Zafałszowana historia

Data 8.02.2014, 14:55:14 | Temat: Felietony

Okazuje siÄ™, że nie jest Å‚atwo wymyÅ›lić coÅ› nowego, oryginalnego, czego jeszcze Å›wiat nie widziaÅ‚. Mowa o ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Soczi. W trakcie oglÄ…dania tego widowiska caÅ‚y czas przypominaÅ‚o siÄ™ otwarcie z Londynu. Ten sam pomysÅ‚: opowiedzieć historiÄ™ kraju ruchomymi obrazami. Nie znaczy to, że widowisko z Soczi byÅ‚o nudne czy nieudane. ByÅ‚o bajkowe i kolorowe. Co prawda premier Dmitri Miedwiediew przysypiaÅ‚ podczas tego blisko 3-godzinnego spektaklu – co skwapliwie wychwyciÅ‚y Å›wiatowe media - ale to pewnie dlatego, że on to już znaÅ‚. ZnaÅ‚ dobrze scenariusz i widziaÅ‚ próbÄ™ generalnÄ…, a przed otwarciem zapewne musiaÅ‚ peÅ‚nić honory jednego z gospodarzy, a w Rosji takie obowiÄ…zki, to wiadomo… bez wódki siÄ™ nie obejdzie.


Każdy – no prawie każdy – mógÅ‚ też na wÅ‚asne oczy zobaczyć najbardziej spektakularnÄ… wpadkÄ™, jak jeden z pÅ‚atków Å›niegu nie zamieniÅ‚ siÄ™ w piÄ…te kóÅ‚ko olimpijskie. PiszÄ™ „prawie każdy”, bo Rosjanie, którzy oglÄ…dali  transmisjÄ™ w telewizji, tej wpadki nie zobaczyli! Jak to możliwe? PaÅ„stwowa telewizja zastosowaÅ‚a bowiem starÄ… sztuczkÄ™ technicznÄ…, którÄ… za socjalizmu stosowano we wszystkich reżymowych telewizjach przy transmisjach „na żywo”. Chodzi o 15-sekundowe opóźnienie w przesyÅ‚aniu sygnaÅ‚u, aby można byÅ‚o zareagować, gdy coÅ› pójdzie nie tak. No i przydaÅ‚o siÄ™: u Rosjan w domu na ich ekranach telewizyjnych piÄ…te kóÅ‚ko olimpijskie rozwinęło siÄ™, bo… wklejono obrazek z próby generalnej.

 

"To bÄ™dzie wizytówka Rosji, podróż w głąb jej historii, od Å›redniowiecza, poprzez carat aż po XX wiek" - zapowiadaÅ‚ na kilka godzin przed ceremoniÄ… jej producent Konstantin Ernst. ByÅ‚em wiÄ™c szczególnie ciekawy, jak ta historia Rosji, a przecież i ZwiÄ…zku Radzieckiego, bÄ™dzie wyglÄ…dać. Czy wystrzeli Aurora? Jak zostanie pokazana Rewolucja Październikowa? Czy pojawi siÄ™ Lenin, a potem Stalin, który wszak rzÄ…dziÅ‚ RosjÄ… SowieckÄ… przez byÅ‚o nie byÅ‚o aż 24 lata!

Nic z tego. Po Å‚adnej sekwencji obrazujÄ…cej czasy carskie, pojawiÅ‚y siÄ™ czerwone maszyny symbolizujÄ…ce industrializacjÄ™. OczywiÅ›cie w chÅ‚opskim kraju, jakim byÅ‚a Rosja carów, uprzemysÅ‚owienie, jakie siÄ™ dokonaÅ‚o za czasów rzÄ…dów Robotniczych Rad, byÅ‚o czymÅ› istotnym, ale… ChodziÅ‚oby o rozliczenie siÄ™ z najciemniejszÄ… stronÄ… rzÄ…dów Bolszewików, z Wielkim GÅ‚odem na Ukrainie, z ofiarami Czeka, na czele której to zbrodniczej organizacji stanÄ…Å‚ Feliks DzierżyÅ„ski, niestety nasz rodak, a potem z ofiarami NKWD, z GuÅ‚agami, z wielkim terrorem, z kultem jednostki, o którym, podobnie jak o „wypaczeniach” Stalina i stalinizmu Nikita Chruszczow  mówiÅ‚ już w swoim sÅ‚ynnym referacie na XX zjeździe KPZR w 1956 roku.   

Niczego takiego nie doczekaliÅ›my, co oczywiÅ›cie nie jest zaskoczeniem. Za rzÄ…dów cara Putina to siÄ™ nie stanie. Może rozliczeÅ„ z czasami komunizmu doczekamy siÄ™ w epoce postputinowskiej. Tylko kiedy ona nastÄ…pi?

Marek Szewczyk





Ten artykuł pochodzi ze strony HipoLogika Marka Szewczyka
https://hipologika.pl

URL tej publikacji:
https://hipologika.pl/modules/news/article.php?storyid=28