Strona startowa | O mnie | Blog | Linki | Napisz do mnie
 
Archiwa
 

Archiwa

A to ja
 

Marek Szewczyk fot. Włodzimierz Sierakowski


Marek Szewczyk

Wygrali wszyscy

Nadesłany przez Marek Szewczyk 17.07.2013, 15:17:50 (2735 odsłon)

Na stronie internetowej PZHK 15 lipca pokazała się informacja o tym, że – cytuję:

„Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zaakceptowało następującą zmianę w programie hodowlanym koni rasy małopolskiej:

Do księgi stadnej może być także wpisane potomstwo pochodzące od jednego lub obojga rodziców wpisanych do ksiąg ras półkrwi innych niż wymienione powyżej*, jeśli w trzecim pokoleniu w rodowodzie tegoż potomka występuje tylko jeden przodek obcy dla rasy małopolskiej.

*małopolska, pełna krew angielska, czysta krew arabska i angloarabska, półkrew angloarabska (zagraniczne), półkrew arabska i angielska (z dawnych rodów austro-węgierskich).

W związku z powyższym, źrebięta zidentyfikowane od dn. 1 sierpnia 2013 r., spełniające powyższe warunki rodowodowe otrzymują rasę małopolską.”



Mam więc satysfakcję, że mój tekst pt. „7/8 małopolskiego = sp?” pomógł skorygować oczywisty błąd w programie hodowlanym dla koni małopolskich. Teraz jeśli koń, który w drugim pokoleniu rodowodu, na osiem kratek rodowodu, ma tylko jedną „zanieczyszczoną” obcą dla małopolaków rasą, ale pozostałe są odpowiednie dla niej, może być uznany za konia małopolskiego. Poprzednio musiał być wpisany do księgi sp, co było oczywistą nielogicznością. Niestety, nie da się już wyprostować „życiorysów” koni urodzonych przed tym sezonem, ale cóż prawo nie może działać wstecz.

Członkowie Komisji Księgi Stadnej od jakiegoś czasu próbowali tę sprawę naprawić. Trwały rozmowy i wymiana korespondencji między nimi a władzami PZHK, ale ostateczny ruch, czyli pismo do ministerstwo rolnictwa z prośba o uwzględnienie poprawki, miał miejsce na początku lipca (mój tekst ukazał się 5 czerwca).

Na końcu swojego tekstu wyraziłem przekonanie, że w Komisji Księgi Stadnej Koni Małopolskiej są rozsądni ludzie i na pewno ten błąd naprawią. I tak się stało. Nie tylko za sprawą członków Komisji, ale także za sprawą właściwego podejścia biura PZHK. Zwyciężył rozsądek. Wygrali wszyscy.

Marek Szewczyk

 

 

 

Wersja do druku Powiadom znajomego o tym artykule Utwórz .pdf
 
Komentarze są własnością ich autorów. Twórcy serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich treść.

Autor Wątek
Gość
Wysłano: 20.07.2013, 18:46  Uaktualniono: 21.07.2013, 15:07
 Wygrali wszyscy ?
Jest dokładnie tak samo nieprzetłumaczalna jak w przypadku nazw rasy hanowerskiej, holsztyńskiej, trakeńskiej, oldenburskiej, dońskiej, kirgiskiej, lipicańskiej i wszystkich innych ras wywodzących się od regionów czy też miejsc geograficznych. Nie ma też żadnej potrzeby jej tłumaczenia. Poza tym uważam, że jeśli w miarę rozgarnięty Polak wie co to jest Holsztyn to i w miarę rozgarnięty Niemiec powinien wiedzieć, co to jest Małopolska, tym bardziej że mamy nawet takie województwo. W miarę już poważnej zagranicznej literaturze hipologicznej koń "malopolski" czy też "malapolski" jest opisywany jako polski angloarab. Również w tekstach traktujących o koniach angloarabskich wymieniany jest koń małopolski, więc nie widzę powodu, żeby ta nazwę mającą już jakąś tradycję, zmieniać. Swego czasu kursowała u nas pogłoska, że rzekomo jakiś zagraniczny piśmiennik gdzieś , kiedyś przetłumaczył słowo "małopolski" jako"mały polski". Nawet jeśli istotnie tak było, to nie wydaje mi się stosownym reagowanie zmianą nazwy rasy funkcjonującej od 50 lat ze względu na pomyłkę jakiegoś zagranicznego "wynalazcy". Czy istotnie wygrali wszyscy ? Mam wątpliwości. Ci, którzy wpadli w "pułapkę" PZHK raczej nie. Prawo nie może działać wstecz, to prawda. Uważam jednak, że skoro to prawo nie zostało opublikowane w prasie hipologicznej czy choćby nawet na stronie internetowej PZHK, skoro hodowcy nie zostali (z koniecznym,co najmniej rocznym wyprzedzeniem!) poinformowani o jego zmianie, to w ogóle nie powinno było zadziałać.
Odpowiedz

Autor Wątek
Gość
Wysłano: 19.07.2013, 12:37  Uaktualniono: 19.07.2013, 20:51
 Wygrali wszyscy
Dokonano kroku w wlasciwym kierunku. Jest jeszcze w polskiej hodowli wiele do zrobienia. Teraz nalezy zmienic nazwe rasy, gdyz jest ona nieprzetlumaczalna na jezyki obce.
Jerzy Fedorski
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Zasady komentowania*
Zawsze akceptuj komentarz zarejestrowanego użytkownika.
Tytuł*
Nazwa*
E-mail*
Strona www*
Treść*
Kod potwierdzający*

Kliknij tutaj, aby odświeżyć obrazek, jeśli nie jest wystarczająco czytelny.


Wpisz znaki widoczne na obrazku
Kod rozróżnia małe i wielkie litery
Liczba prób, które możesz wykonać: 5