W jednym z poprzednich tekstów („Na świecie też nieciekawie”) pisałem o kłopotach francuskiego wukakawisty Maxime’a Livio, który na koniu Qalao des Mers, zajął 5. miejsce na MŚ w Normandii. Napisałem wówczas:

Wkrótce po MŚ okazało się, że kontrola antydopingowa wykazała w organizmie wałacha  Qalao des Mers niedozwoloną acepromazinę, substancję działającą uspokajająco. Zawodnik wydał oświadczenie, że jest niewinny, a obecność niedozwolonego leku w organizmie swego konia uważa za akt sabotażu. Postępowanie w tej sprawie się toczy, ale jedno jest pewne: zawodnik będzie zdyskwalifikowany z MŚ. A to oznacza, że wynik ekipy francuskiej zostanie zweryfikowany i stracą 4. miejsce. Według moich obliczeń z wynikiem 304,0 pkt. (mieli 251,5) przesuną się na 6. miejsce, ale kwalifikację olimpijską zachowają.

Myliłem się – Francuzi stracą olimpijską kwalifikację. Dlaczego?

Pisałem, że Maxime Livio zostanie zdyskwalifikowany. To się potwierdziło. Trybunał FEI wydał w tej sprawie stosowny komunikat. Przy okazji jeden szczegół, którego wcześniej nie znałem. Próba od konia Qalao des Mers została pobrana 29 sierpnia 2014 roku. Był to piątek, drugi dzień ujeżdżenia do WKKW na MŚ. Pasuje to do wykrytej substancji – acepromazina  ma działanie uspokajające.

Nie potwierdziły się moje przypuszczenia, że wyniki ekipy Francji zostaną policzone na nowo. Zakładałem, że wyrzucony zostanie rezultat Maxime’a Livio, a uwzględniony rezultat najsłabszego w ekipie Pascala Leroya (Minos de Petra).

Zakładałem tak, mając w pamięci podobną sytuację z IO w Atenach, tyle że w skokach. Pierwotnie Niemcy zdobyli wówczas złoty medal drużynowo. Kiedy potem Ludger Beerbaum został zdyskwalifikowany za to, że w organizmie Goldfevera znaleziono niedozwoloną substancję, wyniki ekipy Niemiec policzono na nowo. Bez rezultatu Beerbauma, a z uwzględnieniem wyniku Christiana Ahlmanna (Cöster), wówczas najsłabszego w konkursie drużynowym. Niemcy stracili wówczas złoty medal, ale został im brązowy.

Tak było w roku 2004. Od tego czasu przepisy się zmieniły. Komunikat Trybunału FEI głosi, że nie tylko Maxime Livio został zdyskwalifikowany z MŚ, ale cała drużyna Francji. Ma to dla nich poważne konsekwencje, gdyż Francja nie tylko traci 4. miejsce drużynowo, ale także – a może przede wszystkim – kwalifikację olimpijską na Rio. Przechodzi ona na Kanadę, która pierwotnie zajęła 7. miejsce.

Podstawą prawną do zdyskwalifikowania całej ekipy Francji są paragrafy 9., 10.1.1. oraz 11.1.1 przepisów o kontroli leczenia (FEI Equine Controlled Medication Rules), zwłaszcza jeden fragment, który przytoczę w oryginale:

Further where a member of a team is found to have committed a violation of the ECM Rules during the FEI World Equestrian Games, the entire team will be disqualified.

Co można przetłumaczyć tak: “Kiedy podczas Światowych Igrzysk Jeździeckich u członka drużyny zostanie stwierdzone złamanie przepisów ECM (kontroli leczenia), cała drużyna zostaje zdyskwalifikowana.”

Jest to rodzaj odpowiedzialności zbiorowej. Może się to komuś nie podobać, ale warto wiedzieć, że obecne przepisy FEI są tak skonstruowane.

Marek Szewczyk