Kolejne rezygnacje Å›wiadczÄ…ce, że źle siÄ™ dzieje w paÅ„stwie duÅ„skim. Tym razem chodzi o dziaÅ‚anie komisji statutowej, a wÅ‚aÅ›ciwie jej brak. Najpierw rezygnacjÄ™ zÅ‚ożyÅ‚ Wojciech Frankowski (4 marca), a niebawem w jego Å›lady poszedÅ‚ Janusz Tomaszewski (5 marca). Co byÅ‚o przyczynÄ… tej rezygnacji – najlepiej, aby PaÅ„stwo zapoznali siÄ™ z wyjaÅ›nieniami na piÅ›mie, jakie kol. Frankowski wysÅ‚aÅ‚ do pozostaÅ‚ych czÅ‚onków komisji, jak i do PZJ. Za jego zgodÄ… pismo to cytujÄ™ w caÅ‚oÅ›ci na koÅ„cu tego tekstu.
O opieszaÅ‚ym dziaÅ‚aniu komisji statutowej pisaÅ‚em już w tekÅ›cie pt. „A może o to chodziÅ‚o”. Wtedy napisaÅ‚em, że poolimpijski zjazd sprawozdawczo-wyborczy odbÄ™dzie siÄ™ najprawdopodobniej i tak wedÅ‚ug obecnego statutu. Teraz to prawdopodobieÅ„stwo możemy okreÅ›lić na poziomie 99,9%. Projektu zmian w statucie nie bÄ™dzie. A jak nawet by siÄ™ jakimÅ› cudem pojawiÅ‚ i zostaÅ‚ zatwierdzony na nadzwyczajnym zjeździe statutowym, który jakimÅ› cudem by siÄ™ odbyÅ‚ w ciÄ…gu kilku miesiÄ™cy (tylko kiedy?), to i tak nie zostanie zatwierdzony przez KRS do czasu zjazdu sprawozdawczo-wyborczego, jaki powinien siÄ™ odbyć jesieniÄ…, po IO. Czy tylko opieszaÅ‚ość czÅ‚onków komisji statutowej spowodowaÅ‚a, że projekt zmian w statucie nie powstaÅ‚? Fakt, że zarówno dla przewodniczÄ…cego tejże komisji, Tomasza Mossakowskiego, jak i dla Henryka ÅšwiÄ™cickiego jr, byÅ‚a to sroka numer trzy, jakÄ… próbowali Å‚apać za ogon. Kolega Mossakowski najpierw byÅ‚ przewodniczÄ…cym Kolegium SÄ™dziów, a obecnie jest menedżerem WKKW, a do tego jest najbardziej aktywnym sÄ™dziÄ… w Polsce. Kolega ÅšwiÄ™cicki jr jest czÅ‚onkiem Komisji WKKW, dziaÅ‚a bardzo aktywnie (i nawiasem mówiÄ…c bardzo dobrze) przy organizacji zawodów WKKW w rodzinnym Baborówu, a także podczas wszystkich zawodów zaliczanych do cyklu Cavaliada. Tak po ludzku można by ich zrozumieć, że na sprawy statutowe zabrakÅ‚o im po prostu czasu. Ale w takim razie po kiego diabÅ‚a brali siÄ™ za coÅ›, co przekraczaÅ‚o ich możliwoÅ›ci czasowe? Jest niestety i drugie, gorsze wytÅ‚umaczenie – że byÅ‚o to (i jest) dziaÅ‚anie celowe. MówiÄ…c wprost – sabotaż. Komu zależy najbardziej na tym, aby zmiany w statucie, a zwÅ‚aszcza w ordynacji wyborczej, nie weszÅ‚y w życie przed poolimpijskim zjazdem wyborczym? Grupie trzymajÄ…cej wÅ‚adzÄ™. Czyli przede wszystkim sporej liczbie prezesów OZJ-tów, zwÅ‚aszcza tych, którzy aktywnie dziaÅ‚ali w grupie, jakÄ… można okreÅ›lić „Hermanowicze”. To oni najpierw „namaÅ›cili” do zarzÄ…du Wojciecha Jachymka, Marcina PodporÄ™ oraz Henryka ÅšwiÄ™cickiego seniora, a potem wymyÅ›lili kandydata na prezesa, MichaÅ‚a Szubskiego. Jak ten zarzÄ…d (zwÅ‚aszcza bez Podpory) i ten prezes dziaÅ‚ajÄ… – wszyscy widzimy. Czy chcemy, aby kierowali życiem polskiego jeździectwa nadal, teraz już przez 4 lata? Odpowiedzi na to pytanie bÄ™dÄ… zapewne różne. Jedni bÄ™dÄ… ich nadal popierać, inni bÄ™dÄ… chcieli ich odsunąć od wÅ‚adzy. Brak nowej ordynacji wyborczej sprawia, że ci pierwsi bÄ™dÄ… mieli uÅ‚atwione zadanie, a ci drudzy utrudnione. Tak czy inaczej apelujÄ™, aby na zjeździe jesiennym „podziÄ™kować” czÅ‚onkom Komisji Statutowej, a przede wszystkim jej przewodniczÄ…cemu (bo na niego w najwiÄ™kszym stopniu spada odpowiedzialność) za to, że projektu zmian w statucie siÄ™ nie doczekaliÅ›my na czas i że zjazd poolimpijski odbÄ™dzie siÄ™ wedÅ‚ug starej ordynacji wyborczej. Marek Szewczyk Szanowni PaÅ„stwo, Z przykroÅ›ciÄ… zawiadamiam, że rezygnujÄ™ z udziaÅ‚u w pracach komisji statutowej, która podjęła siÄ™ redakcji projektu statutu PZJ. Nie jestem w stanie zaakceptować Å›limaczego tempa pracy naszej komisji. Kilka zaledwie spotkaÅ„, w okresie bliskim roku od powoÅ‚ania komisji statutowej, nie mogÅ‚o i nie doprowadziÅ‚o do zredagowania projektu nowego statutu PZJ. Podejrzewam, że może nastÄ…pić wymuszone przez czynniki zewnÄ™trzne przyspieszenie prac komisji statutowej, które spowoduje, że komisja statutowa przedstawi projekt statutu bÄ™dÄ…cym tworem, który nie speÅ‚ni oczekiwaÅ„ naszego Å›rodowiska i Delegatów PZJ, którzy naszÄ… komisjÄ™ powoÅ‚ali. Praca nad projektem statutu PZJ powinna przebiegać zgodnie z przyjÄ™tym harmonogramem. Tak, niestety, do tej pory nie byÅ‚o. Spotkania komisji zwoÅ‚ywane byÅ‚y ad hoc i nie byÅ‚y protokoÅ‚owane. OstatniÄ… propozycjÄ™ spotkania komisji statutowej na Torwarze, w sobotÄ™ rano przed zawodami, w których zaangażowani byli czÅ‚onkowie komisji statutowej potraktowaÅ‚em jako próbÄ™ odnotowania kolejnego, niczego nie wnoszÄ…cego do postÄ™pu prac komisji, spotkania. Nie chcÄ™ wspóÅ‚uczestniczyć w tworzeniu dokumentu “na kolanie”. Bardzo żaÅ‚ujÄ™, że zawiodÅ‚em oczekiwania tych Delegatów, którzy na mnie gÅ‚osowali podczas powoÅ‚ywania komisji statutowej. Z poważaniem Wojciech Frankowski
|