Strona startowa | O mnie | Blog | Linki | Napisz do mnie
 
Archiwa
 

Archiwa

A to ja
 

Marek Szewczyk fot. Włodzimierz Sierakowski


Marek Szewczyk

I co panowie na to?

Nadesłany przez Marek Szewczyk 18.01.2018, 13:50:00 (7683 odsłon)

Wczoraj dostałem sprawdzoną informację z USA, że Stadnina Koni Janów Podlaski sprzedała ogiera Prometeusz (FA El Shawan – Pianissima po Gazal Al Shaqab). Dlaczego z USA? Bo tam Prometeusz się urodził w 2012 roku i tam przebywał aż do tej pory w ramach kontraktu dzierżawnego.

 

Ogier trafi do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Za ile, tego nie wiem. Wiem zaś, że Greg Gallun, w stajni którego przebywał Prometeusz, zasugerował prezesowi SK Janów Podlaski, Sławomirowi Pietrzakowi, aby zadbał o to, żeby do janowskiej stadniny trafiły geny syna nieodżałowanej Pianissimy.

 



Zaproponował dwa rozwiązania. Pierwsze, aby ogiera zanim trafi do ZEA „po drodze” wysłać do Janowa, aby pokrył kilka klaczy i aby pobrać od niego nasienie. Drugie, aby od Prometeusza pobrać nasienie jeszcze w USA, zamrozić je i wysłać do Janowa Podlaskiego. Oczywiście w obu przypadkach koszty tych przedsięwzięć musiałaby pokryć janowska stadnina.

I co? Prezes Pietrzak odmówił. Greg Gallun powiedział, iż odniósł wrażenie, że oni bardzo potrzebują pieniędzy.

 

Mr Gallun – faktycznie, „oni” bardzo potrzebują pieniędzy. Tak bardzo, że w ostatnich kilkunastu miesiącach Stadnina Koni Janów Podlaski sprzedała troje potomków Pianissimy. Oprócz wspomnianego Prometeusza dwie wnuczki Pianissimy, obie urodzone w 2015 roku.

Pierwsza to Pimenta (Pogrom – Pia po Ganges). Została sprzedana do Wielkiej Brytanii (do Holms Farm należącej do Soni i ś.p. Patricji Lindsay, gdzie kiedyś przebywał Banat) na aukcji Pride of Poland 2017 za 42 tys. euro.

Druga to Penologia (Pogrom – AJ Penelope po El Nabila B), którą na grudniowym przetargu w Janowie Podlaskim kupił syn senatora za 20 500 euro.

  

Aby była jasność. Nie krytykuję samego faktu sprzedaży tych koni. Stadniny zawsze musiały i będą musiały sprzedawać konie, aby mieć z czego żyć. Nawet te najlepsze okazy, te z najcenniejszych rodzin żeńskich. Oczywiście ważny przy tym jest zdrowy rozsądek, rozważenie wszystkich „za” i „przeciw”. Nie będę się w tym momencie zajmował analizą, czy w tych przypadkach było więcej „za”, czy więcej „przeciw”. Chodzi mi o coś innego.

 

Czy pamiętają Państwo, jakich argumentów używał minister Krzysztof Jurgiel, aby po fakcie uzasadnić „konieczność” zwolnienia Marka Treli i Jerzego Białoboka?

Musieliśmy odwołać tych panów, bo za dziesięć lat, polska hodowla przestałaby istnieć. (http://www.radiownet.pl/publikacje/ju ... ich-arabow-byla-zagrozona)

 

Wtórował mu Witold Strobel, wówczas rzecznika prasowy ANR, który udzielając wywiadu „Gościowi Niedzielnemu” stwierdził: Pianissima ma 8 sztuk potomstwa za granicą i tylko jedno w Polsce. Pisałem o tym 14 marca 2016 roku w tekście zatytułowanym „Kolejne przekłamania”. Tam odsyłam do szczegółów. W tym miejscu wspomnę tylko, że wykazałem w tym artykule, że janowska stadnina była wówczas właścicielem 9 potomków Pianissimy (licząc także wnuki).

Z tej dziewiątki w ostatnich 12 miesiącach ubyło troje potomków Pianissimy. Decyzję o ich sprzedaży podjął prezes Sławomir Pietrzak.

 

Jak to się ma do tezy kolportowanej uporczywie przez ANR i powtarzanej przez ministra Jurgiela, że nie zadbano o to, by w Polsce pozostało potomstwo cennych arabów?

 

Witold Strobel jest obecnie szefem (dyrektor generalny) Krajowego Ośrodka Wspierania Rolnictwa, które to ciało wchłonęło Agencję Nieruchomości Rolnych. Jest więc przełożonym m.in. prezesa Pietrzaka. Szefem dyrektora KOWR jest minister Jurgiel.

Pytam więc obu panów, co Panowie na to? Wyprzedawanie potomków Pianissimy ośmiesza Was! Wykazuje miałkość, a dokładniej – nieprawdziwość argumentów, jakich używaliście. Będziecie udawać, że pada deszcz?

Marek Szewczyk

 

 

Wersja do druku Powiadom znajomego o tym artykule Utwórz .pdf
 
Komentarze są własnością ich autorów. Twórcy serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich treść.

Autor Wątek
Gość
Wysłano: 24.01.2018, 1:32  Uaktualniono: 24.01.2018, 10:41
 Ginąca hodowla
Polska hodowla arabów ginie. Rzeczywiście kamień na kamieniu bo jej wielkość przechodzi powoli do historii niestety. Co niestety nie oznacza, że w czasach owej wielkości wszystko było ok. Bo prawdę mówiąc nie do końca. Przez lata wyzbywwno się z hodowli państwowej koni, które uznawane były za odpad hodowlany, bo nie były już tak piękne, podczas gdy drzemał w nich ogromny potencjał wyścigowy i rajdowy. Przy odrobinie myślę dobrej woli i wsparcia ze strony państwa wiele z tych arabów mogło by zostać również gwiazdami światowego formatu w rajdach długodystansowych a nawet w wyścigach konnych jak przed laty Orzeł, Sambor, DA Adios, Monarch AH. A w ostatnich latach Arwim, Eomer czy Farak. Wygląda na to, że wyprzedawanie wszystkiego co najcenniejsze to polska specjalność a Prometeusz nie jest tu wyjątkiem mimo że go szkoda.
Odpowiedz

Autor Wątek
Gość
Wysłano: 20.01.2018, 10:02  Uaktualniono: 20.01.2018, 10:24
 O Prometeuszu
zapowiedź Prometeusza: https://m.facebook.com/story.php?story ... 492330651&hc_location=ufi do "Prometeusz" - prezes nazywa się Sławomir Pietrzak, a Pani Izabella Pawelec-Zawadzka - dbajmy o poprawność nazwisk
Odpowiedz

Autor Wątek
Gość
Wysłano: 19.01.2018, 13:59  Uaktualniono: 19.01.2018, 14:48
 Prometeusz
Panie Marku a wie Pan do jakiej stadniny dokładnie pójdzie Prometeusz?
Odpowiedz

Autor Wątek
Gość
Wysłano: 19.01.2018, 7:45  Uaktualniono: 19.01.2018, 9:10
 Mrs
O tym, jak niszczona jest polska hodowla koni arabskich, można by sobie na łamach internetu deliberować jeszcze długo. Tylko po co, skoro o tym wie każdy, kto z jednej strony ma choćby kilka szarych komórek, z drugiej - w taki czy inny sposób związany jest ze środowiskiem miłośników koni ?

Kiedy rozpoczęła się "afera janowsko-michałowska", żyła nią cała Polska. Ale kto się tymi sprawami przejmuje dziś ? Garstka osób zaangażowanych, która może sobie tylko krzyczeć, apelować - tylko że nic z tego nie wynika. Nie na forach i blogach takie rzeczy się załatwia. Art. 296. kodeksu karnego głosi:

§ 1. Kto, będąc obowiązany na podstawie przepisu ustawy, decyzji właściwego organu lub umowy do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą osoby fizycznej, prawnej albo jednostki organizacyjnej nie mającej osobowości prawnej, przez nadużycie udzielonych mu uprawnień lub niedopełnienie ciążącego na nim obowiązku, wyrządza jej znaczną szkodę majątkową, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

§ 2. Jeżeli sprawca przestępstwa określonego w § 1 działa w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

§ 3. Jeżeli sprawca przestępstwa określonego w § 1 lub 2 wyrządza szkodę majątkową w wielkich rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

§ 4. Jeżeli sprawca przestępstwa określonego w § 1 lub 3 działa nieumyślnie, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

§ 5. Nie podlega karze, kto przed wszczęciem postępowania karnego dobrowolnie naprawił w całości wyrządzoną szkodę.

W tym szczególnym przypadku polskiej hodowli koni arabskich nie można będzie uznać za "okoliczność łagodzącą" ryzyka towarzyszącego każdej działalności gospodarczej, nie powinno być też problemem wykazanie zamiaru co do sposobu, jak i skutku jego działania, w postaci znacznej szkody.
Odpowiedz

Autor Wątek
Gość
Wysłano: 20.01.2018, 18:45  Uaktualniono: 20.01.2018, 19:22
 Odp.: Mrs
Problem w tym , że to dla zwykłego człowieka nie jest takie proste. Trzeba wiedzieć , jak i co napisać, nie dać się zbyć.
Na co można się powołać- doniesienia prasowe, informacje z internetu?
Odpowiedz

Autor Wątek
Gość
Wysłano: 18.01.2018, 17:46  Uaktualniono: 18.01.2018, 20:24
 Prometeusz
Jezu, jak prof. Pietrzyk musi nienawidzić janowskich arabów, zazdrościć osiągnięć A.Krzyształowiczowi, p. Treli, p. Pawelec - Zaleskiej.... kamień na kamieniu nie zostanie niedługo..............
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Zasady komentowania*
Zawsze akceptuj komentarz zarejestrowanego użytkownika.
Tytuł*
Nazwa*
E-mail*
Strona www*
Treść*
Kod potwierdzający*

Kliknij tutaj, aby odświeżyć obrazek, jeśli nie jest wystarczająco czytelny.


Wpisz znaki widoczne na obrazku
Kod rozróżnia małe i wielkie litery
Liczba prób, które możesz wykonać: 5