O ambicji sportowca

Data 16.02.2014, 13:36:42 | Temat: Felietony

Sportowcy mają wiele motywacji do tego, aby rywalizować. Jedną z nich jest sława, co w dzisiejszych czasach przekłada się na kontrakty reklamowe, a więc bogactwo. Jest też chęć godnego reprezentowania swego kraju. Znalazłoby się jeszcze kilka innych. Ale oczywiście tym najważniejszym czynnikiem jest po prostu czysta sportowa ambicja. Chęć bycia lepszym od innych. Jak wielka potrafi być sportowa ambicja, najlepiej pokazuje nam Justyna Kowalczyk


Królowa jest tylko jedna!

Od kilku tygodni ma pÄ™kniÄ™tÄ… kość Å›ródstopia i mimo wielkiego bólu, jaki jej towarzyszy dzieÅ„ w dzieÅ„, bo przecież  jeÅ›li nawet na czas treningu czy startu, dostaje dozwolone Å›rodki przeciwbólowe, to jeszcze pozostaje wiele godzin doby, w czasie  których musi go odczuwać. „Normalni” ludzi z takÄ… przypadÅ‚oÅ›ciÄ… nie byliby w stanie zrobić kroku, leżeliby w Å‚óżku, a do pracy czy szkoÅ‚y wysÅ‚aliby L4. A Justyna zacisnęła zÄ™by i zrobiÅ‚a to, do czego siÄ™ przygotowywaÅ‚a od wielu miesiÄ™cy ciężkiej pracy – stanęła na starcie. I wygraÅ‚a. ZdobyÅ‚a upragniony zÅ‚oty medal. To najciężej wywalczony medal w kolekcji pani Justyny. Pierwszy, po którym pÅ‚akaÅ‚a.

W sobotÄ™ Kamil Stoch dostarczyÅ‚ nam wielkich wzruszeÅ„, zdobywajÄ…c drugi zÅ‚oty medal. Ja jednak nie o sukcesie Polaka, a o JapoÅ„czyku. Noriaki Kasai w wieku 41 lat i  8 miesiÄ™cy podczas siódmych igrzyska olimpijskich zdobyÅ‚ pierwszy  indywidualny (bo drużynowe już ma) medal! Podziwu godne. Nie tylko to, że w tym wieku, w konkurencji, która wymaga dynamiki, a ta jak wiadomo odchodzi w sinÄ… dal w miarÄ™ upÅ‚ywu lat, można zachować takÄ… formÄ™. Zachować? OsiÄ…gnąć jej szczyt! Podziwu godna jest także wytrwaÅ‚ość JapoÅ„czyka. Pytany przed igrzyskami, co go motywuje do tego, aby w tym wieku jeszcze startować, odpowiedziaÅ‚ prosto – bo jeszcze nie zdobyÅ‚em zÅ‚otego medalu olimpijskiego! I zapowiadaÅ‚, że bÄ™dzie chciaÅ‚ wytrwać do kolejnych igrzysk, w Pyeongchang. A ponieważ nadal nie ma w kolekcji zÅ‚otego medalu, a wiÄ™c nadal nie osiÄ…gnÄ…Å‚ wymarzonego celu, pewnie dotrwa. Ambicja sportowa w czystej postaci.

Niesprawiedliwe

Sobota 15 lutego byÅ‚a dla nas wyjÄ…tkowa – dwa zÅ‚ote medale jednego dnia – tego jeszcze nie byÅ‚o! Kiedy Zbigniew Bródka zdobyÅ‚ zÅ‚oto na 1500 m, szczytujÄ…cy przed mikrofonem komentator telewizji publicznej, wystrzeliÅ‚ z grubej rury, apelujÄ…c do prezydenta, do premiera, do posÅ‚ów (dlaczego pominÄ…Å‚ ministra sportu?), aby w Polsce zbudować wreszcie kryty tor Å‚yżwiarski. Faktycznie, wyczyn polskiego panczenisty jest tym bardziej godny podziwu, że w Polsce nie mamy zadaszonego toru. Ale czy to jest ewenement? Przecież Justyna Kowalczyk też kilkaset dni w roku trenuje poza PolskÄ…, bo nie ma u nas odpowiednich tras. Nie żebym byÅ‚ przeciwny budowie profesjonalnego toru do Å‚yżwiarstwa figurowego w naszym kraju. PrzydaÅ‚by siÄ™. PrzydaÅ‚oby siÄ™ też wiÄ™cej lodowisk dla hokeistów i Å‚yżwiarzy figurowych i dla zwykÅ‚ych ludzi, którzy chcieliby po prostu pojeździć sobie dla przyjemnoÅ›ci, dla zdrowia. Choćby tyle, ile jest na SÅ‚owacji czy w Czechach. Przecież nie bez przyczyny w Soczi zabrakÅ‚o po raz pierwszy od IO w Lake Placid, czyli od 34 lat, polskich Å‚yżwiarzy figurowych. ZabrakÅ‚o, bo poziom polskiego Å‚yżwiarstwa figurowego jest mizerny, bo jest adekwatny do mizernej bazy. W wielu innych sportach jest podobnie. Wielu innych polskich sportowców formy i rywali musi szukać za granicÄ…. Musi tam spÄ™dzać po kilkaset dni w roku, aby potem móc wygrywać z najlepszymi, z tymi, którzy wspaniałą bazÄ™ majÄ… u siebie.

Jak choćby Holender  Koen Verwij, który przegraÅ‚ z BródkÄ… o… 0,003 sekundy! PrawdÄ™ mówiÄ…c żal mi byÅ‚o Holendra. Kiedy Zbigniew Bródka siÄ™ cieszyÅ‚ i objeżdżaÅ‚ lodowisko z polskÄ… flagÄ…, Holender siedziaÅ‚ smutny. Dla niego srebrny medal byÅ‚ porażkÄ…. Gdyby to ode mnie zależaÅ‚o, daÅ‚bym obu sportowcom zÅ‚ote medale. Tak jak to siÄ™ staÅ‚o w narciarstwie alpejskim, a konkretnie w zjeździe paÅ„.

Przecież to niesprawiedliwe! Porównajmy. Najpierw ogÅ‚oszono, że Polak i Holender uzyskali ten sam czas. Po chwili podano jednak, że Polakowi zmierzono czas na mecie 1:45,006, a Holendrowi  - 1:45,009! A tymczasem w zjeździe paÅ„ zarówno SÅ‚owence Tinie Maze, jak i Szwajcarce Dominique Gisin zmierzono czas 1:41,57 i do tysiÄ™cznych części sekundy już nikt nie siÄ™gaÅ‚.

Marek Szewczyk

 

 

 

 

 





Ten artykuł pochodzi ze strony HipoLogika Marka Szewczyka
https://hipologika.pl

URL tej publikacji:
https://hipologika.pl/modules/news/article.php?storyid=30