W piÄ…tek 19 sierpnia odbyÅ‚a siÄ™ w Warszawie podniosÅ‚a i istotna dla naszego, jeździeckiego Å›rodowiska, uroczystość. A mianowicie odsÅ‚oniÄ™cie tablicy pamiÄ…tkowej wmurowanej na budynku PAST-y, na który skuteczny szturm podczas Powstania Warszawskiego przeprowadzili żoÅ‚nierze Armii Krajowej pod dowództwem rtm. Henryka Roycewicza, pseudonim Leliwa. A jak zapewne powszechnie wiadomo, a jeÅ›li nie, to warto przypomnieć, Henryk Roycewicz byÅ‚ jednym z najbardziej utytuÅ‚owanych polskich jeźdźców okresu miÄ™dzywojennego: 9 razy zdobywaÅ‚ medale mistrzostw Polski, we wszystkich trzech konkurencjach, a przede wszystkim z polskÄ… ekipÄ… WKKW wywalczyÅ‚ srebrny medal Igrzysk Olimpijskich w Berlinie w 1936 roku.
Nie mogÅ‚em być na tej uroczystoÅ›ci, bo już musiaÅ‚em być w drodze na zawody WKKW w Kwiekach, gdzie peÅ‚niÅ‚em funkcjÄ™ sÄ™dziego, ale swojÄ… cegieÅ‚kÄ™ (w postaci wpÅ‚aty) do odsÅ‚oniÄ™cia tej tablicy doÅ‚ożyÅ‚em. Uroczystość odbyÅ‚a siÄ™ z pompÄ…, ze sztandarami nie tylko organizacji kombatanckich, ale także z Polskiego Komitetu Olimpijskiego, a w poczcie sztandarowym z PKOL byli medaliÅ›ci olimpijscy. Niestety, nie byÅ‚o żadnej delegacji z PZJ, nikogo z wÅ‚adz Polskiego ZwiÄ…zku Jeździeckiego! MaÅ‚o tego, mimo dwukrotnych próÅ›b mailowych Marcina Szczypiorskiego, aby na stronie internetowej PZJ zamieÅ›cić apel do darczyÅ„ców o wpÅ‚aty na pokrycie kosztów wykonania oraz zamocowania na froncie budynku PAST-y pamiÄ…tkowej tablicy przypominajÄ…cej sylwetkÄ™ Rotmistrza oraz jego bohaterski czyn w dniach Powstania Warszawskiego, apel ten siÄ™ nie pokazaÅ‚. Wstyd. 
ZasmucajÄ…ce jest także to, że na 16 wojewódzkich zwiÄ…zków jeździeckich tylko 7 zamieÅ›ciÅ‚o tenże apel. WÅ‚aÅ›ciwie tylko jeden – brawo dla MaÅ‚opolskiego ZJ – od razu zamieÅ›ciÅ‚ apel. PozostaÅ‚e sześć - po kolejnym przypomnieniu-proÅ›bie kolegi Marcina Szczypiorskiego. Tekst ten pozwolÄ™ sobie zakoÅ„czyć zdaniem, które napisaÅ‚ byÅ‚y prezes PZJ: Åšrodowisko, które nie pamiÄ™ta swojej przeszÅ‚oÅ›ci, nie może zbudować przyszÅ‚oÅ›ci. Marek Szewczyk
|