Strona startowa | O mnie | Blog | Linki | Napisz do mnie
 
Archiwa
 

Archiwa

A to ja
 

Marek Szewczyk fot. Włodzimierz Sierakowski


Marek Szewczyk

Reklama

« 1 ... 32 33 34 (35) 36 37 38 ... 60 »
Nadesłany przez Marek Szewczyk 27.10.2016, 11:30:00 (3594 odsłon)

Walka o władzę w związkach sportowych przypomina tę w polityce. Odbywa się w cyklu czteroletnim, poprzedzana jest kampanią wyborczą, a o tym, kto tę władzę będzie dzierżył, decyduje wynik wyborów. W polityce obowiązuje taki niepisany kanon, że władza, której kadencja się kończy, na tej końcówce nie podejmuje ważnych decyzji. Decyzji, które mogłyby wiązać ręce nowej władzy, decyzji o długofalowych, poważnych skutkach.

Tak się dzieje w dojrzałych demokracjach.

 

U nas różne z tym bywało. Na przykład PO w końcówce swoich rządów wybrała pięciu sędziów Trybunału Konstytucyjnego, a miała prawo tylko do obsady trzech stanowisk. Ten poważny błąd mści się teraz, gdyż PiS na dzień dobry dostał argument do ręki do walki z Trybunałem Konstytucyjnym jako takim.

 

Wróćmy jednak na nasze, jeździeckie podwórko. Obecny zarząd najwyraźniej nie ma zamiaru przestrzegać tej niepisanej zasady i na finiszu takie ważne decyzje podejmuje bądź próbuje podjąć. 

Czytaj więcej... | 9993 znaków więcej | 1 komentarz
Nadesłany przez Marek Szewczyk 19.10.2016, 11:58:18 (2886 odsłon)

W działaniach zarządu PZJ w ostatnich miesiącach można zaobserwować dziwną dwubiegunowość. Z jednej strony niezwykłe natężenie aktywności, w postaci podejmowania wielu decyzji, czy przeprowadzania konsultacji społecznych czy to z prezesami WZJ-tów, czy przewodniczącymi Wojewódzkich Komisji Egzaminacyjnych, choć wcześniej Centralna Komisja Egzaminacyjna została rozwiązana. W tych sprawach w ostatnim czasie na stronie PZJ pojawia się codziennie nowy komunikat. Komunikaty te są bardzo ogólnikowe, nie zawierają żadnych konkretów w postaci decyzji, uchwał zarządu, poza jedną  - o powołaniu Działu Szkolenia Kadr PZJ. Do tej sprawy powrócę niebawem, bo jest co wyjaśniać.

Czytaj więcej... | 4079 znaków więcej | Komentarze?
Nadesłany przez Marek Szewczyk 18.10.2016, 19:00:20 (2197 odsłon)

Nie wiem, kto się kryje pod pseudonimem „Rajan”, ale to nie pierwszy, bardzo rozsądny wpis tej osoby na „Świecie Koni”. Mowa o ostatnim wpisie w dyskusji, jaka się toczy pod artykułem „Przed Zjazdem a po kontroli”. W artykule chodzi o kontrolę ministerstwa sportu przeprowadzoną w Polskim Związku Jeździeckim. O wynikach tej kontroli pisałem w tekście pt. „Niby nieźle, ale…”

 

Czytaj więcej... | 1806 znaków więcej | Komentarze?
Nadesłany przez Marek Szewczyk 4.10.2016, 16:00:00 (2406 odsłon)

Przestudiowałem „Wystąpienie pokontrolne” Ministerstwa Sportu i Turystyki, które kontrolowało działalność Polskiego Związku Jeździeckiego za okres: 1 stycznia 2015 – 15 kwietnia 2016. Lektura pierwszego zdania nastraja optymistycznie, bo brzmi ono tak:

 

Na podstawie ustaleń zawartych w niniejszym wystąpieniu pokontrolnym, działalność Polskiego Związku Jeździeckiego w zakresie objętym kontrolą, ocenia się pozytywnie pomimo stwierdzonych nieprawidłowości.

A kilka akapitów dalej można przeczytać kolejne krzepiące zdanie: Potwierdzono prawidłowość wydatkowania 97% środków dotacji przekazanych PZJ na podstawie badanych umów.

 

Jednak w miarę jak się czyta cały dokument, a liczy on 22 strony, mina trochę rzednie. Różnych uchybień w działalności PZJ kontrolujący stwierdzili całkiem sporo i choć nie mają one dużego ciężaru właściwego, to jednak warto o nich mówić, by ich uniknąć w przyszłości. 

Czytaj więcej... | 11073 znaków więcej | Komentarze?
Nadesłany przez Marek Szewczyk 29.09.2016, 21:59:43 (4369 odsłon)

Potwierdzam, że będę kandydował na prezesa Polskiego Związku Jeździeckiego w jesiennych wyborach. W związku z tym i tak jak obiecywałem, przedstawiam program, jaki będę starał się zrealizować, jeśli zostanę wybrany na prezesa PZJ. Apeluję do innych kandydatów o to, aby:

• po pierwsze się ujawnili

• po drugie przedstawili swoje programy wyborcze.

  

Mam nadzieję, że już jako środowisko dojrzeliśmy do tego, aby rywalizacja kandydatów na prezesa PZJ odbywała się głównie poprzez prezentację programów wyborczych. Aby delegaci mogli się kierować swoją oceną tychże programów. Na tym polega demokracja. Nikt nie wymyślił jeszcze lepszego systemu. My też musimy z niego skorzystać.

 

A oto mój program wyborczy:

 

Czytaj więcej... | 8568 znaków więcej | Komentarzy: 4
Nadesłany przez Marek Szewczyk 28.09.2016, 15:12:38 (6541 odsłon)

W tym roku polskie konie arabskie wróciły z Akwizgranu na tarczy. Poprzednio wygrywały 9 razy Puchar Narodów oraz 6 razy Puchar Hodowców. Tym razem nie tylko te tytułu dostały się w inne ręce (Puchar Narodów – Zjednoczone Emiraty Arabskie, Puchar Hodowców – Belgia). Słabo było też w czempionatach. Choć do finałów dostało się 9 koni polskiej hodowli, medalowe miejsce wywalczył tylko jeden - wyhodowany w SK Michałów El Emado (QR Marc – Emanda), który został wiceczempionem w kategorii… wałachów.

Dlaczego konie z Polski wypadły tak słabo w tym roku?

Czytaj więcej... | 3646 znaków więcej | Komentarzy: 11
Nadesłany przez Marek Szewczyk 27.09.2016, 18:57:57 (6312 odsłon)

Wrócę jeszcze do poaukcyjnej sprzedaży klaczy Al Jazeera. O tym, jak to Stadnina Koni w Janowie Podlaskim z pistoletem przystawionym do głowy musiała się zgodzić na sprzedaż Al Jazeery, bo kupiec w Kataru zagroził, że nie odbierze wylicytowanej za 300 tys. euro Sefory i nie zapłaci za nią pieniędzy – pisałem w tekście „Skutki już są”. Tam odsyłam po szczegóły.

Teraz o innym aspekcie tej sprawy. Ponieważ dowiedziałem się wreszcie, za ile Al Jazeera została sprzedana, warto przedstawić wyliczenie, ile stadnina straciła na tej transakcji i postawić pytania.

Czytaj więcej... | 4568 znaków więcej | Komentarzy: 9
Nadesłany przez Marek Szewczyk 21.09.2016, 8:00:00 (10780 odsłon)

Czas na podsumowanie dziennikarskiego śledztwa w sprawie niejasności związanych z tegoroczną aukcją koni arabskich w Janowie Podlaskim, a przede wszystkim tego, jak były sprzedawane dwie klacze: Emira i Al Jazeera. Obie klacze wychodziły na ring aukcyjny dwa razy. Emira za pierwszym razem została "sprzedana" za 550 tysięcy euro, by za drugim zostać sprzedana za 225 tysięcy. Al Jazeera za pierwszym razem osiągnęła cenę 350 tys. euro, tylko rzekomo nie wiadomo, kto tę cenę zaakceptował, a za drugim razem licytacja doszła do poziomu 160 tys. i klacz zeszła z ring, gdyż było to poniżej ceny minimalnej wyznaczonej przez właściciela. 

  

Emira na telebimie

fot. Karol Rzeczycki

Czytaj więcej... | 18020 znaków więcej | Komentarzy: 14
Nadesłany przez Marek Szewczyk 20.09.2016, 7:43:59 (4669 odsłon)

Zanim ja spróbuję podsumować to wszystko, co udało mi się ustalić w sprawie niefortunnej sprzedaży Emiry, zamieszczam kilka uwag, jakie nadesłał z prośbą o opublikowanie Andrzej Pietruszyński. Jedna z tych osób, na które winę próbuje zrzucić amerykański aukcjoner Greg Knowles.

Marek Szewczyk

Czytaj więcej... | 7756 znaków więcej | Komentarze?
Nadesłany przez Marek Szewczyk 17.09.2016, 10:22:27 (6518 odsłon)

Długo to trwało, ale w końcu Greg Knowles, amerykański aukcjoner zabrał głos. Nie chciał odpowiedzieć na moje pytania, które mu wysłałem maile. Powiedział jedynie, że udzieli tylko jednego wywiadu, w którym wszystko wyjaśni. Osobie, której jedynie chciał się zwierzyć, jest Denise Hearst z "Arabian Horse World". Obecnie jest to portal internetowy i tam można przeczytać wywiad w oryginale, po angielsku. 

Ja zmieszczam ten wywiad w tłumaczeniu na polski. W ostatniej, czwartej części (która niebawem), spróbuję podsumować to wszystko, co wynika z wywiadu Grega Knowlesa po skonfrontowaniu jego wersji z tym, co oświadczyli wszyscy spoterzy i Michał Romanowski.

Czytaj więcej... | 22192 znaków więcej | 1 komentarz