W tej sprawie okazaÅ‚em siÄ™ kiepskim prorokiem. Osoba o inicjaÅ‚ach M.G. nie bÄ™dzie prezesem stadniny koni w Janowie Podlaskim. ProszÄ™ wiÄ™c wszystkich, aby zaprzestali drążyć temat, kto może siÄ™ kryć za tymi inicjaÅ‚ami. Przepraszam też wszystkich M.G., których nazwiska zaczęły siÄ™ pojawiać na „gieÅ‚dzie”, co zapewne nie byÅ‚o dla nich miÅ‚e. Nic wiÄ™cej na o tej sprawie nie mogÄ™ napisać. Temat zamkniÄ™ty. Koniec, kropka. A co do Rady ds. Hodowli Koni w Polsce...
Moim pierwszym odruchem byÅ‚a irytacja. PowoÅ‚anie takiego ciaÅ‚a jest bowiem zagrywkÄ… czysto propagandowÄ…. Przecież programy hodowli poszczególnych ras koni hodowanych w Polsce istniejÄ…. Co jakiÅ› czas sÄ… korygowane przez powoÅ‚ane do tego ciaÅ‚a. Istnieje Polski ZwiÄ…zek Hodowców Koni, który koordynuje caÅ‚ość tych zagadnieÅ„, z wyjÄ…tkiem ras czystych, czyli m.in. koni arabskich. PowoÅ‚ywanie Rady ds. Hodowli Koni w Polsce ma wiÄ™c stworzyć wrażenie na osobach mniej zorientowanych, czyli na 99% Polaków, mniej wiÄ™cej takie: patrzcie, jak do tej pory źle siÄ™ dziaÅ‚o z hodowlÄ… koni w Polsce, skoro nie byÅ‚o ciaÅ‚a, które by stworzyÅ‚o program tejże hodowli. Ale nic to – teraz dobry minister Krzysztof Jurgiel z jedynej sÅ‚usznej partii naprawia ten błąd. Oto kolejna „dobra zmiana”. Chwalcie zatem ministra i PiS. Nie zmieniam swojego zdania co do propagandowych powodów powoÅ‚ania Rady. Ale spróbujmy znaleźć w tym pozytywy. PozytywyPierwszy jest znaleźć bardzo Å‚atwo. Obecna wÅ‚adza, gÅ‚ównie w osobie ministra Jurgiela, napsuÅ‚a już bardzo dużo w bardzo krótkim czasie w obszarze paÅ„stwowa hodowla koni arabskich, ale przecież zawsze można napsuć wiÄ™cej. Może ciaÅ‚o zÅ‚ożone w wiÄ™kszoÅ›ci z osób zacnych i uczciwych zdoÅ‚a zapobiec dalszemu psuciu? A oto drugi potencjalny pozytyw. Może gÅ‚os tego gremium zdoÅ‚a siÄ™ przebić do publicznej Å›wiadomoÅ›ci, a przede wszystkim do Å›wiadomoÅ›ci decydentów (posÅ‚ów, urzÄ™dników ministerialnych), że schemat organizacyjny, wg którego paÅ„stwowa hodowla koni podlega pod AgencjÄ™ NieruchomoÅ›ci Rolnych jest – i byÅ‚ od poczÄ…tku – chory. GÅ‚ównym zadaniem Agencja jest bowiem sprzedaż bÄ…dź wydzierżawianie ziemi rolniczej bÄ™dÄ…cej w gestii paÅ„stwa, gÅ‚ównie pozostaÅ‚oÅ›ci po PGR-ach i różnych innych paÅ„stwowych tworach. JeÅ›li zaÅ› chodzi o rolÄ™ PaÅ„stwa w hodowli koni, to gÅ‚ównym zadaniem powinno być: • Zachowanie wszystkich ras, przede wszystkim rodzimych, czyli utrzymywanie okreÅ›lonej liczby puli genów. Jednym sÅ‚owem - utrzymywanie okreÅ›lonej liczby stadnin, gdzie te poszczególne rasy powinny być hodowane. • PostÄ™p biologiczny, czyli zapewnianie hodowli coraz lepszych reproduktorów. Jednym sÅ‚owem - utrzymywanie pewnej, dobrze przemyÅ›lanej liczby stad ogierów. Może przebije siÄ™ do opinii publicznej poglÄ…d, że aby stadniny i stada mogÅ‚y te cele realizować, trzeba: • Odebrać je spod gestii ANR, a skupić w je strukturze organizacyjnej podporzÄ…dkowanej bezpoÅ›redni ministerstwu rolnictwa. Takie ciaÅ‚a już kiedyÅ› istniaÅ‚y i dobrze funkcjonowaÅ‚y. NazywaÅ‚y siÄ™: PaÅ„stwowe ZakÅ‚ady Chowu Koni, Centralny ZarzÄ…d Hodowli Koni, Zjednoczenie Hodowli ZwierzÄ…t Zarodowych, czy wreszcie Zjednoczenie Hodowli i Obrotu ZwierzÄ™tami. • Cofnąć złą decyzjÄ™ sprzed lat, przeksztaÅ‚cajÄ…cÄ… stada i stadniny w spóÅ‚ki prawa handlowego. Takie spóÅ‚ki nie mogÄ… realizować narzuconych im celów w peÅ‚ni, gdyż muszÄ… gonić za zyskiem. Dotyczy to przede wszystkim stad ogierów (bo stadniny majÄ… czÄ™sto jeszcze inne dziaÅ‚y rolnicze), które bez paÅ„stwowych dotacji nie mogÄ… egzystować. ZresztÄ… widać to jak na dÅ‚oni, jedno po drugim stado umiera, a te, które jeszcze dychajÄ…, to tylko dlatego, że je podłączono kroplówkÄ… do innych, bogatszych spóÅ‚ek. Trzymajmy wiÄ™c kciuki, aby czÅ‚onkom Rady ds. Hodowli Koni w Polsce udaÅ‚o siÄ™ zrobić coÅ› pozytywnego dla tej hodowli, bo jest to możliwe. Marek Szewczyk
|