Do prezesa Karola Tylendy

Data 28.04.2016, 9:20:00 | Temat: Felietony

WychodzÄ™ z zaÅ‚ożenia, że ludzi trzeba przede wszystkim oceniać po czynach, a nie po sÅ‚owach. Bo gdybym miaÅ‚ oceniać po sÅ‚owach, to po programie (wtorek 26 IV) w TV Republika, nie byÅ‚oby sensu zwracać siÄ™ w tej kwestii do Å›wieżo powoÅ‚anego wiceprezesa Agencji NieruchomoÅ›ci Rolnych. Karol Tylenda w rozmowie z redaktorem Piotrem Nisztorem jawiÅ‚ siÄ™ bowiem niczym klon – choć trzeba przyznać, że znacznie lepiej posÅ‚ugujÄ…cym siÄ™ jÄ™zykiem polskim niż oryginaÅ‚ – ministra rolnictwa. Prawie te same argumenty, te same tezy. No ale jak siÄ™ wlazÅ‚o miÄ™dzy wrony, trzeba krakać tak jak one.

 

Jeden czyn, a mianowicie cofniÄ™cie prymitywnej decyzji – zapewne dyrektora ZespoÅ‚u Nadzoru WÅ‚aÅ›cicielskiego ANR Andrzeja Sutkowskiego – o zabraniu trenerowi Adamowi Wyrzykowi koni bÄ™dÄ…cych wÅ‚asnoÅ›ciÄ… stadniny koni w MichaÅ‚owie, traktujÄ™ jak Å›wiateÅ‚ko w tunelu. Jako oznakÄ™, że może mamy do czynienia z czÅ‚owiekiem, którym nie kieruje partyjne zaÅ›lepienie, a który interes skarbu paÅ„stwa traktuje poważnie. PodkreÅ›laÅ‚ to zresztÄ… wielokrotnie we wspomnianej rozmowie. A wiÄ™c do rzeczy.


Panie Prezesie! ChciaÅ‚bym zwrócić uwagÄ™ na dziwny przetarg, jaki odbyÅ‚ siÄ™ w stadninie Janowskiej w sobotÄ™ 23 kwietnia. Czy przypadkiem przy tym przetargu nie nastÄ…piÅ‚o zÅ‚amanie regulaminu ANR? W wypadku owego sobotniego przetargu stadnina informacjÄ™ o nim podaÅ‚a do publicznej wiadomoÅ›ci poprzez zamieszczenia ogÅ‚oszenia na nowej stronie internetowej stadniny (dopiero co stworzonej, prawie nikomu nie znanej) albo we czwartek wieczorem, albo w piÄ…tek rano. Jakkolwiek „Dziennik Wschodni” (gazeta senatora PiS Grzegorza Biereckiego) odtrÄ…biÅ‚a sukces, informujÄ…c, że Janowska stadnina sprzedaÅ‚a dziewięć koni. Za sumÄ™ 81 tysiÄ™cy zÅ‚otych, to jednak ja mam wÄ…tpliwoÅ›ci.

 

Do przetargu wystawiono 19 koni, gÅ‚ównie angloaraby. Sprzedano 9. JeÅ›li w sytuacji, kiedy przetarg odbyÅ‚ siÄ™ praktycznie z dnia na dzieÅ„, zdoÅ‚ano sprzedać blisko 50% oferowanych na sprzedaż koni, to wydaje siÄ™ logiczne, że gdyby poinformowano potencjalnych kupców, np. co najmniej tydzieÅ„ przed przetargiem, efekty sprzedaży mogÅ‚yby być lepsze? Czy przy tak krótkim terminie (1-2 dni) poinformowania o przetargu nie mamy przypadkiem do czynienia z dziaÅ‚aniem na szkodÄ™ skarbu paÅ„stwa?

Kopertowy czy ustny?

W stadninie w Janowie Podlaskim do niedawna organizowano przetargi metodÄ…, nazwijmy jÄ… ustnÄ…. Dla niewtajemniczonych – to byÅ‚a taka maÅ‚a aukcja. Z jednej strony w biurze stadniny stawiali siÄ™ przedstawiciele tejże (nigdy nie byÅ‚a to jedna osoba), a z drugiej potencjalni kupcy. PadaÅ‚a nazwa konia i odbywaÅ‚a siÄ™ publiczna licytacja. Wszyscy wiedzieli wiÄ™c, który koÅ„ zostaÅ‚ sprzedany za ile, a jak nie osiÄ…gaÅ‚ tzw. ceny minimalnej, to wracaÅ‚ do stajni. Nawet ci, którzy nie byli zainteresowani danym koniem, byli Å›wiadkami, kto go kupiÅ‚, za ile i z kim rywalizowaÅ‚ w trakcie licytacji. PeÅ‚na jawność.

 

W MichaÅ‚owie też obywaÅ‚y siÄ™ przetargi, ale organizowane innÄ… metodÄ…, tzw. silent sale – dla mniej wtajemniczonych nazwijmy jÄ… kopertowÄ…. Otóż potencjalni nabywcy musieli skÅ‚adać ofertÄ™ w zaklejonej kopercie. Koperty otwierano, a wyniki ofert ogÅ‚aszano na tablicy. ObywaÅ‚a siÄ™ potem druga tura, ktoÅ› mógÅ‚ przebić znanÄ… już ofertÄ™ ceny, ale ponownie w drodze zaklejonej koperty. Oferty można byÅ‚o też skÅ‚adać drogÄ… mailowÄ… lub faxem.

TÄ™ metodÄ™ krytykowali i krytykujÄ… prywatni hodowcy. Nie jest ona bowiem tak przejrzysta, jak ta „ustna”. ZwÅ‚aszcza fakt możliwoÅ›ci skÅ‚adania ofert mailem czy faxem budziÅ‚o i budzi obawy kupców, że kierujÄ…cy takim przetargiem mogÄ… tu dokonywać jakichÅ› manipulacji.

 

Ja w takÄ… możliwość nie wierzÄ™, ale lepiej dmuchać na zimne. Skoro jest metoda bardziej przejrzysta, która nie budzi niczyich podejrzeÅ„, a która byÅ‚a już stosowana, dlaczego rezygnować z niej na rzecz tej, która takie podejrzenia budzi?

Dla swoich?

Jest jeszcze jeden powód, dla którego oÅ›mielam siÄ™ rekomendować Panu Prezesowi, aby spróbowaÅ‚ zmienić tryb przetargu na ten stary i aby dopilnowaÅ‚, żeby termin jego ogÅ‚aszania byÅ‚ przyzwoity. Powiem wprost. Dociera do mnie bardzo dużo informacji w sprawie tego, co siÄ™ ostatnio dzieje w hodowli koni arabskich. SÄ… wÅ›ród nich również teorie spiskowe. Jedna z nich – powiem szczerze: dla mnie księżycowa - brzmi nastÄ™pujÄ…co.

  

Otóż ta „kopertowa” metoda przetargu w połączeniu z bardzo krótkim terminem ogÅ‚oszenia go jest stworzona po to, aby uÅ‚atwić niektórym osobom wykupywanie koni arabskich. Nie tych z pierwszej póÅ‚ki, bo te – wiadomo – jak już bÄ™dÄ… sprzedawane to tylko na gÅ‚ównej aukcji. Tej sierpniowej. Tych koni z drugiej czy trzeciej póÅ‚ki. A kto to bÄ™dÄ… owe „niektóre” osoby? To bÄ™dÄ… swoi.

 

SÄ… to osoby, które majÄ… wprawÄ™ w handlu koÅ„mi tej rasy. A do tego majÄ… zasÅ‚ugi w obronie decyzji ANR i ministra rolnictwa. PisaÅ‚y pytania dla redaktora Piotra Nisztora. Osoby te bÄ™dÄ… miaÅ‚y informacje, jakie konie bÄ™dÄ… oferowane na sprzedaż i bÄ™dÄ… na to przygotowane. Inni, zaskoczeni jedno- czy dwudniowym terminem ogÅ‚oszenia przetargu nie dadzÄ… rady wziąć w nim udziaÅ‚u. Owe osoby kupiÄ… konia, powiedzmy za 10 000 zÅ‚.  „Dziennika Wschodni” ponownie odtrÄ…bi sukces. Tyle, że „Dziennik” nie zna siÄ™ na cenach koni, a owe osoby tak. Konia kupionego – formalnie w drodze publicznego przetargu – za 10 tys. zÅ‚, niebawem sprzedadzÄ…, np. komuÅ› z zagranicy za 6000, ale euro. Kilka tego typu przetargów, kilka kupionych-sprzedanych koni, a stadnina, czyli skarb paÅ„stwa poniesie starty, a „swoi” bÄ™dÄ… mieli nagrodÄ™ za wspieranie „dobrej zmiany” w stadninach.

 

Panie Prezesie. Ja w spiskowe teorie nie wierzÄ™. Nie przejmowaÅ‚bym siÄ™ tym w ogóle, a już nie Å›miaÅ‚bym tym Panu Prezesowi zawracać gÅ‚owy, gdyby nie jedno „ale”. Pan minister i Agencja ma ostatnio kiepskÄ… prasÄ™. Jak to Pan byÅ‚ uprzejmy stwierdzić podczas rozmowy w programie TV Republika – „spóÅ‚dzielnia dziaÅ‚a”. Czy wiÄ™c warto siÄ™ wystawiać na kolejny obstrzaÅ‚ z powodu jakiegoÅ› regulaminu przetargu? Czy nie lepiej zmienić go na ten bardziej przejrzysty, jak by to Pan zapewne okreÅ›liÅ‚ – bardziej transparentny – i mieć Å›wiÄ™ty spokój?

PoddajÄ™ to pod rozwagÄ….

 

Z poważaniem

Marek Szewczyk

 





Ten artykuł pochodzi ze strony HipoLogika Marka Szewczyka
https://hipologika.pl

URL tej publikacji:
https://hipologika.pl/modules/news/article.php?storyid=190