Zorganizowana po raz pierwszy w historii aukcja o szumnej nazwie Winter Star Horse Auction miała miejsce w sobotę 7 grudnia na Służewcu. Fizycznie odbyła się w środku trybuny głównej. Organizatorem był Polski Klub Wyścigów Konnych.
Wystawiono na tę aukcję zarówno konie pełnej krwi angielskiej, jak i czystej krwi arabskiej. W tym drugim zbiorze były nie tylko konie pokazowe, także te, które biegały na torze wyścigowym.
A oto wyniki w liczbach. Z 14 koni pełnej krwi angielskiej żaden nie został sprzedany! Z 38 koni arabskich sprzedanych bądź wydzierżawionych zostało 13 za łączną sumę 483 800 euro. Daje to średnią cenę 37 215 euro. Stadnina Koni Janów Podlaski sprzedała 3 klacze (Adelitę, Amarenę, Bambinę) oraz wydzierżawiła jedną (Pingę) łącznie za 405 tys. euro. Przy obecnym przeliczniku (ok. 4,2) daje to 1 701 tys. zł. SK Michałów sprzedała 7 koni za 69 300 euro. Do tego trzeba dodać dwa sprzedane konia prywatnego właściciela za 9500 euro.
Tyle liczby. Teraz czas na ocenę.
Czytaj więcej... | 21162 znaków więcej | Komentarzy: 49
Paryski czempionat świata koni arabskich zakończył się klęską polskich koni pochodzących z państwowych stadnin. Jedyny medal – wiceczempionat świata klaczy młodszych – zdobyła 4-letnia Eralda wyhodowana przez Krzysztofa Goździalskiego, ale już w obcych rękach.
Wyraźnie też było widać, że klacze urodzone w polskich państwowych stadninach, ale pokazywane przez trenerów pracujących dla obecnych właścicieli bądź dzierżawców okazywały się lepsze od tych, które przygotowywane były w Michałowie czy Janowie Podlaskim.
Nie zamierzam opisywać wyników w poszczególnych klasach czy w czempionatach – zainteresowanych odsyłam do strony czempionatu świata – http://www.arabianessence.tv/events/a ... mpionship-2019-paris/220/ bądź do artykułu Aliny Sobieszak na portalu „Świat Koni” – https://swiatkoni.pl/arabski-pociag-na ... _XbpptSxve0xacEV1iTyjRPgA.
Spróbuję postawić diagnozę, dlaczego polskie koni, zwłaszcza te przywiezione z polskich stadnin, wypadły tak słabo.
Czytaj więcej... | 6860 znaków więcej | Komentarzy: 28
Na blogu Marka Grzybowskiego o tytule „Koń a sprawa polska” ukazał się kolejny jego tekst pt. „Meandry aukcji w Janowie”. Trochę się dziwiłem, że autor wraca do ostatniej aukcji, która miała miejsce w sierpniu, dopiero teraz – pod koniec listopada. Ale to nie tak. To nie jest tekst o tegorocznej aukcji, a głównie o przeszłości, kiedy aukcja była organizowana przez Animex, a potem przez Polish Prestige. Czyli głównie przez Marka Grzybowskiego, który ją najpierw przygotowywał wraz z innymi, a potem prowadził jako aukcjoner (już samodzielnie). A że robił to – mam na myśli prowadzenie, bo o przygotowaniach mam za małą wiedzę, aby się o tym wypowiadać - zawsze bardzo dobrze, to z zainteresowaniem przeczytałem cały tekst.
Jeden akapit musiałem jednak czytać kilka razy. I za każdym razem się szczypać, czy aby dobrze widzę!
Czytaj więcej... | 7082 znaków więcej | Komentarzy: 18
Panie Ministrze! Pan sobie przysypia na brukselskich korytarzach, a tu w kraju, w państwowej hodowli koni arabskich źle się dzieje.
Pan wyrzucił Jerzego Białoboka i Marka Trelę m.in. za to – jak Pan twierdził – bo jakby zostali na swoich stanowiskach, to za 10 lat nie byłoby już co hodować. Wszystko by wyprzedali. Konkurencja dostałaby wszystkie najlepsze klacze albo sprzedane, albo wydzierżawione z możliwością pobierania od nich zarodków, więc za 10 lat zagraniczna hodowla by nas wyprzedziła, a polska przestałaby się liczyć. Nie mógł Pan do tego dopuścić.
Czytaj więcej... | 6011 znaków więcej | Komentarzy: 25
Muszę wrócić do tegorocznej aukcji Pride of Poland z jednego powodu. Jedna z klaczy formalnie sprzedana na głównej aukcji nie została odebrana przez tego, kto ją wylicytował, a po jakimś czasie została sprzedana temu, kto o nią walczył w licytacji.
Przypomnę to, co napisałem wówczas w artykule pt. „Dobre aukcje z kilkoma „ale”” (13 VIII 2019):
Czytaj więcej... | 7175 znaków więcej | Komentarzy: 2
Na początku października zakończyła się (w I instancji) sprawa z powództwa Sławomira Pietrzaka przeciwko Beacie Kumanek o ochronę dóbr osobistych. Chodziło o artykuł pt. „Komu zależy na upadku Stadniny Koni w Janowie Podlaskim?” autorstwa pani Kumanek, który zamieściłem na moim blogu 2 listopada 2017 roku.
Powód, czyli Sławomir Pietrzak, w pozwie zarzucał Beacie Kumanek, że:
Publikując przedmiotowy artykuł na w/w stronie internetowej pozwana naruszyła dobra osobiste powoda w postaci jego dobrego imienia, godności i renomy zawodowej, pomawiając go w szczególności o wyzysk, pogardę i brak elementarnego poszanowania pracowników spółki Stadnina Koni Janów Podlaski Sp. z .o.o. oraz doprowadzenie do upadku hodowli koni arabskich w Polsce. /…/ Wypowiedzi pozwanej wyrażone w artykule o charakterze ocennym nie mieszczą się granicach dopuszczalnej krytyki, natomiast te dotyczące faktów są nieprawdziwe…
Wyrok zawiera 5 punktów i przytoczę je w całości.
Czytaj więcej... | 17917 znaków więcej | Komentarzy: 9
Jerzy Sawka jest obecnie dyrektorem toru wyścigowe na wrocławskich Partynicach, ale przed wszystkim jest koniarzem, praktykującym jeźdźcem. Swego czasu rywalizowaliśmy w mistrzostwach Polski dziennikarzy. Teraz Jurek poszedł bardziej w kierunku tzw. jeździectwa naturalnego, jeździ w siodle westernowym, ale jeździ. A do tego myśli. No i wymyślił bardzo pożyteczne urządzenie – Sawka Light Hand. A ja postanowiłem z tego urządzenia skorzystać. Dlaczego?
Czytaj więcej... | 5148 znaków więcej | Komentarzy: 7
Dobra wiadomość dla tych, którzy chcieliby wziąć udział w spotkaniu z Montym Robertsem, a dla których już zabrakło biletów na sobotę 16 listopada. Organizatorzy namówili bowiem słynnego zaklinacza koni na jeszcze jeden dzień pokazów.
Czytaj więcej... | 3106 znaków więcej | Komentarze?
Postanowiłem się odnieść na gorąco do artykułu Tadeusza Porębskiego w tygodniku „Passa” o alarmistycznym tytule „Kolejny zamach na Służewiec?” Autor ujawnia plany Totalizatora Sportowego, których intencję oddaje nazwa koncepcji, a brzmi ona „Europejskie Centrum Rozwoju Jeździectwa i Hodowli Tor Wyścigów Konnych Służewiec.”
Cały artykuł oraz wspomniany w postaci grafiki można przeczytać i obejrzeć pod tym linkiem: https://www.passa.waw.pl/artykul/kolejny-zamach-na-sluzewiec,3986
Czytaj więcej... | 7873 znaków więcej | Komentarzy: 3
Wyobraźmy sobie taką sytuację – pracownik jakiejś firmy przez lata konsekwentnie działa na jej niekorzyść, a w zamian za to awansuje i jeszcze dostaje wymierne korzyści majątkowe od tejże firmy. Czy to możliwe?
Na zdrowy chłopski rozum – nie, ale w Polsce wszystko jest możliwe. Wystarczy tylko wiedzieć na kogo donosić, kogo podgryzać z jednej strony, a z drugiej – z kim trzymać. Taką sytuację mamy w Stadninie Koni Prudnik.
Czytaj więcej... | 5706 znaków więcej | Komentarzy: 3
|