Ostatnio co przeczytam coś nowego, oficjalnego, to mam o czym pisać. A to komunikat na stronie Polskiego Związku Hodowców Koni Arabskich, a to zobaczę świeżo otwartą stronę www.janowauction.com, a teraz komunikat na stronie Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa.

Przypomniały mi się czasy tzw. komuny. Jest to komunikat w stylu „nieprawdą jest, jakoby…” (zresztą dokładnie ten zwrot jest w nim użyty). Komuchy też często czemuś zaprzeczały. Zaprzeczały, a wszyscy i tak wiedzieli, że jest dokładnie odwrotnie niż w zaprzeczeniu. W wypadku komunikatu KOWR-u jest jedna różnica - nie „jest” dokładnie odwrotnie, a „było”, przynajmniej w niektórych sprawach.

„Dobra zmiana” zaczęła się wycofywać z niektórych ustaleń. Dlaczego? To oczywiste – zrobił się wielki szum medialny, że nie będzie już słynnej aukcji janowskiej „Pride of Poland”, a zamiast niej jakaś letnia wyprzedaż.

No to komunikat KOWR-u głosi, że:

Aukcja Pride of Poland odbędzie się w Janowie Podlaskim w dniu 12 sierpnia br. W cudowny sposób nazwa Pride of Poland wróciła, ale jak to się ma do:

• Strony internetowej aukcji (www.janowauction.com), gdzie jak byk – w każdym razie jeszcze dziś (poniedziałek 4 VI, godzina 21.00) – stoi: 49th Janow Podlaski Auction and Summer Sale, Arabians of the State Studs, 12-13 August 2018. Zwrotu Pride of Poland tam nie uświadczysz.

• Włoskiego pisma „Tutto Arabi”, gdzie znalazła się reklama janowskiej aukcji również bez nazwy Pride of Poland.

Inny punkt komunikatu głosi, że: Na aukcje „Pride of Poland - Janów Podlaski Auction” i „Summer Arabian Horse Sale” mogą zgłaszać konie także stadniny prywatne.

Hanna Sztuka przestała już pod numerem telefonu (693 900 089) informować, że na głównej aukcji będą sprzedawane tylko koni ze stadnin państwowych. Pewnie 2-3 konie hodowców prywatnych zostaną dokooptowane na tę aukcję, ale nie bez kłopotów. No bo fotograf sesję zdjęciową już zrobił i wyjechał. Sesja filmowa też już została zrobiona. To co, będą dokrętki? Glen Jackobs przyjedzie jeszcze raz pstryknąć te dwa czy może trzy konie? Ale się porobiło!

Kolejny punkt komunikatu jest nieco pokrętny, żeby nie użyć mocniejszego określenia. Bo albo coś działa, albo dopiero będzie działać. A tymczasem komunikat zaczyna się od zdania:

W celu komunikacji z mediami działa biuro prasowe aukcji. Czyli że już działa. Ale w następnych zdaniach jest dopiero będzie działać:

Wszelkie informacje na temat wydarzenia będzie można uzyskać pod adresem e-mail: media@janowauction.com, media@prideofpoland.com

W najbliższym czasie podamy również telefon kontaktowy do biura prasowego aukcji.

Szum medialny i zapewne interwencja członków zarządu PZHKA (dobrze, że wreszcie władze tego związku zaczęły coś robić w obronie interesów swoich członków) doprowadziły do tego, że „dobra zmiana” zaczyna się wycofywać rakiem z niektórych ustaleń. Ostatecznie aukcja – z nazwą Pride of Poland w tytule – być może będzie wyglądać nieco inaczej, niż w pierwotnych ustaleniach, czyli z udziałem hodowców prywatnych. Być może (tu nie ma na razie informacji) inaczej będzie wyglądać sprawa uczestnictwa w aukcji widzów i mediów. Być może dowiemy się niebawem czegoś więcej. Na przykład poznamy listę aukcyjną. Nawiasem mówiąc nazwy koni oferowanych do sprzedaży znane są już wielu pośrednikom w handlu końmi arabskimi na całym świecie, co potwierdza podejrzenie, o którym pisałem w tekście pt. „Związku obudź się”, że tegoroczna lista została skonstruowana z zamówień klientów.

Podsumowując – aukcja być może będzie wyglądać inaczej niż było to w pierwotnych planach (no właśnie, kogo dokładnie?), ale tego, że te plany były inne, nie da się zakrzyczeć komunikatem. Bo faktów nie da się wymazać.

Marek Szewczyk