KOWR wreszcie zakończył proces wyłaniania prezesów stadnin w Janowie Podlaskim i Michałowie. Zatytułowałem ten tekst, jak powyżej, a właściwie należałoby napisać: konkursy nierozstrzygnięte. W przypadku obu stadnin bowiem nie wybrano żadnego z kandydatów, którzy przystąpili do konkursów. A dziś w obu stadninach zjawili się nowi pełniący obowiązki prezesa. I tak w Janowie Podlaskim tym p.o. prezesa będzie Marek Gawlik, a w Michałowie – Marek Romański.
Czytaj więcej... | 5576 znaków więcej | Komentarzy: 30
Z wielkim zainteresowaniem czytam wspomnienia o Janie Kowalczyku zamieszczane na portalu Tylkoskoki. Najpierw Marian Kozicki, potem Wiesław Hartman, a teraz Bohdan Sas-Jaworski. Ciekawe, kto następny sięgnie po pióro?
Jan Kowalczyk był najwybitniejszym polskim jeźdźcem okresu powojennego i z pewnością zasługuje na te specjalne względy. A dziś, w czasach wirusowej smuty i przymusowego zamknięcia w domach, czyta się to tym chętniej. Pozwolę sobie i ja podzielić się z Państwem moimi wspomnieniami i przemyśleniami związanymi z Jankiem Kowalczykiem.
Czytaj więcej... | 14987 znaków więcej | Komentarzy: 2
Pani Beata Kumanek kolejnymi apelami wywołała dyskusję pod tytułem przytoczonym powyżej. O obecnej sytuacji, którą powoduje paskudny wirus, nieco później. Teraz pozwolę sobie odpowiedzieć pani Iwonie Głażewskiej, która wywołała mnie do tablicy takim wpisem:
Jerzy Białobok był zdania, iż PSK mogą utrzymać się same. / Takie było m.in. zdanie Marka Szewczyka oraz Aliny Sobieszak.
Ciekawe, co na takie dictum wymienione osoby?
Czytaj więcej... | 5308 znaków więcej | Komentarzy: 7
Muszę sprostować pewną informację, która okazał się nieprawdziwa. Chodzi o fragment tekstu pt. „Plaża”. A konkretnie o informację, że Maciej Grzechnik przystąpił do konkursu na prezesa Stadniny Koni Michałów.
Czytaj więcej... | 619 znaków więcej | Komentarzy: 9
Marek Grzybowski mnie zaskoczył, proponując spotkanie i rozmowę. Spotkaliśmy się, pogadaliśmy. W ostatnich czasach nie zawsze mi odpowiadało to co pisze czy robi, ale kiedyś było inaczej. Zawsze go ceniłem jako aukcjonera, a podzielałem jego wizjonerskie poglądy co do Horse Industry, co do roli państwa w hodowli koni, a co za tym idzie – co do powinności państwa w nadzorowaniu tej hodowli. Wielokrotnie publikowałem jego teksty na łamach „Konia Polskiego”, próbowałem rozpropagować współorganizowane przez niego konferencje na temat roli „końskiego przemysłu”. Ponieważ nasze państwo de facto zwolniło się z roli nadzorcy hodowli koni, a jak ją już wykonuje, to tak koślawo, że przynosi to więcej szkody niż pożytku, może faktycznie trzeba przestać liczyć na władze, a pomyśleć o ruchu oddolnym.
Moje realistyczne lub jak kto woli pesymistyczne spojrzenie na obecną rzeczywistość sprawia, że nie bardzo wierzę, żebyśmy mogli coś zdziałać, ale aby nie być tylko krytykiem tej rzeczywistości, zamieszczam apel Marka Grzybowskiego. Apel, którego sens popieram. Z racji wieku i owego pesymizmu ja się już nie włączę czynnie w takie działania, ale może wśród następnych pokoleń znajdą się tacy, którzy będą chcieli i mieli wystarczająco dużo energii i wiary, aby skrzyknąć całe nasze środowisko koniarzy. Bo gdyby się wszyscy koniarze zorganizowali, stworzyliby wielką siłę. Mogliby lobbować na rzecz polskiej hodowli koni. Może udałoby się doprowadzić do tego, że Polacy jeździliby na koniach wyhodowanych w Polsce, bo nie byłyby one gorsze od tych, które teraz kupujemy na Zachodzie. Może…
Co Państwo sądzą o pomyśle Marka Grzybowskiego? Namawiam do przeczytania jego apelu, albo na jego blogu - http://konsprawapolska.pl/2020/03/02/lacza-nas-konie/#more-674 – albo u mnie, poniżej. Marek Szewczyk
Czytaj więcej... | 7790 znaków więcej | Komentarzy: 2
Za sprawą opozycyjnych senatorów, którym przewodzi marszałek Tomasz Grodzki, a także „dzięki” posłance PiS, Joannie Lichockiej, ostatnio zrobiło się głośno o niebotycznej sumie, jaką rządząca większość postanowiła przeznaczyć na dofinansowanie telewizji, która powinna być publiczna, a jest ordynarną tubą propagandową rządzących. Chodzi o 1,95 mld zł. Senat postulował, aby tymi pieniędzmi wspomóc walkę z nowotworami.
Jakoś na co dzień i w przeszłości nie zwracaliśmy uwagi na to, że rzeka naszych pieniędzy, bo z naszych podatków, nieustannie płynie do mediów wspierających „dobrą zmianę”. Wystarczy tylko powiedzieć, że sejmowa większość przegłosowała niewiele mniejsze sumy na TVP w poprzednich latach: 980 mln zł w 2017 roku, 1,2 mld zł w 2018 r.
Jednak nie tylko sejm wspiera na olbrzymią skalę media popierające „dobrą zmianę”. Ostatnio Grażyna Czachorowska-Szczupak zwróciła uwagę na prowadzonej przez siebie na FC stronie „200-lecie SK Janów Podlaski” na interpelację poselską nr 1345. Odpowiedź udzielona przez ministra rolnictwa, Jana Krzysztofa Ardanowskiego, jest porażająca.
Czytaj więcej... | 5839 znaków więcej | Komentarzy: 7
W pewnym sensie wracam do poprzedniego tekstu pt. „Plaża”. Ale przy okazji rozwinę nieco określenie, jakiego użył w programie telewizyjnym „Czyje na wierzchu”* (TVN24 „Czarno na białym”, 21 II) Marek Trela. Poproszony o skomentowanie słów ministra Jana Krzysztofa Ardanowskiego, a także p.o. prezesa w SK Janów Podlaski, Grzegorza Czochańskiego, a obaj panowie argumentowali, że powodem kłopotów finansowych janowskiej stadniny jest susza, zareagował na to słowami – „chyba intelektualna susza.” Celna riposta.
No właśnie – sytuacja w państwowej hodowli koni to istna intelektualna posucha.
Czytaj więcej... | 12735 znaków więcej | Komentarze?
Czyj pozew? KOWR przeciwko mnie o „zniesławienie Agencji Nieruchomości Rolnych”. Dziś sędzia prowadząca tę sprawę ogłosiła wyrok. Był on krótki, a brzmiał tak (cytuję z pamięci, bo ogłoszenie było ustne): Pozew zostaje oddalony w całości. Koszty procesu pokryje w całości strona pozywająca. Wyrok nie jest prawomocny.
Wyroku należy wysłuchać na stojąco, ale potem, już siedząc, wysłuchałem uzasadnienia. Wysłuchałem z satysfakcją, zwłaszcza drugą część. Ale może najpierw przypomnę, za co dokładnie zostałem pozwany.
Czytaj więcej... | 4802 znaków więcej | Komentarzy: 3
Dziś na stronie KOWR ukazały się nazwiska osób, które skutecznie złożyły papiery w konkursie na prezesa SK Janów Podlaski oraz SK Michałów. Kilka dni wcześniej (konkurs z wcześniejszymi datami) poznaliśmy nazwiska osób, które z kolei ubiegają się o funkcję szefa Małopolskiej Hodowli Roślin, pod którą podlega stadnina w Białce. W sumie 11 nazwisk.
Jakie wnioski się nasuwają po przeczytaniu tych list? Smutne, bo to istna plaża.
Czytaj więcej... | 7987 znaków więcej | Komentarzy: 12
Mam pewien problem z pisaniem o tej książce. Bo jak już piszę, to o takich pozycjach, które moim zdaniem są wartościowe i z zamiarem zachęcenia, aby Państwo także się z nimi zapoznali. W tym wypadku jest trochę inaczej – pozycja jest smakowita, ale gorzej z zachęcaniem do jej przeczytania. Dlaczego?
Czytaj więcej... | 3261 znaków więcej | Komentarze?
|