O sytuacji w Janowie Podlaskim i nie tylko

Data 6.01.2019, 16:42:20 | Temat: Felietony

W ten weekend (4-6 stycznia) jednym z tematów, jaki poruszyÅ‚a wiÄ™kszość  mediów, byÅ‚ bardzo zÅ‚y wynik finansowy Stadniny Koni Janów Podlaski za rok 2017. Dlaczego dopiero teraz, skoro zÅ‚a sytuacja finansowa, w jakiej znalazÅ‚a siÄ™ stadnina, byÅ‚a znana od dawna? Ja też o tym pisaÅ‚em jakiÅ› czas temu („Wnioski z lektury sprawozdania” 9 XII 2018).

 

Istotne jest to, że strata finansowa za rok 2017 jest potężna – 1 640 587 zÅ‚. PotwierdziÅ‚o siÄ™ również to, że p.o. prezesa janowskiej stadniny Grzegorz CzochaÅ„ski wysÅ‚aÅ‚ do swoich zwierzchników z KOWR alarmujÄ…ce pismo, że w 2018 roku spóÅ‚ce grozi utrata pÅ‚ynnoÅ›ci finansowej. Sam p.o. prezesa nie zgodziÅ‚ siÄ™ wypowiedzieć siÄ™ w tej kwestii przed kamerÄ…. WypowiedziaÅ‚a siÄ™ za to prof. Krystyna Chmiel, w tonie uspokajajÄ…cym, że „owszem przejÅ›ciowe trudnoÅ›ci byÅ‚y, ale to już minęło”.

 

Sprytne. Odpowiedzialny za stadninÄ™ nie chce komentować obecnej sytuacji, a pani profesor, znajÄ…ca siÄ™ na rodach koni arabskich, ale nie na zarzÄ…dzaniu przedsiÄ™biorstwem rolnym, w którym peÅ‚ni rolÄ™ doradcy ds. hodowli (nie jest czÅ‚onkiem zarzÄ…du spóÅ‚ki, a wiÄ™c nie ma odpowiedzialnoÅ›ci materialnej) uspokaja opiniÄ™ publicznÄ…, że przejÅ›ciowe trudnoÅ›ci stadnina ma już za sobÄ…. Czyżby?


Moim zdaniem, a swojÄ… opiniÄ™ opieram na zdaniu ludzi doÅ›wiadczonych w zarzÄ…dzaniu stadninami, sytuacja stadniny w 2018 roku byÅ‚a i nadal jest gorsza, niż w 2017 roku. Jestem gotów przyjąć zakÅ‚ad, że strata finansowa spóÅ‚ki wzrosÅ‚a i przekracza już 2 mln zÅ‚.

 

Mam racjÄ™ panowie z KOWR? Wy już znacie prognozÄ™ wyniku za rok 2018. My – czyli opinia publiczna – poznamy sytuacjÄ™ dopiero, kiedy w KRS pojawi siÄ™ sprawozdanie za rok 2018. A to bÄ™dzie miaÅ‚o miejsce za kilka miesiÄ™cy. No chyba, żeby posÅ‚owie zadali pytanie o stan finansów stadniny na koniec roku 2018 już teraz, w trybie interpelacji.

Al Jazeera

A propos potwierdzenia. Wiceminister rolnictwa, Szymon GiżyÅ„ski, udzieliÅ‚ odpowiedzi na piÅ›mie na pytania posÅ‚a PO StanisÅ‚awa Å»mijana, jakie ten zadaÅ‚ podczas posiedzenia sejmowej komisji rolnictwa 8 listopada 2018 roku. WÅ›ród nich jest odpowiedź na jedno, które zadaÅ‚em jeszcze SÅ‚awomirowi Pietrzakowi, który wówczas (aukcja w 2016 roku) byÅ‚ prezesem SK Janów Podlaski. A mianowicie, za ile zostaÅ‚a sprzedana po aukcji klacz Al Jazeera?

 

Pietrzak nie chciał odpowiedzieć na to pytanie. Przez ponad dwa lata (!) nie chcieli odpowiedzieć urzędnicy, wcześniej ANR, a ostatnio KOWR. Nie chciał odpowiedzieć też Czochański, kiedy o to pytali 29 listopada 2018 r. posłowie podczas wizyty w stadninie. Ale wreszcie doczekaliśmy się oficjalnej odpowiedzi. Bo tę nieoficjalną poznałem już w 2016 roku i ją podałem do wiadomości publicznej.

 

O co chodzi? PisaÅ‚em o tym w tekstach: „Ile straciÅ‚a stadnina na sprzedaży Al Jazeery?” (27 IX 2016) czy choćby ostatnio – „Tajemnice, tajemnice…” (2 XII 2018). Kupiec z Kataru, poważny biznesmen (nawiasem mówiÄ…c wÅ‚aÅ›ciciel hotelu Westin w Warszawie) byÅ‚ aktywnym licytujÄ…cym na aukcji Pride of Poland w 2016 roku. Najpierw wylicytowaÅ‚ za 300 tys. euro janowskÄ… SeforÄ™. Klacz ta miaÅ‚a numer 1 (Emira miaÅ‚a numer zerowy). W momencie, jak licytowaÅ‚ SeforÄ™, Emira byÅ‚a „sprzedana” za 550 tys. euro, zanosiÅ‚o siÄ™ na Å›wietny wynik i nic nie zapowiadaÅ‚o, że aukcja ta przejdzie do historii jako wielkie oszustwo. Jednak kiedy doszÅ‚o do licytacji Al Jazeery (lot 5), już byÅ‚o wiadomo, że coÅ› jest nie tak. Emira nie zostaÅ‚a sprzedana, potem jÄ… wyprowadzono na ring jeszcze raz (po tajemnych pertraktacjach na korytarzu). Z kolei jak ów kupiec z Kataru potwierdziÅ‚ 300 tys. euro za Al JazeerÄ™, a na to Irina Stigler „podbiÅ‚a cenÄ™” na 350 tys., nabraÅ‚ on podejrzeÅ„, że jest robiony w balona. I wycofaÅ‚ siÄ™ z dalszej licytacji. Kiedy pani Stigler, koleżanka Mateuszka-KÅ‚amczuszka, peÅ‚niÄ…ca rolÄ™ „secret bidders” udaÅ‚a, że nie licytowaÅ‚a Al Jazeery, że to jakieÅ› nieporozumienie, ów kupiec z Kataru nie chciaÅ‚ potwierdzić już ceny 300 tys. euro. I tak Al Jazeera nie zostaÅ‚a sprzedana (potem wyszÅ‚a ponownie na ring, ale uzyskana cena byÅ‚a za niska i klacz zeszÅ‚a z ringu).

  

Ponieważ ów Katarczyk nabraÅ‚ podejrzeÅ„, że i przy licytacji Sefory ktoÅ› mógÅ‚ sztucznie podbijać cenÄ™, wiÄ™c – już po jakimÅ› czasie - zadaÅ‚ organizatorom aukcji pytanie, z kim rywalizowaÅ‚ przy licytacji  tej klaczy. Odmówiono mu odpowiedzi. ZagroziÅ‚ wiÄ™c, że nie odbierze Sefory, chyba że mu stadnina sprzeda za 160 tys. euro Al JazeerÄ™. No i prezes Pietrzak, z pistoletem przystawionym do gÅ‚owy, musiaÅ‚ siÄ™ zgodzić.

 

Co do ostatecznej ceny sÄ… rozbieżnoÅ›ci. Moje polskie wiewiórki twierdziÅ‚y, że Al Jazeera zostaÅ‚a sprzedana za 168 tys. euro i takÄ… cenÄ™ podaÅ‚em we wspomnianym tekÅ›cie z 2016 roku. Potem dowiedziaÅ‚em siÄ™, że nabywca Al Jazeery powiedziaÅ‚, że kupiÅ‚ jÄ… za 160 tys. euro (wiem to nie bezpoÅ›rednio od niego, ale od osoby wiarygodnej, która rozmawiaÅ‚a z owym Katarczykiem). A w piÅ›mie podpisanym przez wiceministra rolnictwa widzimy cenÄ™ 180 tys. euro.

 

Tak czy inaczej, stadnina na próbie oszustwa przy sprzedaży Al Jazeery podczas aukcji straciÅ‚a co najmniej 120 tys. euro. Gorsze jest to, że marka Pride of Poland straciÅ‚a na wiarygodnoÅ›ci. Arabiarze na caÅ‚ym Å›wiecie zobaczyli, że na janowskiej aukcji organizatorzy zaczynajÄ… oszukiwać. Fatalne skutki tego przeÅ›wiadczenia, które siÄ™ rozlaÅ‚o po caÅ‚ym Å›wiecie, polskie stadniny odczuÅ‚y boleÅ›nie podczas aukcji w 2017 roku, a jeszcze boleÅ›niej – w 2018 roku.

 

Niestety, można siÄ™ obawiać, że w tym roku może nie być lepiej, mimo że nowy minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski wysÅ‚aÅ‚ w Å›wiat (i w PolskÄ™) ważny sygnaÅ‚. PowoÅ‚anie do rady ds. hodowli koni Jerzego BiaÅ‚oboka i Anny Stojanowskiej, fachowców, których zwalczaÅ‚ Krzysztof Jurgiel, nie można odczytać inaczej, niż uznania ruchów poprzedniego ministra za błędy.

 

Informacja o cenie za Al JazeerÄ™ ma pewien optymistyczny wydźwiÄ™k. To co wÅ‚adza próbuje za wszelkÄ… cenÄ™ ukryć, prÄ™dzej czy później, zostaje ujawnione. W tym wypadku byÅ‚o to raczej później. Jak już ta informacja nie mogÅ‚a zaszkodzić Jurgielowi, jako ministrowi, bo już nim przestaÅ‚ być.

Pinga

Nie należy wiÄ™c tracić nadziei, że i inne informacje, które "dobra zmiana" próbuje ukryć, niebawem poznamy. WÅ›ród pytaÅ„ zadanych przez posÅ‚a Å»mijana, jedno dotyczyÅ‚o Pingi. A konkretnie treÅ›ci aneksu do umowy dzierżawy tej klaczy (pisaÅ‚em o tym wielokrotnie). Na to pytanie wiceminister odmówiÅ‚ odpowiedzi, zasÅ‚aniajÄ…c siÄ™ tajemnicÄ… handlowÄ…. Ale wiemy, że w tej sprawie, a także w  sprawie 70 tys. euro wygranych przez PingÄ™ na pokazie w Arabii Saudyjskiej w 2016 roku, które to pieniÄ…dze do tej pory nie wpÅ‚ynęły do kasy janowskiej stadniny, posÅ‚anka PO Joanna Mucha zÅ‚ożyÅ‚a zawiadomienie do prokuratury o możliwoÅ›ci popeÅ‚nienie przestÄ™pstwa. WiÄ™c i te zagadki zostanÄ… za jakiÅ› czas rozwiÄ…zane. Jak nie w tym roku, to może po wyborach.

Prokurator w Michałowie

Wiceminister potwierdziÅ‚ też to, że obecny zarzÄ…d Stadniny Koni w MichaÅ‚owie zÅ‚ożyÅ‚ zawiadomienie do prokuratury  z podejrzeniem popeÅ‚nienia przestÄ™pstwa przez byÅ‚ego prezesa, Macieja Grzechnika, z dwóch powodów. Jednym jest to, że Pan Maciej Grzechnik akceptowaÅ‚ sytuacjÄ™ bezpÅ‚atnego utrzymywania koni Pani Hanny Sztuki w Stadninie - jak możemy przeczytać w piÅ›mie wiceministra. A drugim, kwestie dzierżaw koni bez podpisanych umów i bez ubezpieczenia.

Pod nadzorem

I na koniec jeden „kwiatek” jeÅ›li chodzi o logikÄ™. Wiceminister GiżyÅ„ski na pytanie, kto sprawuje opiekÄ™ weterynaryjnÄ… nad koÅ„mi i nad bydÅ‚em w janowskiej stadninie, podaje nazwiska lekarzy. W przypadku koni jest to lekarz z miejscowej (janowskiej) lecznicy, a w przypadku bydÅ‚a dwóch lekarzy ze spóÅ‚ki cywilnej z BraÅ„ska, którzy Å›wiadczÄ… usÅ‚ugi jako podmioty zewnÄ™trzne.

Jak pisze wiceminister: ZwierzÄ™ta sÄ… pod staÅ‚ym nadzorem weterynaryjnym. Ponadto, w każdej nagÅ‚ej sytuacji lekarz przyjeżdża na wezwanie. No to jak to jest Panie Ministrze? Czy bydÅ‚o jest pod „staÅ‚ym nadzorem weterynaryjnym”, czy lekarz weterynarii przyjeżdża dopiero w sytuacji, kiedy coÅ› siÄ™ dzieje?

Marek Szewczyk

 





Ten artykuł pochodzi ze strony HipoLogika Marka Szewczyka
https://hipologika.pl

URL tej publikacji:
https://hipologika.pl/modules/news/article.php?storyid=375