Strona startowa | O mnie | Blog | Linki | Napisz do mnie
 
Archiwa
 

Archiwa

A to ja
 

Marek Szewczyk fot. Włodzimierz Sierakowski


Marek Szewczyk

Sprostowanie

Nadesłany przez Marek Szewczyk 19.03.2020, 14:28:16 (1619 odsłon)

Muszę sprostować pewną informację, która okazał się nieprawdziwa. Chodzi o fragment tekstu pt. „Plaża”. A konkretnie o informację, że Maciej Grzechnik przystąpił do konkursu na prezesa Stadniny Koni Michałów.



Otóż nie złożył „papierów” w tym konkursie. A zatem prostuję tę nieprawdziwą informację i przepraszam Macieja Grzechnika za podanie tejże. Jednocześnie informuję, że usunąłem dziś z tekstu pt. „Plaża” wzmiankowany fragment.

Marek Szewczyk

Wersja do druku Powiadom znajomego o tym artykule Utwórz .pdf
 
Komentarze są własnością ich autorów. Twórcy serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich treść.

Autor Wątek
Gość
Wysłano: 20.03.2020, 10:39  Uaktualniono: 20.03.2020, 14:17
 Wpływ koronawirusa na PSK
Obecny kryzys pokazuje jasno, że neoliberalne koncepcje gospodarcze się nie sprawdzają, zaś w obecnym kryzysie jedynie interwencjonizm państwa pozwoli społeczeństwu przetrwać tę trudną sytuację.

Jednocześnie chciałabym zapytać się tych, którzy za wszelką cenę sprzeciwiali się jakiejkolwiek pomocy państwa dla państwowych stadnin koni arabskich argumentując, że dobre zarządzanie jest panaceum na wszystkie bolączki finansowe, otóż jak widzicie sytuację obecnie?

Koronawirus zdławił branżę turystyczną, hotele są pozamykane, i nikt nie podróżuje. Stadniny w Janowie, Michałowie i Białce nie mogą więc liczyć na żadne wpływy z turystyki. Koronawirus zdławił również popyt na dobra luksusowe, szczególnie w wśród kupców bliskowschodnich. Jak wiemy, ceny ropy szorują po dnie. Giełdy światowe krwawią, zatem zamożni tracą najwięcej. Oznacza to jednym słowem, iż sprzedaż koni arabskich w tym roku zapowiada się dramatycznie źle. Nikt nie podróżuje, nikt nie wydaje. Potencjalni kupcy nie mogą nawet przyjechać i popatrzeć na konie, choćby chcieli. Jak w tej sytuacji państwowe stadniny koni mają zarabiać na swoje potrzeby? Geniusze, którzy to wiedzą są w cenie. Tylko ich brak.

Oczekuję, że wszyscy deklarujący się jako miłośnicy państwowej hodowli koni arabskich zrobią chociaż tyle, by rozpocząć lobbing za pakietem pomocowym państwa dla Janowa, Michałowa i Białki, oraz innych PSK. Wszak chodzi tu o byt koni oraz ludzi zatrudnionych w stadninach. Jeśli kryzys się przedłuży (oby nie), skutkując zerowym popytem na konie arabskie, państwowe stadniny koni arabskich oraz państwową hodowlę koni arabskich czeka rzeź. Nie można pozwolić na to, by PSK ominęły pakiety pomocowe państwa pozwalające firmom przetrwać ten trudny czas. Pamiętajmy jednak, że państwowe stadniny koni mają swoją specyfikę, stąd mogą potrzebować rozwiązań skrojonych specjalnie na ich miarę. Apelują więc do tych wszystkich najmądrzejszych i jedynych specjalistów od koni arabskich, by pomogli wypracować rozwiązania umożliwiające PSK przetrwanie, oraz uderzać gdzie się da, by rozwiązania te wcielać w życie. Działać trzeba już!
Beata Kumanek
Odpowiedz

Autor Wątek
Gość
Wysłano: 20.03.2020, 17:20  Uaktualniono: 20.03.2020, 18:40
 Odp.: Wpływ koronawirusa na PSK
Pani Beato, co pewien czas powtarza się w pani wpisach wypowiedź o tych "którzy za wszelką cenę sprzeciwiali się jakiejkolwiek pomocy państwa dla państwowych stadnin koni arabskich".
Ponieważ nie przypominam sobie takich wypowiedzi w domenie publicznej, czy mogę prosić o podanie nazwisk takich osób? Może wtedy łatwiej byłoby dyskutować o takiej pomocy...
Proszę tylko nie wymieniać nazwisk autorów wypowiedzi w prosty sposób stwierdzających, że obecny stan własności przy istniejącym stanie prawnym uniemożliwia uzyskanie przez stadniny dotacji publicznej. Bo nie chodzi mi o autorów takich konstatacji...
IG
Odpowiedz

Autor Wątek
Gość
Wysłano: 20.03.2020, 20:07  Uaktualniono: 21.03.2020, 14:59
 Odp.: Wpływ koronawirusa na PSK
Pierwszą z takich osób jest Jerzy Białobok. Być może Pani nie pamięta (lub nie chce pamiętać), ale pisałam na tym forum o mojej rozmowie w Białce z Jerzym Białobokiem, jeszcze gdy zasiadał w ministerialnej radzie ds hodowli koni. Jerzy Białobok był zdania, iż PSK mogą utrzymać się same. Zresztą w reakcji na mój płonny apel do Jerzego Białoboka i Anny Stojanowskiej o wykorzystanie swoich wpływów do zmiany tej niefortunnej formy prawnej sam Marek Szewczyk napisał, iż widocznie te osoby nie uważają tego za konieczne.Z kolei bierność innych tłumaczona stanem prawnym stadnin uniemożliwiającym uzyskanie przez stadniny dotacji publicznej stanowiła jedynie zasłonę dymną dla ich niechęci wspierania państwowych stadnin koni arabskich.
W ten sposób chcieli w specyficzny sposób wyrazić swoją solidarność z odwołanymi prezesami. Jednak osoby te ukazały swoją prawdziwą twarz, gdy w grudniu ubiegłego roku Ministerstwo Rolnictwa postawiło na sejmowej komisji budżetowej wniosek o dokapitalizowanie PSK,co było prawnie dozwoloną formą ich wsparcia. Podniesiono larum, iż oto marnuje się pieniądze podatników. Takie było m.in. zdanie Marka Szewczyka oraz Aliny Sobieszak. Koniec końców, wniosek został wycofany, z wielką szkodą dla PSK, które dzięki temu dokapitalizowaniu znajdowałyby się obecnie w dużo lepszej sytuacji finansowej. Zresztą jak się czegoś chce, to wszystko można zmienić, formę prawną też. W przestrzeni publicznej mogła Pani również słyszeć wypowiedzi Marka Treli jednoznacznie sugerujące, że konie można świetnie sprzedawać, bo koniunktura cały czas jest świetna, tylko ludzie są nieodpowiedni. Prawda jest taka, że nikomu z tych, którzy utracili swoje wpływy w państwowych stadninach koni arabskich nie zależało na tym, by stadniny te kwitły po ich odejściu. Wręcz przeciwnie. W efekcie państwowe stadniny koni arabskich są zupełne bezbronne wobec skutków obecnej pandemii koronawirusa. Obowiązkiem wszystkich tak zwanych znawców, ekspertów i besserwisserów gardzących takimi dyletantami jak ja jest zrobić wszystko, by wypracować rozwiązania pomocowe dla stadnin, które należałoby pilnie pzedłożyć do procedowania. Tylko czy owi znawcy chcą i potrafią takie propozycje przedstawić?
Beata Kumanek
Odpowiedz

Autor Wątek
Gość
Wysłano: 21.03.2020, 17:36  Uaktualniono: 21.03.2020, 23:19
 Odp.: Wpływ koronawirusa na PSK
"Jerzy Białobok był zdania, iż PSK mogą utrzymać się same. / Takie było m.in. zdanie Marka Szewczyka oraz Aliny Sobieszak."
Ciekawe, co na takie dictum wymienione osoby?

A co do przytoczonej wypowiedzi pana JB, w sumie miał racje. Skoro dawnym prezesom sie udawało do 2015, to czemu w 2016-2019 miałoby sie nie udać?

Na pewno jednak nie udało sie to dobrozmianowym następcom, a to głownie dlatego, że, obrazowo mówiąc, zrazili kupców z arabskiego Sotheby i dla zatkania dziury wystawili towar na Bazarze Różyckiego.
Nawet Mona Lisa nie miałaby szans na rynkowy sukces w tym miejscu.
IG
Odpowiedz

Autor Wątek
Gość
Wysłano: 22.03.2020, 5:16  Uaktualniono: 22.03.2020, 9:27
 Odp.: Wpływ koronawirusa na PSK
Pani Iwono,

Doprawdy, czy nie jest Pani w stanie wnieść się poza swoją dobrozmianową obsesję i zauważyć, jakie śmiertelne zagrożenie dla państwowej hodowli koni arabskich stwarza pandemia koronawirusa? W obecnej sytuacji nawet Białobok i Trela nie daliby rady utrzymać stadnin z powodów, o których już napisałam. Dajmy więc spokój ego Białoboka, Treli, Sobieszak, czy kogo tam jeszcze. Priorytetem jest ratowanie koni arabskich z państwowych stadnin. Oczekuję, że taki fachowiec jak Pani zaproponuje choćby zręby pakietu pomocowego dla PSK. Oczekuję również, że owe spiżowe postaci jak Jerzy Białobok i Marek Trela również zaangażują swój autorytet i swoją wiedzę w to ważne zadanie, jakim jest rzucenie stadninom koła ratunkowego w tej wyjątkowo trudnej sytuacji. Wszak kochają chyba polskie konie arabskie dla nich samych, a nie tylko dla zysków i chwały, jakie im przysparzały?
Ograniczanie się do salonowych gierek sprawi, że sporządzana przez Panią lista polskich klaczy stadnych wraz z przychówkiem zakończy się na latach dwudziestych tego wieku. I co, będzie Pani wówczas zadowolona, że państwowa hodowla koni arabskich zakończyła się na znienawidzonej dobrej zmianie?
Beata Kumanek
Odpowiedz

Autor Wątek
Gość
Wysłano: 22.03.2020, 10:03  Uaktualniono: 22.03.2020, 12:51
 Odp.: Wpływ koronawirusa na PSK
Pani Beato, mam zasadniczy problem z odpowiedzią na Pani wpis. Wrzuca Pani do jednego kotła całkowicie różne kwestie, a potem się czepia, że nie odnoszę się do całego pakietu.

Nie mam obsesji dobrozmianowej, po prostu skrajnie krytycznie oceniam pisowską "zmianę".

Nie przyjmuję Pani optyki, że byli prezesi oraz inne osoby z tej opcji działają na pohybel stadninom państwowym. Uważam to za pomówienie.

Nie uważam, by forma organizacyjna stadnin (spółka) była właściwa, moja ocena dotyczy problemu in gremio a nie sytuacji obecnej.

Generalnie uważam, że ochroną Państwa powinny być objęte nie tylko dobra materialne (zabytki, muzea), ale i dobra niematerialne, a w tym przypadku szeroko rozumiana myśl hodowlana, która stała za tradycją polskiej hodowli koni arabskich.

Uważam,że "zręby pakietu pomocowego dla PSK",jak to Pani ujęła, powinien opracować kompetentny zespół fachowców od ekonomii, zarządzania oraz prawa handlowego, bo problemem nr 1 w 2020 r. są finanse, a nie sama w sobie polityka hodowlana prowadzona w poszczególnych stadninach.

Nie podzielam Pani wiary w możliwości sprawcze wymienionych przez Panią osób ani niżej podpisanej. Kto ma władzę, ten ma obowiązek - wymienione wyżej osoby dzisiaj nie mają żadnej władzy, a ja żadnej władzy ani znaczenia nigdy nie miałam i nie mam.

Na koniec, może to Panią zdziwi, ale priorytetowym celem, jaki mi przyświecał przy pisaniu mojej książki, było danie świadectwa (spisanego na papierze), jak wyglądała polska hodowla arabów w dobie zmieniających się epok (koniec monopolu państwa-rozwój hodowli prywatnej). A docelowym odbiorcą książki nie są dla mnie dzisiejsi hodowcy czy miłośnicy arabów, lecz przyszli naśladowcy profesora Pruskiego, którzy za 50 czy 100 lat siądą do stołu, by opisać historię kolejnych dziesięcioleci polskiej hodowli.
Cieszę się bardzo, że udało mi się zdobyć fundusze na publikację książki (nb. przy zerowym wsparciu ze strony arabskiego środowiska), mam też nadzieję, że dane mi będzie przygotowanie kontynuacji mojego opracowania.
Iwona Głażewska
Odpowiedz

Autor Wątek
Gość
Wysłano: 22.03.2020, 15:39  Uaktualniono: 22.03.2020, 18:22
 Odp.: Wpływ koronawirusa na PSK
Szanowna Pani,

Konie arabskie w państwowych stadninach nie należą do żadnej zmiany, lecz jak rozumiem, wg Pani są to obecnie konie dobro zmianowe, ergo niewarte uwagi i pomocy. Czy naprawdę nie rozumie Pani, że w chwili obecnej nie chodzi o to, by na papierze dawać świadectwo temu, jak kiedyś wyglądała hodowla arabów w Polsce? Chodzi o to, by w sytuacji,gdy nie da się sprzedawać koni, zapewnić państwowym stadninom środki na paszę dla koni i krów, pensje dla pracowników obsługujących zwierzęta i pole, jak również pieniądze na środki ochrony roślin potrzebne dla prowadzenia upraw, media i wszystko to, co jest potrzebne dla ich funkcjonowania. W sytuacji bez precedensowego kryzysu w jakim się znajdujemy, prawo musi być modyfikowane w trybie ekspresowym, by całe rzesze ludzi nie straciły z dnia na dzień podstaw swojej egzystencji.
W tej dramatycznej sytuacji nie można zapominać o koniach z PSK tylko dlatego, ze podobni Pani eksperci "zniżający się" do polemiki z "dyletantami" kryją się teraz za niby naukową działalnością czy innymi względami by usprawiedliwić swoją bierność i de facto obojętność na los koni arabskich w państwowych stadninach. Gdy Paolo Gucci zbankrutował, wybitne konie arabskie z jego stajni marły z głodu. Chyba łatwo wyobrazić sobie sytuację, że wskutek braku przychodów stadniny nie będą mieć pieniędzy na paszę dla zwierząt. Scenariusz może się powtórzyć. Trzeba myśleć jak zapewnić stadninom środki finansowe zanim sytuacja stanie się dramatycznie zła. Bo może się okazać, że wkrótce państwowych stadnin koni arabskich już nie będzie, a Pani "epokowego" dzieła w dwóch tomach nikt nie będzie czytać za 50 czy 100 lat. Proszę też nie zasłaniać się brakiem władzy lub znaczenia by usprawiedliwić swoją bezczynność. Cały Wasz arabiarski "salon" ma moc oddziaływania na bieg rzeczy, tak jak każdy człowiek, któremu na czymś zależy tę moc posiada. Tylko, że Wam nie zależy. Wszyscy znawcy i eksperci nagle pochowali się w mysie dziury i nie myślą o losie koni arabskich. Bo po prostu już na nich nie zarabiają. Wstyd! Mam nadzieję, że Tomasz Chalimoniuk, pełnomocnik ds hodowli koni jest świadomy sytuacji i wraz z Ministrem Rolnictwa podejmą kroki pozwalające PSK przetrwać ten trudny czas.
Beata Kumanek
Odpowiedz

Autor Wątek
Gość
Wysłano: 22.03.2020, 20:08  Uaktualniono: 22.03.2020, 22:53
 Odp.: Wpływ koronawirusa na PSK
Ręce mi opadły przy lekturze Pani wpisu, ale co tam, się ustosunkuję, bo przez wirusa chwilowo nie mam ciekawszych alternatyw.

"Czy naprawdę nie rozumie Pani, że w chwili obecnej nie chodzi o to, by na papierze dawać świadectwo temu, jak kiedyś wyglądała hodowla arabów w Polsce?"

Jak łopatologicznie odpowiem, dotrze? No więc odpowiadam: taką mam, kurka wodna, pracę, że produkuję różne publikacje, nikt mnie z tej pracy nie zwalnia, a nawet mi za nią płacą, więc może i czasem nie chcem ale jednak muszem, niezależnie czy wirus czy upadek stadnin. No a w tej produkcji staram się trzymać jednej zasady: nie pisać sobie a muzom, lecz dla czytelników. Czasem to naukowcy, czasem praktycy, a tym razem jest to nieokreślony człowiek z przyszłości. Jednym ze źródeł mojego doktoratu były XIX-wieczne teksty, no to teraz się rewanżuję, wydając źródłową książkę do wykorzystania za lat kilkadziesiąt (choć jak się trafi ktoś współczesny z takich bardziej wkręconych w temat, nie bronię, niech czyta już teraz- rozważania na temat zawartości 443 stron mojej książki jak znalazł w czasach wirusowego bezrobocia).

"Cały Wasz arabiarski "salon" ma moc oddziaływania na bieg rzeczy, tak jak każdy człowiek, któremu na czymś zależy tę moc posiada. Tylko, że Wam nie zależy."

Też łopatologicznie: ja i ten domniemany "salon" to byty z innych galaktyk. To Pani się ociera o ten salon, jak czytam tu i ówdzie. Pora zadziałać, pani Beato, a nie tracić całą życiową energię na wpisy u Szewczyka. Na przykład może Pani "zrobić Rejtana" pod drzwiami ministra Ardanowskiego, jak już wróci z kwarantanny. Na pewno pochwali Pani postawę leżącej u drzwi Ministerstwa i własną kasą wesprze JP.

"Mam nadzieję, że Tomasz Chalimoniuk, pełnomocnik ds hodowli koni jest świadomy sytuacji i wraz z Ministrem Rolnictwa podejmą kroki pozwalające PSK przetrwać ten trudny czas."

Wishful thinking? W sumie czemu nie, czasy nastały ponure, tylko matka nadzieja może nas uratować.

"wkrótce państwowych stadnin koni arabskich już nie będzie, a Pani "epokowego" dzieła w dwóch tomach nikt nie będzie czytać za 50 czy 100 lat."

Skąd ten pesymizm? Wirus nas wszystkich wykończy i Ziemia się wyludni? Nie wierzę w ten scenariusz, no ale jeżeli tak się zadzieje, to wtedy pozostaje mi wiara w zielonych ludzików z Marsa. Zakładam, że jak dadzą radę tu dolecieć, to i z czytaniem ludzkiego słowa sobie poradzą.
IG
Odpowiedz

Autor Wątek
Gość
Wysłano: 20.03.2020, 9:11  Uaktualniono: 20.03.2020, 14:17
 taki zwyczaj...
Ten pan chętnie i szybko straszy sądem. Że też się nie boi tak wzywać tego sądu -- los go może kiedyś wysłuchać...
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Zasady komentowania*
Zawsze akceptuj komentarz zarejestrowanego użytkownika.
Tytuł*
Nazwa*
E-mail*
Strona www*
Treść*
Kod potwierdzający*

Kliknij tutaj, aby odświeżyć obrazek, jeśli nie jest wystarczająco czytelny.


Wpisz znaki widoczne na obrazku
Kod rozróżnia małe i wielkie litery
Liczba prób, które możesz wykonać: 5