Strona startowa | O mnie | Blog | Linki | Napisz do mnie
 
Archiwa
 

Archiwa

A to ja
 

Marek Szewczyk fot. Włodzimierz Sierakowski


Marek Szewczyk

Kuriozalne ogłoszenie o konkursie

Nadesłany przez Marek Szewczyk 7.10.2015, 11:20:57 (3533 odsłon)

Na stronie internetowej Toru Służewiec 5 października ukazało się ogłoszenie informujące, że  Rada Polskiego Klubu Wyścigów Konnych zaprasza do składania ofert na stanowisko prezesa Polskiego Klubu Wyścigów Konnych. Oferta musi być złożona w terminie do 16 października 2015 r…

 

Ogłoszenie kuriozalne. Dlaczego? Bo to jest mniej więcej tak, jakby na stacji benzynowej Orlenu zamieszczone zostało ogłoszenie o konkursie na prezesa tego koncernu w sytuacji, kiedy rada nadzorcza tegoż na ostatnim zebraniu, owszem, odwołała prezesa Orlenu, ale nie podjęła jeszcze decyzji w sprawie trybu i sposobu wyłonienie nowego. 



Przypomnijmy fakty. Rada Polskiego Klubu Wyścigów Konnych na zebraniu 16 września podjęła uchwałę (stosunkiem głosów 13 do 11) o skierowanie wniosku do organu nadrzędnego, czyli do ministra rolnictwa, o odwołanie prezesa PKWK, pani Agnieszki Marczak. Na tym samym posiedzeniu Rada nie podjęła jednak żadnych kroków formalnych, co do procedury wyboru kandydata na nowego prezesa Jockey Clubu.

Nawiasem mówiąc, ta niekonsekwencja Rady, jak również fakt, że uchwała została natychmiast przekazana do ministra, wskazują na to, iż była to realizacja wcześniej uzgodnionego scenariusza, aby minister szybko powołał pełniącego obowiązki prezesa PKWK.

 

Jednak minister się na to nie zdecydował. Przynajmniej na razie. W ogóle nie wiadomo, co minister zamierza. Ani prezes PKWK, ani członkowie Rady nie otrzymali żadnej oficjalnej odpowiedzi od ministra.

 

Tomasz Chalimoniuk jest przewodniczącym Rady. Do jego kompetencji (i obowiązków) należy zwoływanie posiedzeń Rady. Logika podpowiada, a praktyka wskazuje, że powinien wyznaczyć termin zebrania Rady, a w porządku obrad umieścić punkt: ustalenie procedury wyłonienia kandydata na prezes PKWK (bo Rada może wskazać kandydata, ale powołuje go minister). Nie zrobił tego do dziś. Zamiast tego wysłał na Tor Wyścigowy Służewiec informację, że organizatorzy wyścigów konnych mogą zamieścić ogłoszenie o rozpoczęciu konkursu na stanowisko prezesa PKWK. I przesłał komunikat, który został stworzony i ogłoszony na podstawie uchwały nr 55 z 7 maja 2014 rok, kiedy to Rada musiała wyłonić kandydata na prezesa, gdyż kadencja poprzedniego dobiegła końca.

 

Oczywiste jest, że uchwała Rady sprzed roku nie może być podstawą do ogłoszenia nowego konkursu w roku 2015.

 

Pan Tomasz Chalimoniuk nie jest ćwierćinteligentem i doskonale sobie zdaje sprawę, że próbując stworzyć wrażenie, że oto skutecznie ogłosił konkurs na prezesa, łamie prawo. A mimo tego, zrobił to. Co z tego wynika i jakie mogą być tego konsekwencje?

 

• Zapewne szybko pojawi się wniosek któregoś z członków Rady, aby odwołać  obecnego przewodniczącego z prostego powodu, że łamie prawo i lekceważy członków Rady.

  

• Można domniemywać, że to niby-ogłoszenie konkursu ma za zadanie tylko i wyłącznie wywarcie nacisku na ministra na zasadzie: panie ministrze, Rada wnioskowała o odwołanie poprzedniego prezesa Jockey Clubu 16 września, mamy oto 16 października, a ta sama Rada nie jest w stanie uzgodnić stanowiska co do kandydata na nowego prezesa, pana decyzja o mianowaniu kogoś p.o. prezesa jest więc nie tylko zasadna, ale i konieczna.

Chodzi o to, aby taka decyzja zapadła jeszcze przed wyborami, albo tuż po nich, przed pierwszym posiedzeniem nowego sejmu.

Oczywiście, gdyby minister dał się „kupić” na takie argumenty, to popełniłby błąd. Złamałby bowiem po prostu prawo.

 

• Zestawmy dwa fakty. Pierwszy: bezprawne ogłoszenie o konkursie na prezesa PKWK ukazało się tylko na stronie firmy, której pełna nazwa brzmi – to dla przypomnienia – Totalizator Sportowy Sp. z o.o. Oddział Wyścigi Konne Warszawa-Służewiec.

Drugi: Tomasz Chalimoniuk był prezesem Totolotka, spółki-córki Totalizatora Sportowego w końcowym okresie kiedy podlegała ona TS, a następnie w początkowym okresie po jej prywatyzacji.

Nie ma chyba teraz żadnych wątpliwości, czyje zamówienie realizuje Tomasz Chalimoniuk oraz komu i dlaczego tak się spieszy z tym niezgodnym z prawem konkursem. 

Marek Szewczyk

Wersja do druku Powiadom znajomego o tym artykule Utwórz .pdf
 
Komentarze są własnością ich autorów. Twórcy serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich treść.
Dodaj komentarz
Zasady komentowania*
Zawsze akceptuj komentarz zarejestrowanego użytkownika.
Tytuł*
Nazwa*
E-mail*
Strona www*
Treść*
Kod potwierdzający*

Kliknij tutaj, aby odświeżyć obrazek, jeśli nie jest wystarczająco czytelny.


Wpisz znaki widoczne na obrazku
Kod rozróżnia małe i wielkie litery
Liczba prób, które możesz wykonać: 5