Strona startowa | O mnie | Blog | Linki | Napisz do mnie
 
Archiwa
 

Archiwa

A to ja
 

Marek Szewczyk fot. Włodzimierz Sierakowski


Marek Szewczyk

Portrety medalistów

Nadesłany przez Marek Szewczyk 10.09.2014, 22:12:02 (3345 odsłon)

Każdy, kto bywał w siedzibie Polskiego Związku Jeździeckiego w Warszawie przy ul. Lektykarskiej, widział zapewne obraz przedstawiający generała Michała Gutowskiego. Jego portret wisi w sali konferencyjnej. Zawsze kiedy na niego patrzę, przypomina mi się postać Generała. Miałem przyjemność znać osobiście naszego olimpijczyka z Berlina, więc mogę ocenić, że obraz bardzo dobrze oddaje jego postać. A właściwie rysy jego twarzy, bo to wszak portret. Obraz ten namalował Marian Stefański.

Dlaczego o tym piszę?



Ano dlatego, że podoba mi się idea byłego prezesa Polskiego Związku Jeździeckiego, Marcina Szczypiorskiego, aby w siedzibie PZJ zawisły portrety wszystkich naszych medalistów olimpijskich.  Nie jest ich tak wielu - tylko 13. No i dla jasności, Michał Gutowski, choć wyśmienitym jeźdźcem był, do tego elitarnego grona medalistów się nie zalicza. Na Igrzyskach Olimpijskich w Berlinie startował, ale medalu nie zdobył. Nasi skoczkowie nie ukończyli wówczas konkurencji. Dlaczego więc mowa o jego portrecie? Michał GutowskiAno dlatego, że powstał on po prostu wcześniej, zanim narodziła się idea, aby tak uhonorować medalistów olimpijskich. Gdyby chcieć namalować portrety wszystkich polskich olimpijczyków jeździeckich, nie starczyłoby ścian w sali konferencyjnej obecnej siedziby biura PZJ. 

Obraz przedstawiający Michała Gutowskiego przywołałem ze względu na osobę Mariana Stefańskiego. On to bowiem podjął się namalować ową galerię portretów, ale oczywiście nie za darmo. Koszt jednego portretu, w oprawie (stylizowana rama) to 2000 zł. 

Poszukiwani są darczyńcy. Nazwisko osoby, która zdecyduje się na sponsorowanie portretu danego medalisty olimpijskiego, będzie figurowało na mosiężnej tabliczce przymocowanej do ramy portretu.

Z tego co wiem, pieniądze na portret Wiesława Hartmana (srebro drużynowo w skokach na IO w Moskwie na koniu Norton), ma zamiar zebrać grupa osób związanych z Kwidzynem. Potwierdził to Jacek Goszczyński.

Wyobrażam sobie, że np. portret Janusza Bobika mógłby ufundować WZJ Zachodniopomorski albo grupa osób, która odczuwa sentyment do SK Nowielice. A jeden z portretów legionistów, członkowie Stowarzyszenia „Klub Jeździecki Legia Kozielska”. Jestem członkiem tego ostatniego i będę namawiał moje koleżanki i kolegów z tego Stowarzyszenia do poparcia tej idei.

Adam KrólikiewiczKazimierz Szosland

Do namalowania pozostało 10 portretów, bo trzy są już gotowe (Adam Królikiewicz, Kazimierz Szosland, Henryk Roycewicz), które czekają na sponsora.

Henryk Roycewicz

Inicjatorem tej akcji jest Marcin Szczypiorski, a zatem ewentualnych zainteresowanych pomocą, proszę aby kontaktowali się bezpośrednio z nim - kontakt mailowy: marcin.szczypiorski@wp.pl.

Cała akcja została uzgodniona z obecnymi władzami PZJ w tym sensie, że jest zgoda na to, aby owe obrazy, kiedy już powstaną, przekazane  zostały w drodze darowizny Polskiemu Związkowi Jeździeckiemu i zawisły w jego siedzibie. Wykaz medalistów poniżej.

Marek Szewczyk

 

 

1. mjr Adam KRÓLIKIEWICZ (Picador) - brązowy medalista indywidualnie w dyscyplinie skoków przez przeszkody - VIII Igrzyska Olimpijskie Paryż 1924

 

2. mjr Michał ANTONIEWICZ (Readgledt) - srebrny medalista drużynowo w dyscyplinie skoków przez przeszkody – IX Igrzyska Olimpijskie Amsterdam 1928 (indywidualnie – 20. miejsce)      

    oraz

mjr Michał ANTONIEWICZ (Moja Miła) - brązowy medalista drużynowo w dyscyplinie wszechstronnego konkursu konia wierzchowego – IX Igrzyska Olimpijskie Amsterdam 1928 (indywidualnie – 19. m.)

 

3. płk Kazimierz GZOWSKI (Mylord) - srebrny medalista drużynowo w dyscyplinie skoków przez przeszkody – IX Igrzyska Olimpijskie Amsterdam 1928 (ind. – 4/5. m.)

 

4. mjr Kazimierz SZOSLAND (Alli) - srebrny medalista drużynowo w dyscyplinie skoków przez przeszkody – IX Igrzyska Olimpijskie Amsterdam 1928 (ind. – 13. m.)

 

5. płk Karol RÓMMEL (Donneuse) - brązowy medalista drużynowo w dyscyplinie wszechstronnego konkursu konia wierzchowego – IX Igrzyska Olimpijskie Amsterdam 1928 (ind. – 26. m.)

 

6. płk Józef TRENKWALD (Lwi Pazur) - brązowy medalista drużynowo w dyscyplinie wszechstronnego konkursu konia wierzchowego – IX Igrzyska Olimpijskie Amsterdam 1928 (ind. – 25. m.)

 

7. rtm. Zdzisław KAWECKI (Bambino) - srebrny medalista drużynowo w dyscyplinie wszechstronnego konkursu konia wierzchowego – XI Igrzyska Olimpijskie Berlin 1936 (ind. – 18. m.)

 

8. mjr Seweryn KULESZA (Tośka) - srebrny medalista drużynowo w dyscyplinie wszechstronnego konkursu konia wierzchowego – XI Igrzyska Olimpijskie Berlin 1936 (ind. – 21. m.)

 

9. płk Henryk ROYCEWICZ (Arlekin III) - srebrny medalista drużynowo w dyscyplinie wszechstronnego konkursu konia wierzchowego – XI Igrzyska Olimpijskie Berlin 1936 (ind. – 15. m.)

 

 10. Janusz BOBIK (Szampan) - srebrny medalista drużynowo w dyscyplinie skoków przez przeszkody – XX Igrzyska Olimpijskie Moskwa 1980

 

11. Wiesław HARTMAN (Horton) - srebrny medalista drużynowo w dyscyplinie skoków przez przeszkody – XX Igrzyska Olimpijskie Moskwa 1980 (ind. – 6. m.)

 

12. st. chor. sztab. Jan KOWALCZYK (Artemor)- złoty medalista indywidualnie w dyscyplinie skoków przez przeszkody - XX Igrzyska Olimpijskie Moskwa 1980

      oraz

st. chor. sztab. Jan KOWALCZYK (Artemor) - srebrny medalista drużynowo w dyscyplinie skoki przez przeszkody – XX Igrzyska Olimpijskie Moskwa 1980

 

13. st. chor. Marian KOZICKI (Bremen)- srebrny medalista drużynowo w dyscyplinie       skoków przez przeszkody – XX Igrzyska Olimpijskie Moskwa 1980 (ind. – 8. m.)

 

 

 

 

 

 

Wersja do druku Powiadom znajomego o tym artykule Utwórz .pdf
 
Komentarze są własnością ich autorów. Twórcy serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich treść.

Autor Wątek
Gość
Wysłano: 13.09.2014, 20:36  Uaktualniono: 13.09.2014, 20:50
 bez sensu
Wszyscy Sp. olimpijczycy patrzą z góry na nasze PZJ=towskie podwórko i tylko zębami zgrzutają i rzucają mięsem na widok tego co zrobiono z polskim jeździectwem.
Odpowiedz

Autor Wątek
Gość
Wysłano: 12.09.2014, 0:43  Uaktualniono: 12.09.2014, 14:14
 Gratuluję gustu
Te mizernej wartości monidła akurat jak raz pasują do poziomu, jaki reprezentuje PZJ, a obraz z płonącym gmachem w tle zapewne jest proroczą wizją sytuacji polskiego jeździectwa i sterujących nim władz.
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Zasady komentowania*
Zawsze akceptuj komentarz zarejestrowanego użytkownika.
Tytuł*
Nazwa*
E-mail*
Strona www*
Treść*
Kod potwierdzający*

Kliknij tutaj, aby odświeżyć obrazek, jeśli nie jest wystarczająco czytelny.


Wpisz znaki widoczne na obrazku
Kod rozróżnia małe i wielkie litery
Liczba prób, które możesz wykonać: 5