Fachowcy – post scriptum

Data 1.03.2016, 21:23:59 | Temat: Felietony

MuszÄ™ powrócić do mojego poprzedniego tekstu („Ciężkie czasy dla fachowców”). Kilka spraw wymaga bowiem uzupeÅ‚nienia.

Po pierwsze, zacznÄ™ od przeprosin. Przepraszam pana PawÅ‚a Blicharskiego, byÅ‚ego już prezesa OHZ w KamieÅ„cu ZÄ…bkowickim za to, że podaÅ‚em błędnie jego imiÄ™. TÅ‚umaczy mnie to, że osobiÅ›cie nie znam tego Å›wietnego fachowca, a posiÅ‚kowaÅ‚em siÄ™ tekstem zamieszczonym we wrocÅ‚awskiej „Gazecie Wyborczej”, gdzie pomylono jego imiÄ™.


Po drugie

Mój tekst wywoÅ‚aÅ‚ też reakcjÄ™ Bohdana Sas-Jaworskiego, który zaprotestowaÅ‚. Chodzi mu o to, że jego ojciec, Jerzy Sas-Jaworski, wieloletni dyrektor Stadniny Koni Kozienice, nigdy nie byÅ‚ partyjny. A z mojego tekstu można by wnioskować, że jak już ktoÅ› byÅ‚ dyrektorem, to musiaÅ‚ należeć do PZPR. PisaÅ‚em o ogólnej tendencji, od której oczywiÅ›cie byÅ‚y wyjÄ…tki. ZresztÄ… w hodowli koni tych wyjÄ…tków byÅ‚o wiÄ™cej, np. Andrzej OsadziÅ„ski, który z kolei przez wiele lat dyrektorowaÅ‚ PaÅ„stwowemu Stadu Ogierów w BogusÅ‚awicach, też nigdy siÄ™ nie splamiÅ‚ przynależnoÅ›ciÄ… do PZPR. Takich przykÅ‚adów pewnie można by wymienić jeszcze kilka.

 

WyjaÅ›niam to, bo moje teksty mogÄ… czytać mÅ‚odzi ludzie, którzy w ogóle tamtych czasów nie znajÄ…. WiÄ™c może jeszcze raz. Za tzw. komuny im ważniejsza (wiÄ™ksza, zatrudniajÄ…ca wiÄ™cej ludzi, itp.) byÅ‚a instytucja, tym bardziej obowiÄ…zywaÅ‚a zasada, że tylko partyjny mógÅ‚ być dyrektorem. PaÅ„stwowe stadniny koni i stada ogierów ani nie zatrudniaÅ‚y zbyt wielu ludzi, ani nie byÅ‚y zbyt ważne w strukturach paÅ„stwa. StÄ…d te wyjÄ…tki.

Po trzecie

NapisaÅ‚em poprzednio o zmianach kadrowych w OHZ w KamieÅ„cu ZÄ…bkowickim, to powinienem napisać o podobnych ruchach w Gospodarstwie Rolno-Hodowlanym w Å»ydowie, któremu podporzÄ…dkowane zostaÅ‚o jakiÅ› czas temu Stado Ogierów w Gnieźnie.

W tym samym czasie, co Paweł Blicharski, a więc na kilka dni przed czystką w stadninach arabskich, odwołany został Paweł Strzyżewski, bezpartyjny fachowiec kierujący tym przedsiębiorstwem. Nie był długo związany z Żydowem, ale od wielu lat pracował w Wielkopolsce w rolnictwie. Bardzo długo zaś z Żydowem związany był jego zastępca (wiceprezes) Bogusław Skotarczyk, bo ok. 30 lat. Doskonały rolnik, fachowiec wysokiej klasy.

Prezesa Strzyżewskiego zastÄ…piÅ‚ WÅ‚odzimierz Mikulski. Choć zostaÅ‚ nominowany z PiS-owskiego nadania, na poczÄ…tku byÅ‚y dwie dobre wiadomoÅ›ci. Pierwsza taka, że nie „robiÅ‚ wczeÅ›niej w autobusach czy w betonie”, a w rolnictwie, a druga taka, że chciaÅ‚ zatrzymać BogusÅ‚awa Skotarczyka. Ten ostatni z nowym szefem popracowaÅ‚ jednak tylko kilka dni, bo jak siÄ™ okazaÅ‚o, trzeba byÅ‚o ustÄ…pić miejsca dla kolejnego PiS-owskiego nominata – JarosÅ‚awa Nowaka. Czym siÄ™ pan Nowak wczeÅ›niej zajmowaÅ‚, w tym momencie nie wiem. ZresztÄ… nie zamierzam tego sprawdzać. Szkoda na to czasu.

 

Nam koniarzom te zmiany na stanowiskach prezesów spóÅ‚ek w stadach ogierów i stadninach koni póÅ‚krwi już nieco zobojÄ™tniaÅ‚y. GÅ‚ównie dlatego, że to już czÄ™sto byÅ‚y wymiany jednych ludzi pochodzÄ…cych z nadania partyjnego (SLD, PSL, PO, Samoobrony i co tam jeszcze) na innych. Tych prawdziwych koniarzy wyrzucano bowiem na poczÄ…tku lat 2000. Panów Strzyżewskiego, a zwÅ‚aszcza Skotarczyka, choć nie byli koniarzami, jednak szkoda, bo byli dobrymi rolnikami.

 

Dlaczego teraz, w sprawie czystki w paÅ„stwowej hodowli koni arabskich zrobiÅ‚ siÄ™  taki szum? Ano dlatego, że Janów Podlaski i MichaÅ‚ów to byÅ‚y perÅ‚y w koronie, a prezesi w nich pracujÄ…cy, Marek Trela i Jerzy BiaÅ‚obok, a także inspektor Anna Stojanowska z ANR, pracowali na swoich stanowiskach po kilkadziesiÄ…t lat i byli wyjÄ…tkowymi fachowcami. Jak wyjÄ…tkowymi, można siÄ™ byÅ‚o przekonać z reportażu, jaki wÅ‚aÅ›nie przed chwilÄ… obejrzaÅ‚em w TVN24, gdzie szejk Hamad Al Thani Al Rayyan z Kataru, wÅ‚aÅ›ciciel Al Shaquab Stud, czyli najwiÄ™kszej stadniny koni arabskich na Å›wiecie, wypowiedziaÅ‚ siÄ™ mniej wiÄ™cej tak:

Zawsze zazdroÅ›ciÅ‚em stadninom w Janowie Podlaskim i MichaÅ‚owie jakoÅ›ci koni i Å›wietnych fachowców. Nie mogÄ™ zrozumieć, jak można byÅ‚o ich zwolnić. Ale teraz chÄ™tnie ich zatrudniÄ™ i niebawem moja stadnina bÄ™dzie najlepsza na Å›wiecie.

Po czwarte

Jak ktoÅ› przeczytaÅ‚ tylko kilka moich ostatnich tekstów na blogu, może odnieść wrażenie, że jestem bardzo mocno zaangażowany politycznie. Konkretnie, że jestem wielkim wrogiem PiS. WyjaÅ›niam wiÄ™c co nastÄ™puje. OczywiÅ›cie na PiS nie gÅ‚osowaÅ‚em, i to co ludzie tej partii wyczyniajÄ… z hodowlÄ… koni, budzi mój najgłębszy sprzeciw. Tyle, że ja broniÅ‚em paÅ„stwowej hodowli koni i pracujÄ…cych tam fachowców od zawsze. Od czasu, kiedy zaczęły siÄ™ ich sekowanie i niszczenie tejże hodowli. Tyle, że nie robiÅ‚em tego na blogu, bo ten prowadzÄ™ dopiero od 2013 roku, a na Å‚amach miesiÄ™cznika „KoÅ„ Polski”, gdzie przez wiele lat pracowaÅ‚em.

Na dowód przytoczÄ™ kilka artykuÅ‚ów, jakie napisaÅ‚em na przestrzeni wielu lat. Tych, które udaÅ‚o mi siÄ™ odszukać przy bardzo pobieżnej kwerendzie.

„To już przerabialiÅ›my”, KP nr 9/2003

„Karuzela co niedziela”, KP nr 8/2006

„Prawo Kopernika”, KP nr 1/2007

„TrochÄ™ szacunku”, KP nr 9/2008

„Nie ma innej drogi”, KP nr 7/2009

„Zmiany, zmiany…”, KP nr 5/2011

„O Kozienicach i BiaÅ‚ym Borze”, KP nr 8/2011

„PaÅ„stwo polskie siÄ™ zwalnia”, KP nr 5/2012.

 

Wystarczy popatrzeć na daty i przypomnieć sobie, jakie partie wówczas rzÄ…dziÅ‚y PolskÄ…. Wypraszam wiÄ™c sobie, aby mi przypinać Å‚atkÄ™, że jestem antypisowski. ByÅ‚em, jestem i bÄ™dÄ™ przeciwko tym, którzy szkodzÄ… polskiej hodowli bez wzglÄ™du na to, z jakiej opcji politycznej pochodzÄ….

Marek Szewczyk  





Ten artykuł pochodzi ze strony HipoLogika Marka Szewczyka
https://hipologika.pl

URL tej publikacji:
https://hipologika.pl/modules/news/article.php?storyid=154