Strona startowa | O mnie | Blog | Linki | Napisz do mnie
 
Archiwa
 

Archiwa

A to ja
 

Marek Szewczyk fot. Włodzimierz Sierakowski


Marek Szewczyk

Winna przywłaszczenia

Nadesłany przez Marek Szewczyk 18.09.2019, 18:20:00 (3567 odsłon)

Kto – Hanna Sztuka. O wyroku Sądu Rejonowego w Pinczowie wiem już od jakiegoś czasu, ale nie znałem szczegółów. Długo trwało, zanim tenże Sąd odpowiedział na moje dziennikarskie pytania dotyczące sprawy, która była rozpatrywana w wydziale karnym (sygnatura akt II k 105/19), ale wreszcie dostałem wyrok na piśmie. Oto te szczegóły.



Hanna Sztuka została oskarżona przez prokuratora o to, że przywłaszczyła sobie takie oto rzeczy powierzone jej przez Stadninę Koni Michałów (a więc przez skarb państwa, czyli wszystkich nas), jak:

 

• telefon komórkowy

• aparat fotograficzny wraz z obiektywem

• kluczyki do samochodu Nissan Pathfinder

• pilot do bramy garażowej

• a także laptop

 

przy czym łączna wartość wszystkich przedmiotów stanowi równowartość 12 821,78 zł na szkodę Stadniny Koni Michałów Sp. z o.o. - jak możemy przeczytać w wyroku.

 

Sąd uznając winę Hanny Sztuki nakazał jej zapłacić 2000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, 130 zł tytułem kosztów sądowych oraz – tu dłuższy cytat:

 

Uznając oskarżoną Hannę Sztuka za winną popełnienia zarzucanego jej czynu stanowiącego występek z art. 284 par. 2 kk na podstawie art. 66 par. 1 i 2 kk i art. 67 par. 1 kk postępowanie karne wobec Hanny Sztuka warunkowo umarza ustalając okres próby na 1 (jeden) rok.

  

Co ten werdykt oznacza? Mówiąc językiem prawniczym (dziękuję znajomemu prokuratorowi, który mi to przełożył na język polski) sąd stwierdził „winę i sprawstwo” Hanny Sztuki. Jednak ze względu na małą szkodliwość społeczną, sprawę warunkowo umorzył. Jeśli przez rok nie nastąpią jakieś okoliczności, które nakazywałyby powrót do tej sprawy (np. kolejne przywłaszczenie lub inne działanie na szkodę SK Michałów), to po roku sprawa będzie zamknięta. Na dziś Hanna Sztuka nie jest skazana, a więc na pytanie, czy była karana (na takie pytania czasami trzeba odpowiadać w ankietach przy staraniu się o pracę lub w sądzie, nawet, jak się tam występuje w roli świadka) może odpowiadać, że nie (przynajmniej w tej sprawie, bo może są jakieś inne, mi nieznane).

  

Kilka zdań komentarza

Hanna Sztuka nie przywłaszczyła sobie samochodu marki Nissan Pathfinder (bo wówczas wartość szkody na rzecz SK Michałów byłaby znacznie większa), ale nie chciała oddać kluczyków do tegoż samochodu. Nie chciała też oddać pozostałych, wymienionych przedmiotów w okresie od 12 września 2018 do 19 lutego 2019 (a laptop do 6 marca 2019). Stadnina te przedmioty po tym czasie odzyskała, ale prokurator wkroczył z urzędu. Uznając, że sam fakt, iż Hanna Sztuka jakiś czas nie chciała oddać wspomnianych przedmiotów, jest przestępstwem, które musi ścigać z urzędu. Stroną w tej sprawie karnej w sądzie nie była Stadnina Koni Michałów, a prokurator.

 

Postępowanie Hanny Sztuki jest charakterystyczne dla tych, którzy traktują państwo jak dojną krowę. Pod wszystkimi rządami i we wszystkich czasach (także za komuny) takich ludzi było multum. Ludzi, którzy po to idą po władzę, aby potem państwową własność traktować jak swoją. Używać ją, jak swoją. Jak marszałek sejmu samoloty rządowe.

 

Hanna Sztuka dobrała się jak w korcu maku z Maciejem Grzechnikiem, niesławnym, byłym już na szczęście prezesem SK Michałów, i wspólnie traktowali majątek michałowskiej stadniny jak swoje poletko, na którym mogą robić co im się żywnie podoba. Skoro Grzechnik był nominantem ówczesnego ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela, to „mógł” – jak to przyznał podczas posiedzenia komisji sejmowej – „zezwolić” Hannie Sztuce trzymać w michałowskiej stadninie przez wiele miesięcy jej cztery prywatne koni bez płacenia za to. „Mógł” wydzierżawiać michałowskie konie zagranicę bez umów. Mam nadzieję, że za jakiś czas będę mógł Państwa poinformować, co prokuratura ustaliła w tej sprawie, bo się owymi umowami zajmuje. Umowami, które pan Grzechnik dostarczał już po tym, jak został odwołany, a dostarczał je ze zeskanowanymi podpisami przedstawicieli podmiotów zagranicznych, które owe konie od SK Michałów dzierżawiły.

 

Inny przykład tego, że politycy państwowe stadniny traktują jak swoją własność. Z ostatnich dni, z niedzieli 15 września. Jak podaje „Tygodnik prudnicki” (https://www.facebook.com/pg/Tygodnik.P ... album_id=2815719378456013w świetlicy prudnickiej Stadniny Koni odbyło się dziś spotkanie Patryka Jakiego (b. wiceminister sprawiedliwości, obecnie europoseł) i Janusza Kowalskiego (kandydat PiS w jesiennych wyborach parlamentarnych) z mieszkańcami.

 

Agitacja polityczna na terenie państwowej stadniny. Dlaczego jest to możliwe? Bo „to teren” Patryka Jakiego. On tu rządzi, on rozdaje karty i wszyscy, którzy są na państwowych posadach muszą się na to godzić.  A że prezesem SK Prudnik jest „człowiek” Patryka Jakiego, to zapewne nie miał żadnych oporów, aby teren stadniny udostępnić na polityczną agitację.

 

Ale czy my wszyscy musimy się na to godzić? Mamy szansę 13 października powiedzieć NIE. Nie ma na to naszej zgody. Jak tego nie przerwiemy, to po 13 października takich Sztuk, Grzechników, Kuchcińskich oraz Jakich będzie jeszcze więcej.

Marek Szewczyk

Wersja do druku Powiadom znajomego o tym artykule Utwórz .pdf
 
Komentarze są własnością ich autorów. Twórcy serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich treść.

Autor Wątek
Gość
Wysłano: 19.09.2019, 11:14  Uaktualniono: 19.09.2019, 11:34
 Smutne
Panie Redaktorze!

Pan Jaki powinien zapłacić za wynajęcie pomieszczenia na spotkanie. Być może już upowszechnienie tej wiadomości go skłoni do zapłacenia, a jeżeli nie, to może ktoś to zgłosi zgodnie z prawem wyborczym.

Natomiast jako jasnowidz informuję, że PiS wygra najbliższe wybory, a jak jakieś następne przegra, to wymienione osoby zostaną zastąpione przez inne, równie nieuczciwe. To że stadnin arabskich za PO nie niszczono, to wynikało z przypadku, znajomi królika nie hodowali arabów. Grzegorz Schetyna zniszczył PO na Dolnym Śląsku i dziś byli politycy PO kandydują z PSL (Jacek Protasiewicz) lub jako niezależni (Zdrojewscy), albo zniknęli. https://www.rp.pl/Za-kulisami-III-RP/3 ... i-Grzegorza-Schetyny.html

JP
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Zasady komentowania*
Zawsze akceptuj komentarz zarejestrowanego użytkownika.
Tytuł*
Nazwa*
E-mail*
Strona www*
Treść*
Kod potwierdzający*

Kliknij tutaj, aby odświeżyć obrazek, jeśli nie jest wystarczająco czytelny.


Wpisz znaki widoczne na obrazku
Kod rozróżnia małe i wielkie litery
Liczba prób, które możesz wykonać: 5