Bez Totilasa i Sama
A tak ostrzyłem sobie zęby na pojedynek dwóch najlepszych koni ujeżdżeniowych ostatnich lat, Totilasa i Valegro, podczas Światowych Igrzysk Jeździeckich (WEG) w Normandii, a tu nic z tego! Totilas, który tak udanie powrócił w tym sezonie pod Matthiasem Alexandrem Rathem na czworoboki, tuż przed wyjazdem niemieckiej ekipy do Francji, podczas zgrupowania w Peterhof, doznał kontuzji i musiał zostać wycofany.
Tak więc koń, który na poprzednich WEG w amerykańskim Lexington wygrał wszystkie trzy konkursy w ujeżdżeniu (Grand Prix, Grand Prix Special i Grand Prix Freestyle), tyle, że wówczas pod Holendrem Edwardem Galem, nie wystąpi na tegorocznych MŚ.
Niestety, lista znanych koni, których zabraknie w Normandii, jest dłuższa.
W niemieckiej ekipie WKKW zabraknie najbardziej utytułowanego konia ostatnich lat – Sama. Tego, na którym Michael Jung zdobył indywidualne tytuły podczas, kolejno: MŚ 2010, ME 2011, IO 2012. Sam zakulał podczas treningu, a powodem okazały się kłopoty z kopytem. Nieobecność Sama nie oznacza nieobecności jego jeźdźca – broniący tytułu mistrza świata Michael Jung wystartuje na klaczy Fischer Rocana FST.
Kłopoty zdrowotne koni mocno osłabiły ekipę Holandii w ujeżdżeniu. Na dwa dni przed tzw. przeglądem weterynaryjnym wycofane zostały dwa konie z pierwszego składu. Jeden z nich to Glock’s Undercover, na którym miał startować Edward Gal. Mistrza świata z Lexington nie zabraknie jednak w Normandii, ale pojedzie na koniu nr 2 – Glock’s Voice. Z kolei amazonkę Danielle Heijkoop i jej konia Siro, parę, która do holenderskiej czołówki dołączyła w tym sezonie, zastąpi pierwszy rezerwowy Diederik van Silfhout z koniem Arlando.
A teraz nie o nieobecnościach, a o obecności polskich koni, ale w ekipach innych krajów. A właściwie jednego – Włoch. Amazonka Ester Soldi wystartuje na 15-letniej klaczy Harmonia (Lord Alexander – Haga po Hars). Włoszka i Harmonia to para już zgrana, brały udział w ME w Rotterdamie 2011 i Herning 2013. Wcześniej, podczas ME w Windsorze 2009, dosiadała Harmonii Olga Michalik.
Z kolei 20-letni zaledwie Leonardo Tiozzo dosiada wyhodowanego w SK Moszna Randona (Czuwaj - Rafa po Fanimo) od niedawna. Randon był przez wiele lat podstawowym koniem Michała Rapcewicza. Wspólnie wzięli udział w dwóch IO, w Hongkongu i Londynie, w obu poprzednich MŚ, zarówno w Akwizgranie w 2006, jak i w Lexington w 2010, a także 4 razy w finale Pucharu Świata. Najlepszy wynik zanotowali w finale w Las Vegas 2009, zajmując 8. miejsce. Dla 17-letniego dziś Randona będą to trzecie Światowe Igrzyska Jeździeckie.
Marek Szewczyk