Na stronie internetowej Agencji Nieruchomości Rolnych ukazało się (ale nie jest łatwo znaleźć) ogłoszenie o konkursie na prezesa Stadniny Koni Michałów. Można się zgłaszać do 20 września. ANR zastrzega sobie, że: Postępowanie kwalifikacyjne może być w każdym czasie i bez podania przyczyny zakończone bez wyłonienia kandydata.
Warto zwrócić uwagę na jeden z warunków, jakie musi spełniać kandydat na prezesa spółki w Michałowie. Otóż musi złożyć: Oświadczenie o co najmniej dziesięcioletnim stażu pracy, w tym co najmniej siedmioletnim stażu pracy na stanowisku kierowniczym. Ten warunek wyklucza Annę Durmałę, która obecnie pełni obowiązki prezesa.
Czytaj więcej... | 4524 znaków więcej | Komentarzy: 5
Po raz kolejny użyczam swoich łam, aby mógł się wypowiedzieć ktoś inny. Pani Beata Kumanek spisała na gorąco swoje wrażenia, które dopiero dziś odkryłem w rubryce "Napisz do mnie". Rzadko do niej zaglądam, stąd to opóźnienie. A ponieważ autorka zwraca uwagę na coś, co faktycznie umyka nam wszystkim w tej politycznej przepychance, bo tak to trzeba nazwać, dlatego oddaję jej głos. Ale to za chwilę.
A propos opóźnienia - obiecałem Państwu cztery odcinki śledztwa w sprawie licytacji Emiry, a na razie są tylko dwa. Otóż kiedy zamieszczałem dwa pierwsze odciniki, miałem już w ręku wywiad z amerykańskim aukcjonerem, Gregiem Knowlesem, jakiego udzielił amerykańskiemu portalowi "Arabian Horse World". Niestety, moment opublikowania tego wywiadu w USA opóźnia się z jakichś - nieznanych mi - powodów, co blokuje też opublikowania polskiego tłumaczenia tegoż wywiadu na moim blogu. Tak się bowiem umówiliśmy, że będę mógł zamieścić polskie tłumaczenie tego wywiadu, ale oczywiście nie mogę tego zrobić przed tymi, z których uprzejmości mam skorzystać. A muszę skorzystać, bo Greg Knowles nie odpowiedział na moje pytania, które mu bezpośrednio wysłałem. A więc czekamy. Marek Szewczyk
Czytaj więcej... | 5078 znaków więcej | Komentarzy: 4
W drugiej części przedstawiam pytania do Michała Romanowskiego oraz czworga pomocników aukcjonera i ich odpowiedzi.
Czytaj więcej... | 13964 znaków więcej | Komentarzy: 8
Jak wiadomo, klub parlamentarny Platformy Obywatelskiej złożył bezpośrednio do biura prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobro zawiadomienie o podejrzeniu popełnieniu przestępstwa, które miałoby polegać na niedopełnieniu obowiązków w zakresie organizacji aukcji koni arabskich Pride of Poland w Stadninie Koni Janów Podlaski, czym sprowadzili bezpośrednie niebezpieczeństwo wyrządzenia znacznej szkody majątkowej w mieniu Skarbu Państwa. W zawiadomieniu jako osoby, które tego niedopełnienia obowiązków się dopuściły, wskazane jest kierownictwo Agencji Nieruchomości Rolnych oraz prezes i członek zarządu Stadniny Koni Janów Podlaski. Dlaczego nie ma p.o. prezesa SK Michałów – tego nie rozumiem, ale to tak na marginesie.
Czytaj więcej... | 11397 znaków więcej | Komentarzy: 3
Wczoraj katarska stadnina Al Sraiya na swoim koncie w serwisie instagram zamieściła anons, że cieszy się, iż może powitać wyhodowaną w Stadninie Koni Janów Podlaski klacz Al Jazeerę. Przypomnijmy, że ta trzyletnia klacz była wystawiona na tegoroczną aukcję Pride of Poland i – podobnie jak Emira - była dwukrotnie licytowana. W obu przypadkach zeszła jednak z ringu niesprzedana.
Informację, że Al Jazeera została teraz (po aukcji) sprzedana, potwierdził Sławomir Pietrzak, prezes SK Janów Podlaski, do którego zadzwoniłem, by zapytać, czy to prawda. Potwierdził też, że kupiła ją ta sama stadnina, która wylicytowała za 300 tys. euro inną janowską klacz, Seforę. Oba te fakty mają ze sobą ścisły związek, gdyż kupiec ów zagroził, że nie wpłaci pieniędzy za Seforę i nie odbierze jej, jeśli stadnina w Janowie Podlaskim nie sprzeda mu także Al Jazeery.
Prezes Pietrzak odmówił jednak podania ceny, za jaką Al Jazeera zmieniła właściciela. Jako powód podał, że na podanie wysokości ceny musi wyrazić zgodę Agencja Nieruchomości Rolnych.
Tyle fakty, teraz czas na interpretację.
Czytaj więcej... | 6561 znaków więcej | Komentarzy: 11
Na stronie PZJ ukazał się komunikat dotyczący zawodów ogólnopolskich w ujeżdżeniu w Zagoździe, które wzbudziły wielkie kontrowersje w środowisku. Komunikat jest dziwny. Nie jest podpisany, a więc nie wiadomo, kto do nas przemawia. Czy sekretarz generalny PZJ, czy prezes, albo wiceprezes? A może niedawno powołany dyrektor sportowy, czy może szeregowy pracownik biura PZJ?
Nie wiadomo też do końca, co nam chce powiedzieć. Rodzi się wiele pytań. Dobrze je ujął Bartosz Jura. Nie będę się więc powtarzał, tylko odsyłam zainteresowanych do wpisu pana Jury na FC (szkoda, że nie na swoim blogu): https://www.facebook.com/bartosz.jura.14?fref=ts
Ja komunikat PZJ odczytuję tak: został popełniony drobny błąd, za który przepraszamy (my, czyli PZJ), ale poza tym wszystko jest w porządku. Zawody się odbyły, a wyniki na nich osiągnięte, będą uznane.
Czytaj więcej... | 7334 znaków więcej | Komentarzy: 4
Wybór członków Rady Polskiego Klubu Wyścigów Konnych dokonany przez ministra Krzysztofa Jurgiela to kolejny dowód, że PiS zawłaszcza co się da, nie oglądając się na realia i na przyzwoitość. Według niedawno znowelizowanej ustawy o wyścigach konnych - oczywiście znowelizowanej pod dyktando PiS, bez uwzględniania głosów innych sił politycznych – Rada PKWK ma liczyć obecnie 9 członków. I liczy. Choć wg znowelizowanej ustawy rola Rady PKWK została zmarginalizowana, bo decydujący głos będzie miał prezes PKWK, a jego z kolei mianuje minister Jurgiel i w żaden sposób nie musi się liczyć ze zdaniem członków Rady PKWK, to warto zwrócić uwagę na skład Rady.
Czytaj więcej... | 5447 znaków więcej | Komentarzy: 2
No to mamy kolejny problem w środowisku jeździeckim. Chodzi o zawody ogólnopolskie w ujeżdżeniu w Zagoździe. Jeszcze nie zdążyłem wyrobić sobie zdania w tej kwestii. Ciągle od spraw jeździeckich odciągają mnie konie arabskie. Jestem w trakcie śledztwa dziennikarskiego w sprawie oszustwa przy sprzedaży na aukcji klaczy Emira - wyniki niebawem. Zanim przedstawię swoje zdanie w sprawie zawodów w Zagoździe, udostępniam swój blog, aby wypowiedział się ktoś inny. Tym kimś jest Mateusz Cichoń. Oddaję mu głos. Marek Szewczyk
Jako członek Rady Zawodników dyscypliny ujeżdżenia chciałbym poruszyć, gorąco dyskutowany w ostatnich dniach w środowisku ujeżdżeniowym, temat rozegranych w minioną sobotę (20.08.16) jednodniowych i jednoosobowych zawodów ogólnopolskich, jakie odbyły się w Zagoździe.
Czytaj więcej... | 4737 znaków więcej | Komentarze?
W piątek 19 sierpnia odbyła się w Warszawie podniosła i istotna dla naszego, jeździeckiego środowiska, uroczystość. A mianowicie odsłonięcie tablicy pamiątkowej wmurowanej na budynku PAST-y, na który skuteczny szturm podczas Powstania Warszawskiego przeprowadzili żołnierze Armii Krajowej pod dowództwem rtm. Henryka Roycewicza, pseudonim Leliwa. A jak zapewne powszechnie wiadomo, a jeśli nie, to warto przypomnieć, Henryk Roycewicz był jednym z najbardziej utytułowanych polskich jeźdźców okresu międzywojennego: 9 razy zdobywał medale mistrzostw Polski, we wszystkich trzech konkurencjach, a przede wszystkim z polską ekipą WKKW wywalczył srebrny medal Igrzysk Olimpijskich w Berlinie w 1936 roku.
Czytaj więcej... | 2492 znaków więcej | 1 komentarz
Nie po raz pierwszy użyczam swój blog do tego, aby się na nim wypowiedzieli inni. Tym razem jest to polemika Barbary Mazur z Markiem Grzybowskim. Dla mniej zorientowanych krótkie przedstawienie adwersarzy.
Marek Grzybowski, obecnie członek Rady ds. Hodowli Koni działającej przy ministrze rolnictwa, a w przeszłości członek spółki Polish Prestige, która organizowała aukcję janowską w latach 1996-2000. A przede wszystkim aukcjoner na tychże aukcjach, a także wcześniejszych, organizowanych przez państwową centralę handlu zagranicznego Animex.
Barbara Mazur, właścicielka Polturfu, która to firma organizowała aukcję Pride of Poland w latach 2001-2015.
Pierwszy wypowiedział się Marek Grzybowski. Pełny tekst pt. "Umiarkowany sukces" ukazał się na blogu pana Grzybowskiego - www.konsprawapolska.pl 17 sierpnia. Nie zamieszczam tego tekstu w całości z tej przyczyny, że w polemice pani Mazur są przytaczane obszerne fragmenty, do których się odnosi. Barbara Mazur przysłała mi dziś swoją polemikę z prośbą, o jej opublikowanie na moim blogu, co niniejszym czynię.
Czytaj więcej... | 22517 znaków więcej | Komentarzy: 11
|