Åšledztwo w sprawie rzekomej niegospodarnoÅ›ci w Stadninie Koni Janów Podlaski, czyli szukanie haków na Marka TrelÄ™, postanowieniem Prokuratora Krajowego z dnia 8 października 2018 r. na wniosek prokuratora nadzorujÄ…cego Å›ledztwo dot. niegospodarnoÅ›ci w Stadninie Koni Janów Podlaski przedÅ‚użono do dnia 9 kwietnia 2019 r. – jak mnie poinformowaÅ‚ rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Lublinie, Waldemar Moncarzewski. ZadaÅ‚em pytanie w tej sprawie i przewidujÄ…c, że bÄ™dzie kolejne przedÅ‚użenie, zapytaÅ‚em od razu o powody tego przedÅ‚użenia. Oto odpowiedź:
Powodem tego jest brak dwóch opinii, które zostaÅ‚y wywoÅ‚ane w jego toku. Pierwsza z opinii, na którÄ… oczekuje prokurator to opinia uzupeÅ‚niajÄ…ca w zakresie dotyczÄ…cym zasad wspóÅ‚pracy, skutków ekonomicznych i rozliczeÅ„ z firmÄ… „Polturf” przy organizacji Dni Konia Arabskiego. Druga to nowa opinia zmierzajÄ…ca do ustalenia skutków dla interesów finansowych i osiÄ…gniÄ™cia celów hodowlanych zawieranych przez StadninÄ™ Koni Janów Podlaski umów zagranicznej dzierżawy klaczy. JakoÅ› nie dziwi mnie to przedÅ‚użenie. ZresztÄ… na stronie fejsbukowej o nazwie „200-lecie SK Janów Podlaski” prowadzonej przez GrażynÄ™ CzachorowskÄ…-Szczupak, pozwoliÅ‚em sobie na wpis, że jestem gotów przyjmować zakÅ‚ady, że Å›ledztwo zostanie przedÅ‚użone po raz kolejny, bo przecież na kilka dni przed wyborami samorzÄ…dowymi PiS nie może siÄ™ przyznać do błędu. A umorzenie Å›ledztwa byÅ‚oby takim przyznaniem siÄ™ do błędu. Dość, że minister Jan Krzysztof Ardanowski przyznaÅ‚ poÅ›rednio, że błędem byÅ‚o odwoÅ‚anie obu prezesów-hodowców, czyli Marka Treli i Jerzego BiaÅ‚oboka oraz zwolnienie z pracy w Agencji NieruchomoÅ›ci Rolnych (obecnie KOWR) Anny Stojanowskiej. PoÅ›rednio, bo BiaÅ‚oboka i StojanowskÄ… zaprosiÅ‚ do nowej rady ds. hodowli koni. Kolejnym poÅ›rednim dowodem byÅ‚o danie zielonego Å›wiatÅ‚a dla KOWR-u na odwoÅ‚anie protegowanego byÅ‚ego ministra rolnictwa – Macieja Grzechnika. Ale to minister Ardanowski. A minister „sprawiedliwoÅ›ci” Zbigniew Ziobro już na tyle podporzÄ…dkowaÅ‚ sobie prokuraturÄ™, że prokuratorzy taÅ„czÄ…, jak im zagra. A jak nie chcÄ… taÅ„czyć w rytm dyktowany przez prokuratora generalnego muzyki, sÄ… degradowani. Tak jak prokurator Bartosz KoÅ‚szut, który wczeÅ›niej prowadziÅ‚ Å›ledztwo w sprawie rzekomej niegospodarnoÅ›ci w stadninie janowskiej. Jak chciaÅ‚ je umorzyć, to mu odebrano tÄ™ sprawÄ™ i zdegradowano go (odesÅ‚ano go z powrotem do niższego szczebla, czyli prokuratury rejonowej, skÄ…d byÅ‚ delegowany do regionalnej). PisaÅ‚em o tym w tekÅ›cie pt. „Garść informacji”; 28 lutego 2018. Olbrzymia część naszego spoÅ‚eczeÅ„stwa nie interesuje siÄ™ w ogóle tym, co PiS wyczynia w obszarze szeroko wymiaru sprawiedliwoÅ›ci. Chodzi o to, że najpierw podporzÄ…dkowaÅ‚ sobie TrybunaÅ‚ Konstytucyjny, a teraz próbuje SÄ…d Najwyższy. Szarym zjadaczom chleba wydaje im siÄ™, że to sÄ… sprawy ich nie dotyczÄ…ce, a na wielu dziaÅ‚a hasÅ‚o „reforma”. "Reforma", która ma rzekomo spowodować, że sÄ…dy bÄ™dÄ… orzekać szybciej, bo do tej pory dziaÅ‚aÅ‚y opieszale. Fakt, że tempo spraw sÄ…dowych byÅ‚o Å›limacze, ale maÅ‚o kto zdaje sobie sprawÄ™ (bo nie ma do czynienia z aparatem sprawiedliwoÅ›ci), że obecnie, kiedy „reforma” jest w toku, to tempo jeszcze bardziej ulegÅ‚o spowolnieniu! A bÄ™dzie jeszcze gorzej. Wielu nie chce przyjąć do wiadomoÅ›ci, że caÅ‚a ta reforma ma na celu tylko jedno, aby tak zastraszyć jednych (sÄ™dziów, prokuratorów), a kupić drugich, żeby orzekali po myÅ›li jedynej sÅ‚usznej partii. Tak jak za komuny. Wielu siÄ™ obudzi z rÄ™kÄ… w nocniku, jak to ich bezpoÅ›rednio dotknie. A kolejne przedÅ‚użenie Å›ledztwa, o którym piszÄ™, by znaleźć coÅ›, czego nie byÅ‚o i nie ma, jest dobitnym dowodem, że prokuratura (miejmy nadziejÄ™, że tylko jej część) jest na smyczy ministra Ziobro i wykona każde jego zalecenie. Marek Szewczyk
|