Dlaczego mnie to nie dziwi?
Wiewiórki z Białki donoszą, że Hanna Sztuka ma być zatrudniona w Stadninie Koni Białka. Widziano ją tam, jak ją oprowadzał po gospodarstwie sam prezes Małopolskiej Hodowli Roślin, której to spółce podlega obecnie Białka, były prezes KOWR, Piotr Serafin. W jakim charakterze ma być zatrudniona, czy jako hodowca od koni arabskich, czy jako kierownik stadniny, czy na jakimś innym etacie – tego nie wiem. Bez względu na to, jakie to ma być stanowisko, fakt jej ewentualnego zatrudnienia w państwowej stadninie, podległej kontroli KOWR, musi być sprzeciw. Dlaczego?
Przypomnę, że Hanna Sztuka została zatrudniona w SK Michałów przez byłego prezesa tej stadniny, a protegowanego byłego ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela - Macieja Grzechnika. Po odwołaniu tego drugiego z funkcji prezesa stadniny, została zwolniona dyscyplinarnie z pracy w Michałowie. Nie chciała się z tym pogodzić i nadal się nie godzi, co wyrażało się i wyraża dwojako.
Po pierwsze, nie chciała oddać rzeczy powierzone jej przez Stadninę Koni Michałów, takich jak: telefon komórkowy, aparat fotograficzny wraz z obiektywem, kluczyki do samochodu Nissan Pathfinder, pilot do bramy garażowej oraz laptop. Ta sprawa zakończyła się w sądzie. Pisałem o tym w tekście „Winna przywłaszczenia” (18 IX 2019). Sąd uznał ją winną przywłaszczenia, ale ponieważ wartość materialna owych przywłaszczonych rzeczy nie była wielka (niecałe 13 tys. zł), a stadnina je odzyskała przed procesem, warunkowo umorzył postępowanie karne wobec Hanny Sztuki na okres próbny jednego roku.
Drugi wyraz to fakt, że Hanna Sztuka nie chce zwolnić mieszkania służbowego w Michałowiem, za które nie płaci czynszu. Tak się dzieje do dziś. Ta sprawa też trafiła do sądu. Jest wyrok sądowy i nakaz komorniczy. Jednak komornik nie może wyegzekwować nakazu, gdyż uniemożliwiają mu to przepisy ustawy covidowej, zabraniającej dokonywania eksmisji w czasie pandemii.
No i trzeci aspekt tej sprawy. Były prezes SK Michałów został oskarżony przez prokuratora (sprawa jest w toku) między innymi o podrobienie dokumentów dotyczących dzierżawy ogiera Equator. Pisałem o tym w tekście pt. „Były prezes SK Michałów przed sądem” (28 V 2021). W akcie oskarżenia czytamy, że Maciej G. jest oskarżony m.in. o to, że:
W bliżej nieustalonym miejscu i dacie, lecz w okresie pomiędzy 26 sierpnia 2018 roku, a 4 października 2018 roku podrobił umowę dotyczącą ogiera czystej krwi arabskiej E (Equatora – przyp. mój) zawartą pomiędzy Stadniną M (Michałów) a A (chodzi o Al Sheik Stud z Izraela) poprzez antydatowanie tej umowy jako zawartej w grudniu 2017 roku, a także złożenie swojego podpisu oraz opatrzenie pieczęcią Prezesa Zarządu w/w Spółki, a następnie tak podrobiony dokument użył jako autentyczny celem włączenie go do dokumentacji Spółki M (Michałów) dla potwierdzenia, iż została zawarta umowa, o której mowa wyżej, tj. o przestępstwo z art. 270 par. 1 k.k.
Co ma z tym wspólnego Hanna Sztuka? Jako hodowca nie mogła nie wiedzieć, co się dzieje z tej klasy reproduktorem, ogierem czołowym w stadninie, w której nadzorowało hodowlę. Zresztą umów dzierżawnych, do których podpisy strony dzierżawiącej były dostarczane przez Macieja G. już po jego odwołaniu, w postaci skanów, było więcej. Dlaczego prokurator oskarża Macieja G. tylko o jedno fałszerstwo – diabli wiedzą. Wszyscy zaś wiedzą, że Hanna Sztuka i Maciej G., stanowili zgrany duet i oboje ponoszą za to odpowiedzialność. Także za to, że wynik finansowy spółki SK Michałów w wyniku ich rządów zrobił się ujemny (1 276 tys. zł straty), chociaż wcześniej (za prezesowania Jerzego Białoboka) była to spółka przynosząca zawsze dochód.
Wszystkie te czynniki powinny stanowić podstawę do tego, aby KOWR nie zezwolił na ponowne zatrudnienie Hanny Sztuki w jakiejkolwiek podległej mu jednostce.
Zapewne jednak tak się nie stanie. Zapewne Hanna Sztuka zostanie zatrudniona w Białce. Dlaczego mnie to nie dziwi?
Po pierwsze dlatego, że KOWR nie ma nic do powiedzenia w sprawach kadrowych w podległych sobie jednostkach. Powiem więcej, nie chce mieć nic do powiedzenia. Urzędnicy pracujący w KOWR chcą mieć dobre pensje i święty spokój. A że w stadninach i stadach ogierów dzieje się źle, że różni lokalni pożal się Boże politycy traktuję te spółki jak swój prywatny folwark – trudno. Tak jest cena rządów PiS. Trzeba siedzieć cicho i nie przeciwstawiać się tym szkodliwym praktykom, by nie stracić stołka.
W takim kraju żyjemy.
Marek Szewczyk
Autor | Wątek |
---|---|
Gość | Wysłano: 15.11.2021, 13:07 Uaktualniono: 16.11.2021, 12:03 |
Jurgiel
O dennym poziomie konferencji świadczy wystąpienie Jurgiela.
|
|
Autor | Wątek |
---|---|
Gość | Wysłano: 13.11.2021, 19:56 Uaktualniono: 14.11.2021, 22:44 |
Dlaczego
Można było się tego spodziewać - nie darmo bohaterka tego tekstu pojawiała się na różnych konferencjach itp. np. http://purepolishsociety.com/I_Konfer ... 5_koni_arabskich_w_Polsce,5995,356
|
|
Autor | Wątek |
---|---|
Gość | Wysłano: 09.11.2021, 12:11 Uaktualniono: 09.11.2021, 12:27 |
2,5 miliona strat
https://www.farmer.pl/finanse/podatki- ... urydzy-wycofanym-srodkiem,92243.html Serafin idzie od sukcesu do sukcesu.
|
|
Autor | Wątek |
---|---|
Gość | Wysłano: 09.11.2021, 12:06 Uaktualniono: 09.11.2021, 12:27 |
Serafin
Pan Serafin jest doradcą Prezydenta RP. To nie upoważnia go do obsadzania jakichkolwiek stanowisk.
|
|