Rio jednak nie dla Beaty Stremler
Międzynarodowa Federacja Jeździecka długo zwlekała z opublikowaniem ostatecznych wyników rankingu olimpijskiego w ujeżdżeniu. Powodem było rozpatrywanie protestów co do wyników zawodów w belgijskim Lier. Dziś opublikowała komunikat i ostateczny kształt rankingu. Niestety, Beata Stremler nie wystartuje na IO w Rio.
Komunikat mówi, że do rankingu nie będą się liczyły wyniki ukraińskiej zawodniczki Inny Logutenkovej na wspomnianych zawodach w Lier, ale tylko w jednym konkursie – Grand Prix Special (a rozegrano tam po dwa konkursy Grand Prix, GP Special i GP Freestyle). Powodem było - jak to zostało ujęte w komunikacie – „nacjonalistyczne sędziowanie dwóch ukraińskich sędzin” (Mariya Dzhumadzhuk, Iryna Shulga). W konkursie tym (GP Special, 2 marca) Ukrainka startowała na swoim koniu nr 2 – Fleraro. Do wyników uzyskanych w Lier na Don Gregoriusie FEI nie miała zastrzeżeń. Decyzja ta przypieczętowała końcowy wynik w rankingu Beaty Stremler – ostatecznie Polka zajęła 4. miejsce w grupie C.
Przypomnijmy, że z każdej grupy indywidualny awans do Rio zdobywały dwie najlepsze pary końcowej klasyfikacji rankingu. W naszej grupie C poza zasięgiem była Rosjanka Inessa Merkulova (koń Mister X). Beata Stremler od dłuższego czasu walczyła zaś z drugą w tej klasyfikacji Inną Logutenkovą (Don Gregorius).
Tymczasem obie zostały wyprzedzone przez Marinę Aframeevą (koń Vosk) po lutowych zawodach w Moskwie, gdzie startowały tylko Rosjanki i jedna Białorusinka, a noty wystawiane tam przez sędziów wzbudziły po prostu niesmak. Ostatecznie awans do Rio wywalczyły dwie Rosjanki, Merkulova (Mister X) i Aframeeva (Vosk), które - tak się składa - są rodzonymi siostrami.
Historia postępów
A jak wyglądały ich cudowne postępy? Porównajmy tylko wyniki z konkursu Grand Prix. Na lutowych zawodach w Moskwie Merkulova z koniem Mister X oceniona została na 82,240%. Jest to postęp o 5,78% w stosunku do poprzedniego najlepszego wyniku (76,460%) uzyskanego zresztą na zawodach w Mińsku. Na mistrzostwach Europy w Akwizgranie para ta w GP uzyskała 67,003%, a na zawodach w Hagen, też w 2015 roku – 75,300%.
Jej siostra Aframeeva (i koń Vosk) w Moskwie w GP ustanowiła też rekord życiowy – 76,780%, co jest postępem o 4,88% w stosunku do poprzedniego rekordu (71,900%), uzyskanego też w Moskwie, tyle że we wrześniu 2015. Na ME w GP para ta uzyskała 68,820%, a w Hagen – 70,320%.
Beata Stremler w trakcie startów na Rubikonie D nie spotkała się z obiema Rosjankami ani razu (o ile mi coś nie umknęło). Z parą Logutenkova - Don Gregorius spotkała się tylko raz – w marcu 2014 na zawodach w Hertogenbosch, gdzie Polka w GP uzyskała 66,800%, a Ukrainka – 64,800%.
Beata Stremler też zanotowała znaczny postęp: od 66,800% do 72,760% w Grand Prix (czyli o 5,96%), a w GP Freestyle – od 68,850% do 76,400% (progres o 7,55%). Tyle, że te postępy dokonane zostały na przestrzeniu dwóch lat: od marca 2014 (Hertogenbosch) do marca 2016 (Drotmund). No i – co trzeba szczególnie podkreślić – na bardzo dobrze obsadzonych zawodach, z konkursami eliminacyjnymi PŚ Ligi Europy Zachodniej włącznie, często w rywalizacji z takimi tuzami dresażu, jak Isabell Werth, Adelinde Cornelissen, Kristina Broering-Sprehe czy Patrik Kittel.
Dwie Rosjanki i Ukrainka takich zawodów na ogół unikały, a najlepsze wyniki (liczyły się tylko cztery) uzyskiwały na słabiej obsadzonych zawodach: np. Moskwa czy Mińsk – siostry z Rosji, czy Tallinn, Siauliai, Lier – Ukrainka. Przypomnijmy, że Beata Stremler nie została dopuszczona do startu w Lier przez organizatora, a były to zawody robione za ukraińskie pieniądze.
Można i należy Beacie Stremler pogratulować postępu, wyników, ambicji i woli walki. Robiła co mogła. Przegrała, ale nie w równej walce, a przy zielonym stoliku.
Marek Szewczyk



Autor | Wątek |
---|---|
Gość | Wysłano: 23.03.2016, 18:31 Uaktualniono: 23.03.2016, 20:37 |
![]() Beata i Merkulova spotkaja sie w Göteborgu juz jutro...ciekawe jak wypadnie ta rywalizacja
|
|
![]() |
Autor | Wątek |
---|---|
marek_szewczyk | Wysłano: 23.03.2016, 8:23 Uaktualniono: 23.03.2016, 8:23 |
Webmaster
![]() ![]() Dołączył: 22.05.2013
Skąd:
Liczba wpisów: 666
|
![]() Jeśli jest czwarta w rankingu grupy C, a dwie pierwsze Rosjanki weszły bezpośrednio, to pierwszą rezerwową będzie ta trzecia na liście, czyli Ukrainka. Polka dopiero drugą rezerwową, ale z tej grupy. Tak to wygląda na logikę. Marek Szewczyk
|
![]() |