lamprechtshausen (CSIO dla dzieci, juniorów i mÅ‚odych jeźdźców). Do tego Majowy Laur Olszy – zawody co prawda tylko rangi regionalnej, ale z dobrze obsadzonym (i dotowanym) konkursem klasy C. TydzieÅ„ wczeÅ›niej też mieliÅ›my dwa mityngi krajowe (ZO*** Jaszkowo i ZO* Sopot). Podobnie dwa tygodnie temu (ZO*** LeÅ›na Wola i CSN** Drzonków). Czy ta mnogość zawodów przekÅ‚ada siÄ™ na poziom?
Pytanie retoryczne. Wysoki poziom rodzi siÄ™ wtedy, kiedy jest ostra rywalizacja. Kiedy startuje dużo i dobrych zawodników. A jak to wyglÄ…daÅ‚o w tÄ™ niedzielÄ™? W konkursach Grand Prix w poszczególnych imprezach startowaÅ‚o: w MichaÅ‚owicach – 18 koni, w Kwiekach – 15, w Olszy – 20, a w Ciekocinku – 33 (ukoÅ„czyÅ‚o 25), co biorÄ…c pod uwagÄ™ rangÄ™ tych zawodów jest wynikiem raczej skromnym. WszÄ™dzie ktoÅ› wygraÅ‚. Tylko co te zwyciÄ™stwa mówiÄ… nam o poziomie polskich skoków? Rodzi siÄ™ inne pytanie – czy ktoÅ› w PZJ panuje nad kalendarzem zawodów? Wiem, wiem – zaraz usÅ‚yszÄ™, że mamy wolność, także gospodarczÄ…, a sprawÄ™ zbyt wielu chÄ™tnych do organizowania zawodów w skokach wyreguluje rynek. PodobnÄ… argumentacjÄ™ sÅ‚yszaÅ‚em przez lata na terenie Warszawskiego ZwiÄ…zku Jeździeckiego. No i reguluje. Na Mazowszu imprez jest ciÄ…gle zbyt wiele. Co i raz któryÅ› z organizatorów ogÅ‚asza, że odwoÅ‚uje zawody z powodu zbyt maÅ‚ej liczby zgÅ‚oszeÅ„. Na jednych zawodach frekwencja jest bardzo dobra, na innych dobra, a na jeszcze innych sÅ‚aba. JeÅ›liby na zawody jeździeckie patrzeć tylko jak na inicjatywÄ™ gospodarczÄ…, zasada – niech decydujÄ… prawa rynku – nie powinna nikogo dziwić. Jednak skoki przez przeszkody to nie tylko najgrubsza gałąź horse industry, to także po prostu sport. A ludzie, którzy zawiadujÄ… tym sportem, czy to na poziomie WZJ-tów, czy na poziomie PZJ, powinni sprawy sportowe stawiać na pierwszym miejscu. Przed prawami gospodarki, choć oczywiÅ›cie tych ostatnich nie można nie brać pod uwagÄ™. KonkludujÄ…c – uważam, że jednak powinniÅ›my starać siÄ™ panować nad kalendarzem zawodów. Nie dopuszczać do zbyt dużej liczby imprez w jednym czasie. W imiÄ™ tego, aby nie obniżać poziomu. Chyba nikt nie zaprzeczy, że wiÄ™kszÄ… wartość ma zwyciÄ™stwo w stawce 50 koni, niż pokonanie 19 rywali. Marek Szewczyk
|