Strona startowa | O mnie | Blog | Linki | Napisz do mnie
 
Archiwa
 

Archiwa

A to ja
 

Marek Szewczyk fot. Włodzimierz Sierakowski


Marek Szewczyk

Niejednoznaczna ocena

Nadesłany przez Marek Szewczyk 11.09.2017, 12:20:00 (3692 odsłon)

Pokaz koni arabskich oraz aukcja, które to wydarzenia miały miejsce w podkrakowskich Michałowicach, cieszyły się wielkim zainteresowaniem widzów i mediów. Przede wszystkim dlatego, że organizatorami obu tych wydarzeń było czworo fachowców, których dotknęła „dobra zmiana” w hodowli koni arabskich, a mianowicie: Jerzy Białobok i Marek Trela – zwolnieni prezesi państwowych stadnin w Michałowie i Janowie Podlaskim, Anna Stojanowska – wyrzucona z Agencji Nieruchomości Rolnych oraz Barbara Mazur z firmy Polturf, która przez wiele lat była organizatorem słynnej aukcji Pride of Poland i narodowego pokazu koni arabskich w Janowie Podlaskim.

Jak ocenić oba te premierowe wydarzenia? Trudno o jedną wspólną ocenę.



Pokaz był bardzo udany pod względem organizacyjnym. Zgromadził więcej widzów niż jakiekolwiek zawody jeździeckie, jakie rodzina państwa Szarych od lat organizuje w swoim ośrodku jeździeckim. Wszyscy podkreślali świetną atmosferę. Świetna promocja koni arabskich, nawet jeśli – co trzeba podkreślić – obsada nie była bardzo mocna. Po prostu te najlepsze konie, a te są nadal głównie w państwowych stadninach, nie brały udziału w michałowickim pokazie. Wiadomo, władza uznaje tę imprezę za konkurencję dla janowskiej i zabroniła kierującym państwowym stadninom brania udziału w pokazie i aukcji w Michałowicach.

 

A aukcja? No cóż, sprzedano 8 koni spośród oferowanych 29 za łączną sumę 73 tysiące euro, co daje średnią 9206 euro. Najwyższą cenę uzyskała klacz Gaja Wenus ze stadniny Chrcynno-Pałac. Kupiec z Portugalii zapłacił za nią 12 tys. euro. A propos kupców, to poza Portugalią, pochodzili oni z Rumunii oraz Polski. Nie było kupców z krajów arabskich. Była zaś Shirley Watts, ale tylko w roli gościa honorowego.

 

Trudno uznać wyniki aukcji za sukces. Przede wszystkim liczba sprzedanych koni nieco rozczarowuje, bo co do cen, organizatorzy mieli świadomość i podkreślali to, że na „ich” aukcji nie będzie takich gwiazd, jakie bywały na aukcjach janowskich, więc ceny minimalne nie były zaporowe.

Stronnicy „dobrej zmiany” dostali do ręki argument potwierdzający tezę, że nie ma obecnie rynku na polskie konie. Takim argumentem tłumaczono m. in. fatalny wynik tegorocznej aukcji Pride of Poland w Janowie Podlaskim.

 

Ale to nie tak. Fakt, że nastąpił zastój jeśli chodzi o kupowanie koni arabskich z Polski, ale nie dlatego, że są one obecnie gorszej jakości. Po oszukańczej aukcji Pride of Poland z roku ubiegłego ci najpoważniejsi kupcy (głównie z krajów arabskich) stracili zaufanie. A odbudowa zaufania trwa długo. Do tego doszedł jeszcze jeden czynnik.

 

„Biznes arabski” można porównać do pokazów mody. Najpierw trzeba stworzyć olśniewającą kolekcję, potem ją wypromować, a na końcu sprzedać. Kolekcja nadal jest olśniewająca, bo w stadninach w Janowie Podlaskim i Michałowie nadal są i ciągle się rodzą wspaniałe konie arabskie. Ale po „dobrej zmianie” zaczęła mocno kuleć promocja. Konie, zwłaszcza z Janowa, były gorzej przygotowywane do pokazów, a w grudniu 2016 roku po raz pierwszy od wielu lat zabrakło janowskich arabów w Paryżu na czempionacie świata. To tak, jakby czołowy projektant mody nagle nie wystawił kolejnej kolekcji na najważniejszym pokazie. Wszyscy wyciągają z tego taki wniosek, że nie ma już co pokazywać. Z tego płynie kolejny wniosek, że nie warto kupować jego produktów. Trzeba zobaczyć, kto teraz zacznie dyktować warunki, czyje stroje staną się najmodniejsze.

 

Niestety, jest prawdopodobne, że tak może się to potoczyć, jeśli chodzi o polskie konie arabskie. Być może michałowicki pokaz i aukcja, które miejmy nadzieję będą kontynuowane, pomoże odwrócić tę tendencję. Pomoże odzyskać zaufanie do polskich koni arabskich. Miejmy nadzieję, że wróci też zaufanie do uczciwości aukcji Pride of Poland.

Ale najwięcej jest do zrobienia w obszarze promocji naszych koni arabskich. Chodzi o trafny wybór najlepszych koni, dobre ich przygotowanie do pokazów, no i konieczną obecność tam, gdzie spotykają się wszyscy najważniejsi w tej branży, gdzie zapadają nieformalne decyzje, co teraz będzie w modzie. Trudno jednak być w tej kwestii optymistą, bo kto ma to robić?

Marek Szewczyk 

 

PS. Autopoprawka. Jak mi słusznie zwróciła uwagę Barbara Mazur - Marek Trela nie był współorganizatorem pokazu i aukcji w Michałowicach, bo teraz pracuje na stałe w ZEA. Był tylko obecny na pokazie i wspierał organizatorów swoją obecnością. M.Sz.

Wersja do druku Powiadom znajomego o tym artykule Utwórz .pdf
 
Komentarze są własnością ich autorów. Twórcy serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich treść.

Autor Wątek
Gość
Wysłano: 14.09.2017, 7:59  Uaktualniono: 15.09.2017, 7:14
 Schadenfreude?
Ależ wielu znawców się wypowiada. I wszyscy oburzeni i porównujący małą lokalną aukcję do Pride of Poland, a lokalny pokaz do najważniejszego Championatu koni arabskich w Polsce:) Jak nisko upadły oba janowskie wydarzenia w oczach komentatorów?

Nie widzę powodów, by porównywać te dwa wydarzenia. Organizatorzy od początku powtarzali, że nie mają ambicji przebicia wydarzeń w Janowie. Od początku też było wiadomo, że konie na ringu i na aukcji będą na pewno dużo słabsze niż te z Janowa. Nie rozumiem zdziwienia i zjadliwych komentarzy. Czyżby komentujący cieszyli się z generlanie niskiej jakości koni w prywatnych hodowlach w Polsce?

Odnośnie odmowy wejścia do strefy VIP przedstawicielce Michałowa - nie wiem o tym nic, ale jeśli faktycznie nie wpuszczono jej tylko dlatego, że reprezentowałą Michałów, to była to bardzo niskich lotów "zemsta"(?).
Odpowiedz

Autor Wątek
Gość
Wysłano: 13.09.2017, 13:09  Uaktualniono: 13.09.2017, 19:09
 Do "Oświadczenie organizatorów pokazu"
Czy naprawdę nie jest potrzebne jakiekolwiek zgłoszenie konfliktu interesów przez wystawców ? Nie wystarcza organizatorom takiej zwykłej ludzkiej przyzwoitości żeby nie łączyć interesów stadniny która wystawia konie z działalnością osób oficjalnych i odpowiedzialnych za organizację, czy trzeba się na siłę wpisywać w doktrynę DOJNEJ ZMIANY ?
Odpowiedz

Autor Wątek
Gość
Wysłano: 13.09.2017, 12:16  Uaktualniono: 13.09.2017, 19:09
 Ad vocem odp. MALI LUDZIE
Czy w regulaminie tej imprezy jest gdziekolwiek napisane że do strefy VIP mają wstęp tylko i wyłącznie wystawcy ? Tak w ogóle to co ma piernik do wiatraka ? O małości ludzi związanych z " DOJNĄ ZMIANĄ " napisano już naprawdę wiele ( moim zdaniem wciąż za mało )ale nie można wymagać zbyt wiele od osób które kazdym swoim postępowaniem dowodzą dobitnie swej miałkości, indolencji i zwykłej głupoty. Odebranie możliwości wejścia do strefy VIP zostało jednak poczynione przez organizatorów II Krakowskiego Pokazu Koni Arabskich Czystej Krwi, którzy to przedstawiani są i sami się kreują na autorytety nie tylko w dziadzinie konia arabskiego ale także moralne. Okazało się że żadnego autorytetu w dziedzinie wspomnianego konia arabskiego nie mają bo na zorganizowaną przez nich aukcję wystawione zostały takie konie które nie znalazły najmniejszego odzewu wśród potencjalnych kupców, a sami kupcy pojawili sie tylko z Rumuni i jeden z Portugalii mimo rozesłania wielu zaproszeń, a w dziedzinie moralnej przebili nawet DOJNĄ ZMIANĘ, bo pieniądze za sprzedaż wstępu do strefy VIP przyjęli, a kupującego nie wpuścili czym pokazali nie tylko jak małymi ludźmi są ale i jak pazernymi
Odpowiedz

Autor Wątek
Gość
Wysłano: 12.09.2017, 21:04  Uaktualniono: 13.09.2017, 7:23
 Aukcja
Ani liczba sprzedanych koni, ani ich ceny na kolana nie rzucają. Pokaz obejrzałam po łebkach, więc się nie wypowiem na temat jakości koni i przebiegu pokazu. Co do aukcji (obejrzanej w necie) mam kilka uwag.
Komentarze pani Stojanowskiej w części były mocno denerwujące. Gdzie te czasy, gdy licytację słowem wspierała pani Izabella Zawadzka.... To był komentarz profesjonalisty i pasjonata w jednym. Żal, że nie ma godnego jej następcy.
Szwankowało wchodzenie kolejnych koni na ring, a przerwy pomiędzy końmi nie służyły budowaniu napięcia.
Jakość koni: niestety, zauważalne były wady budowy koni, w tym te spowodowane zapewne brakiem odpowiednio dużej dawki ruchu podczas odchowu, i ich niewłaściwe przygotowanie do ringowej prezentacji. To pierwsze rzucało się szczególnie w wideo przedaukcyjnym. A na ringu anemiczny sposób prezentacji tez koniom nie pomagał. Arab zyskuje, gdy się porusza, a nie wtedy, gdy tylko stoi wyciągając łeb do potencjalnego kupca.
Podsumowując, nawet gdybym wygrała kumulację w lotka, to z prezentowanych koni kupiłabym jedynie trzy lub cztery klacze. Tak więc umiarkowane zainteresowanie i niskie ceny mnie nie dziwią: takie ceny, jaki towar i jacy kupujący. I to nie jest krytyka aukcji ani organizatorów, lecz smutna konstatacja: janowska afera załamała rynek i pewnie trudno będzie go odbudować. Mam jednak nadzieję, ze się uda. Bo jak się nie uda, to strach pomysleć, co będzie z państwowymi stadninami....
IG
Odpowiedz

Autor Wątek
Gość
Wysłano: 12.09.2017, 12:39  Uaktualniono: 12.09.2017, 13:49
 "MALI LUDZIE "
Jestem ciekawy jak w kontekście niedawnego felietonu pt " Mali ludzie" odniesie sie pan redaktor Szewczyk do powyższych informacji jak i komunikatu umieszczonego na stronie SK Michałów ? Skoro postępując tak jak postąpili w haniebny sposób organizatorzy Pride of Poland wzgledem Urszuli i Jerzego Białoboków, Ireny Cieslak i Aliny Sobieszak zostali oni nazwani MAŁYMI LUDŹMI to na jakie miano zasługują organizatorzy II Krakowskiego Pokazu Koni Arabskich Czystej Krwi postępując tak jak postąpili z przedstawicielką SK MICHAŁÓW ? Jak nazwać w świetle przekretu ubiegłorocznej aukcji w Janowie wystepowanie pani Cieslak i Stojanowskiej w roli osób które reprezentują wystawcę czyli Stadninę Regina Arabians i zarazem organizatora jak i jedną z komisji pokazu ?
Odpowiedz

Autor Wątek
Gość
Wysłano: 12.09.2017, 16:30  Uaktualniono: 13.09.2017, 7:22
 Odp.: "MALI LUDZIE "
Ja rozumiem to w ten sposób, w momencie jak Michałów przestał być wystawcą bo wycofał konie to nie miał prawa wstępu do sektora vip. Dlaczego zresztą wydaje się moje pieniądze na jakieś bilety vipowskie dla państwowego urzędnika ?
Odpowiedz

Autor Wątek
Gość
Wysłano: 11.09.2017, 22:10  Uaktualniono: 12.09.2017, 13:48
 Oświadczenie organizatorów pokazu
To pismo ze Stadniny w Michałowie przygotował chyba jakiś laik w temacie. Oświadczenie organizatorów Krakowskiego Pokazu Koni Arabskich 2017 jest na stronie http://www.cracow-show.arabians.pl/news .Cytuje
'W związ­ku z pi­smem na­de­sła­nym przez SK Mi­cha­łów do biura PZHKA, do­ty­czą­cym II Kra­kow­skie­go Po­ka­zu Koni Arab­skich, or­ga­ni­za­to­rzy po­ka­zu oświad­cza­ją, co na­stę­pu­je:
do dnia 7 wrze­śnia br. żaden z wy­staw­ców koni nie zgło­sił kon­flik­tu in­te­re­sów w sto­sun­ku do żad­nej z osób ofi­cjal­nych (sę­dzio­wie, DC, ring­ma­ster) peł­nią­cych funk­cje pod­czas po­ka­zu;
II Kra­kow­ski Pokaz Koni Arab­skich jest po­ka­zem typu C Na­tio­nal, w związ­ku z czym nie mogą brać w nim udzia­łu konie za­re­je­stro­wa­ne w in­nych księ­gach stad­nych niż PASB.
Bio­rąc po­wyż­sze pod uwagę, or­ga­ni­za­to­rzy uwa­ża­ją za­strze­że­nie SK Mi­cha­łów za bez­za­sad­ne.
Odpowiedz

Autor Wątek
Gość
Wysłano: 11.09.2017, 13:38  Uaktualniono: 11.09.2017, 18:07
 Gra nie fair
Moim zdaniem, konkluzja krakowskiej aukcji koni arabskich jest następująca. W obecnej chwili, światowy rynek koni arabskiej jest płytki. Bardzo duża podaż koni arabskich przekracza popyt na te konie, szczególnie w sytuacji znacznego pogorszenia siły nabywczej kupców z obszaru Zatoki Perskiej. Kwestia zaufania nie odegrała tu żadnego znaczenia, bowiem chyba nikt nie kwestionował uczciwości organizatorów tej aukcji. Należy sprostować fakty dotyczące uczestnictwa w imprezie SK Michałów. Nikt niczego im nie zabraniał i SK Michałów zgłosiła 13 koni do II Krakowskiego Pokazu Koni Arabskich Czystej Krwi. Zostały one wycofane wskutek ewidentnego złamania przez organizatorów zasad przeprowadzania pokazów ECAHO (po szczegóły odsyłam do strony stadniny). Jednocześnie obserwatorowi ze strony michałowskiej stadniny odebrano kartę VIP mimo, iż za tę kartę zapłacono. Może organizatorzy zechcieliby złożyć wyjaśnienia w tej sprawie. Zgadzam się z pełni z twierdzeniem, iż w państwowych stadninach koni arabskich rodzą się piękne konie, lecz promocja tych koni bardzo kuleje. SK Michałów trudno coś zarzucić w tym względzie. Inaczej wygląda sytuacja w SK Janów Podlaski. Pan prezes Sławomir Pietrzak nie jest pasjonatem koni arabskich, co powszechnie wiadomo,więc nie robi nic by te konie promować. Wystarczy popatrzeć na skandalicznie zaniedbaną stronę internetową stadniny. Stąd nic dziwnego, że sprzedaż janowskich koni leży. Ciągle mam nadzieję, że coś się zmieni w tym względzie. Reasumując, całe środowisko koni arabskich w Polsce, włącznie z "odrzuconymi" musi głęboko przemyśleć swoje postępowanie. Mam nadzieję, że zapowiedziany na 14 października Walny Zjazd PZHKA wniesie konstruktywne elementy do bardzo niepokojącego obrazu sytuacji panującej w tej branży, co pokazała krakowska impreza.
Odpowiedz

Autor Wątek
Gość
Wysłano: 12.09.2017, 3:41  Uaktualniono: 12.09.2017, 13:49
 Odp.: Gra nie fair
1) Jeżeli szef stadniny koni arabskich nie jest pasjonatem tej rasy, to niech będzie uprzejmy zając się inną branżą. Przecież nikt go pod bronią nie zmuszał do zajęcia stanowiska ! Per analogiam: jeśli szefuję w firmie produkującej samoloty to moim psim obowiązkiem jest promować produkty mojej firmy nawet jeśli mam lęk wysokości i nie latam.
2) Odebranie karty VIP przedstawicielowi Michałowa na pewno nie było "poprawne politycznie". Jednak było efektem zachowania się pisowskiego szefostwa Michałowa, które "za pięć dwunasta" próbowało storpedować imprezę, wywołując skandal. Takie zachowanie ewidentnie było zagraniem politycznym, a jednocześnie zwykłym [autocenzura]. Więc może nie wpuszczenie przedstawiciela Michałowa, któremu wydawało się, że za 1200 zł kupił sobie prawo do "robienia siary" wśród VIP-ów, nie było fair, ale dla mnie jest najzupełniej zrozumiałe. Gdy zaproszony na imprezę gość zacznie robić gospodarzowi ciężką rozpierduchę, to zostanie poproszony przez tegoż gospodarza o opuszczenie domu - ku zadowoleniu pozostałych gości zresztą.
3) Aukcja wyszła, jak wyszła, czyli "średnio na jeża". Ale mam nadzieję że bez względu na efekty finansowe będzie w kolejnych latach kontynuowana i z czasem stanie się godnym konkurentem PoP. Zaś co do samego pokazu: trzeba się niestety zgodzić, że wiele koni odbiegało istotnie od ideału konia arabskiego - było to jasne nawet dla niefachowców. Pokazuje to tyle, że szeroko pojęta hodowla prywatna w Polsce jest i długo jeszcze będzie w powijakach. Kiedyś, gdy będzie co pokazywać, to bez problemu znajdą się chętni nabywcy.
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Zasady komentowania*
Zawsze akceptuj komentarz zarejestrowanego użytkownika.
Tytuł*
Nazwa*
E-mail*
Strona www*
Treść*
Kod potwierdzający*

Kliknij tutaj, aby odświeżyć obrazek, jeśli nie jest wystarczająco czytelny.


Wpisz znaki widoczne na obrazku
Kod rozróżnia małe i wielkie litery
Liczba prób, które możesz wykonać: 5