Wątpliwości i znaki zapytania

Data 5.01.2025, 18:53:02 | Temat: Felietony

Na stronie internetowej PZJ 3 stycznia ukazaÅ‚ siÄ™ „List do delegatów PZJ”. Mowa w nim o wniosku o zwoÅ‚anie nadzwyczajnego zjazdu delegatów majÄ…cego na celu odwoÅ‚anie zarzÄ…du i komisji rewizyjnej zwiÄ…zku i wybór nowych wÅ‚adz ZwiÄ…zku podpisanym przez 37 osób, a zÅ‚ożonym 18 grudnia 2024.

 

Obecny zarzÄ…d zakwestionowaÅ‚ ważność tego wniosku, argumentujÄ…c to tym, że wÅ›ród tych, których podpisy pod nim widniejÄ…, jest czterech delegatów rezerwowych. JeÅ›li ich podpisy odjąć, to „ważnych” – zdaniem zarzÄ…du – podpisów zostaje 33. O jeden za maÅ‚o, aby uznać ów wniosek za skuteczny.


ZarzÄ…d PZJ zaproponowaÅ‚ „salomonowe” wyjÅ›cie, co jest formÄ… kompromisu, bo zapewne w Å‚onie obecnych wÅ‚adz nie byÅ‚o jednomyÅ›lnoÅ›ci co do uznania bÄ…dź nie uznania wspomnianego wniosku. ZarzÄ…d zwróciÅ‚ siÄ™ do wszystkich delegatów, aby w drodze mailowej, w terminie 7 dni (czyli do 10 stycznia) przesÅ‚ali swoje zdanie w formie albo sÅ‚owa „za”, albo „przeciw” zwoÅ‚ywaniu kolejnego zjazdu nadzwyczajnego celem odwoÅ‚ania wÅ‚adz PZJ. Co siÄ™ wydarzy – niebawem siÄ™ dowiemy.

 

Obecny zarzÄ…d PZJ kwestionujÄ…c ważność czterech podpisów powoÅ‚aÅ‚ siÄ™ na stanowisko kancelarii prawnej, która orzekÅ‚a, że zgodnie z § 33 ust. 1  pkt 3 statutu PZJ, Nadzwyczajny Walny Zjazd Delegatów może być zwoÅ‚any na wniosek 1/3 liczby delegatów, nie delegatów rezerwowych (pisownia dosÅ‚owna).

   

Uważam, że zarzÄ…d nie miaÅ‚ prawa zakwestionować ważnoÅ›ci podpisów delegatów rezerwowych. A że podparÅ‚ siÄ™ opiniÄ… kancelarii prawnej… No cóż, to tylko kolejny przykÅ‚ad ilustrujÄ…cy tezÄ™, że prawnicy najczęściej tak interpretujÄ… prawo, aby ci, którzy za owÄ… „opiniÄ™ prawnÄ…” pÅ‚acÄ…, byli zadowoleni.

 

Kto to jest delegat rezerwowy. Można ich podzielić na dwie kategorie. NazwÄ™ ich na mój i czytajÄ…cych ten tekst użytek tak: delegat rezerwowy oczekujÄ…cy oraz delegat rezerwowy aktywny. Ten oczekujÄ…cy to osoba wybrana w osobnym gÅ‚osowaniu na zjeździe swojego WZJ, wpisana na listÄ™ delegatów rezerwowych. Dopóki jest oczekujÄ…cym, nie ma ani czynnego, ani biernego prawa wyborczego. Nie może też podpisywać wniosków o zwoÅ‚anie nadzwyczajnego zjazdu.

 

JeÅ›li jednak na zbliżajÄ…cy siÄ™ zjazd zostanie powoÅ‚any w drodze zastÄ™pstwa kogoÅ›, kto  z jakichÅ› powodów w owym zjeździe nie może (bÄ…dź nie chce) wziąć udziaÅ‚u, to delegat rezerwowy, który na ten zjazd przyjedzie i podpisze listÄ™ obecnoÅ›ci, staje siÄ™ owym delegatem rezerwowym aktywnym. Staje siÄ™ po prostu peÅ‚noprawnym delegatem!

 

Ma prawo zabierać gÅ‚os, ma prawo gÅ‚osować, ma prawo skÅ‚adać wnioski. Przecież na ostatnim zjeździe to m.in. gÅ‚osami delegatów rezerwowych rozstrzygniÄ™ty zostaÅ‚ wybór nowego prezesa PZJ oraz wybór uzupeÅ‚niajÄ…cy czÅ‚onka zarzÄ…du.

 

I co – taki delegat może mieć gÅ‚os w sprawach tak istotnych dla życia PZJ, ale jego podpis zÅ‚ożony w czasie owego zjazdu, kiedy staÅ‚ siÄ™ peÅ‚noprawnym delegatem, pod wnioskiem o zwoÅ‚anie kolejnego nadzwyczajnego zjazdu, ma być nieważny?

Gdzie tu logika, gdzie sens? Toż to zwykła manipulacja, naginanie prawa, aby było ono po stronie naginających!

 

Miejmy nadziejÄ™, że jednak wola delegatów zostanie speÅ‚niona. ZarzÄ…d wystosowaÅ‚ list do wszystkich delegatów. A wiÄ™c wolÄ™ zwoÅ‚ania nadzwyczajnego zjazdu mogÄ… wyrazić nie tylko ci, którzy już raz swój podpis skÅ‚adali, ale także pozostali. Nawet jeÅ›li zaÅ‚ożyć, że wadliwe rozumowanie w sprawie delegatów rezerwowych bÄ™dzie dalej obowiÄ…zywać, to miejmy nadziejÄ™, że znajdzie siÄ™ co najmniej 33 delegatów, którzy przeÅ›lÄ… maila ze sÅ‚owem za.

Dlaczego tylko dwa?

Teraz czas na znak zapytania. Lektura umów, jakie zawieraÅ‚ PZJ w roku 2024 oraz faktur z tego okresu, jest bardzo ciekawa. Tak na marginesie, to bardzo dobrze, że ministerstwo sportu wymusza na zwiÄ…zkach sportowych takie obowiÄ…zki. DziÄ™ki temu wszyscy uczestnicy życia danego zwiÄ…zku sportowego majÄ… możliwość zobaczyć to, co jeszcze niedawne byÅ‚o znane tylko czÅ‚onkom wÅ‚adz tych zwiÄ…zków oraz czÅ‚onkom komisji rewizyjnych. Transparentność, czy jak kto woli jawność, te sÅ‚owa, które wielu dziaÅ‚aczy sportowych w poprzednich latach miaÅ‚o na sztandarach, teraz przestaje być tylko chwytliwym hasÅ‚em wyborczym, a staje siÄ™ rzeczywistoÅ›ciÄ….  

  

Przy lekturze dokumentów zawieszonych na stronie internetowej PZJ zwróciÅ‚ mojÄ… uwagÄ™ fakt, że PZJ zawarÅ‚ umowÄ™ z dwoma organizatorami zawodów z cyklu Polska Liga Jeździecka i zgodnie z tymi umowami wypÅ‚aciÅ‚ im po 15 tys. zÅ‚. A tych organizatorów byÅ‚o szeÅ›ciu (miaÅ‚o być 7, ale jeden zrezygnowaÅ‚), a jeden z owych szeÅ›ciu byÅ‚ też potem organizatorem finaÅ‚u PLJ.

 

Celowo nie podajÄ™ nazw, bo nie o to mi chodzi, by kogoÅ› pokazać palcem. Chodzi mi o odpowiedź na pytanie, dlaczego dwóch organizatorów PLJ otrzymaÅ‚o wsparcie od PZJ, a pozostali nie? Może sÄ… jakieÅ› merytoryczne powody takiej wybiórczoÅ›ci? A może dwóch organizatorów siÄ™ o takÄ… pomoc zwróciÅ‚o, a pozostali okazali siÄ™ gapami i tego nie zrobili? Może jest jeszcze jakieÅ› inne wytÅ‚umaczenie tej dziwnej – przynajmniej dla mnie – sytuacji.

 

ChciaÅ‚bym poznać odpowiedź na pytanie – dlaczego? A PaÅ„stwo nie chcieliby poznać powodów takiego postÄ™powania?

Marek Szewczyk





Ten artykuł pochodzi ze strony HipoLogika Marka Szewczyka
https://hipologika.pl

URL tej publikacji:
https://hipologika.pl/modules/news/article.php?storyid=591